Prostata - zmiana
: 19 października 2021, 07:11
Witam proszę o pomoc i podpowiedź.
Pies ma 12 lat on dłuższego czasu drżała mu noga - było to konsultowane, badania krwi w normie kazano podawać witaminy dodatkowe. Przy okazji było wykonane USG powiększona znacznie prostata i guzy. Zalecone leczenie ypozane.
Najpierw zalecony antybiotyk i po nim odczekać dwa dni i ypozane. Stan psa od czasu USG się pogarsza z dnia na dzien, nie chce siadać, trzeba go przewracać żeby się położył nie wchodzi po schodach. W ubiegłą niedzielę podaliśmy ypozane według zaleceń już po antybiotykoterapii, pies przestał jeść, trochę pił. Poszliśmy do weterynarza gdzie otrzymał kroplówkę, miał 40 stopni gorączki. Oprócz tego w tym dniu zauważyliśmy że na długości penisa ma duże zgrubienie i jakby siniak - wcześniej tego nie było - przynajmniej 10 dni temu przed USG.
Po kroplówce dostał leki przeciwzapalne antybiotyki.
Rano skonsultowaliśmy z naszym weterynarzem który przedłuży terapię antybiotykowa kazał dalej brać ypozane.
Martwimy się o psa bo dalej jest apatyczny, nie chętnie je i mało i trzeba wymuszać mu picie. Cały czas śpi.
Martwi nas też to że tak naprawdę z dnia na dzień stan zwierzęcia się tak bardzo zmienił.
Z tego krwiaka/ siniaka na prąciu delikatnie leci różowy śluz - widać jak się przetrze chusteczka. Jak można pomóc zwierzęciu. Czy ypozane i antybiotykoterapia pomogą zwalczyć taka chorobę czy można zrobić coś jeszcze? Pies ma problemy z wątroba czy to wszystko będzie bezpieczne ?
Pozdrawiam
Pies ma 12 lat on dłuższego czasu drżała mu noga - było to konsultowane, badania krwi w normie kazano podawać witaminy dodatkowe. Przy okazji było wykonane USG powiększona znacznie prostata i guzy. Zalecone leczenie ypozane.
Najpierw zalecony antybiotyk i po nim odczekać dwa dni i ypozane. Stan psa od czasu USG się pogarsza z dnia na dzien, nie chce siadać, trzeba go przewracać żeby się położył nie wchodzi po schodach. W ubiegłą niedzielę podaliśmy ypozane według zaleceń już po antybiotykoterapii, pies przestał jeść, trochę pił. Poszliśmy do weterynarza gdzie otrzymał kroplówkę, miał 40 stopni gorączki. Oprócz tego w tym dniu zauważyliśmy że na długości penisa ma duże zgrubienie i jakby siniak - wcześniej tego nie było - przynajmniej 10 dni temu przed USG.
Po kroplówce dostał leki przeciwzapalne antybiotyki.
Rano skonsultowaliśmy z naszym weterynarzem który przedłuży terapię antybiotykowa kazał dalej brać ypozane.
Martwimy się o psa bo dalej jest apatyczny, nie chętnie je i mało i trzeba wymuszać mu picie. Cały czas śpi.
Martwi nas też to że tak naprawdę z dnia na dzień stan zwierzęcia się tak bardzo zmienił.
Z tego krwiaka/ siniaka na prąciu delikatnie leci różowy śluz - widać jak się przetrze chusteczka. Jak można pomóc zwierzęciu. Czy ypozane i antybiotykoterapia pomogą zwalczyć taka chorobę czy można zrobić coś jeszcze? Pies ma problemy z wątroba czy to wszystko będzie bezpieczne ?
Pozdrawiam