Przewlekły psi kaszel - problem z diagnozą (od wakacji)

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

CzesiowaMama
Posty:1
Rejestracja:26 września 2021, 18:25

17 listopada 2021, 18:42

Witam serdecznie,

mam problem i chciałam poradzić się właścicieli małych ras, jeśli dr Jarek mógłby tutaj coś poradzić to będę ogromnie wdzięczna.

Kogo dotyczy problem: pies Czesio (kastrat), chihuahua, lat 8. Stan ogólny dobry do lipca.

W tym roku w czerwcu w mieszkaniu był remont. I zaczęły się problemy z kaszlem. Na początku upatrywałam przyczyny kaszlu w przeziębieniu się od klimatyzacji. Aby oszczędzić psu "uroków" remontu w mieszkaniu brałam go do biura do pracy. Były duże upały w mieście, a w biurze i w tramwajach mocna klimatyzacja. Myślałam, że się przeziębił. Poza kaszlem nie było innych objawów infekcji - brak kataru, brak gorączki, normalny apetyty. Jedynie to anginowe czerwone gardło z śluzem i odruchem odkrztuszania.

Po przeleczeniu antybiotykiem była leciutka poprawa, ale na chwilę. Kaszel wrócił. Podejrzenie kenelowego, wtedy dużo psiaków na osiedlu miało ten problem. Ja upatrywałam problemów alergicznych dodatkowo - niekoszone trawy, mnóstwo pyłu i suchego kurzu. Znowu antybiotyk i lekka poprawa. Pani weterynarz zaordynowała zrobienie prześwietlenia, na którym wyszło powiększone serce. I zapisaliśmy się do psiego kardiologia, do lecznicy Akra w Krakowie na echo serca. Termin był długi, bo dopiero na wrzesień, ale mamy diagnozę sercową.

Poniżej opis badania:
Wysłuch sercowy o częstości 150/minutę, szmer wewnętrzsercowy o nasileniu 4/6, skurczowy, słyszalny obustronnie, w okolicy osłuchowej zastawek przedsionkowo komorowych.
Ciśnienie krwi 170/95.
Echo serca - znacznego stopnia powiększenie lewego przedsionka, stosunek lewego przedsionka do aorty w pomiarze M mode - 2,36. Zmiany zwyrodnieniowe na obu płatkach zastawki mitralnej, powodujące powstanie dużego strumienia niedomykalności, skierowanego centralnie do lewego przedsionka, zajmującego powyżej 50 procent objętości lewego przedsionka. Poszerzenie żył płucnych. Niedomykalność zastawki trójdzielnej - najprawdopodobniej wtórnie do niedomykalności mitralnej, o szybkości fali zwrotnej 2,3 m/s. Hiperkinetyczna praca przegrody międzykomorowej. Budowa anatomiczna zastawki aorty i tętnicy płucnej - prawidłowa. Przepływ krwi przez te zastawki w granicach normy. Droga odpływu krwi z lewej i z prawej komory - bez przeszkód.
Badanie dzisiejsze wykazało endokardiozę zastawki mitralnej z wtórną niedomykalnością zastawek trójdzielnej i zmianami następczymi w budowie i funkcji lewej komory i lewego przedsionka. Nadal występuje kaszel.

Czesio obecnie przyjmuje:
Cardisure 5mg - 1/4 tabletki, 2 razy dziennie
Spironol 25mg - 1/4 tabletki, 1 raz dziennie
Furosemid 40mg - 1/4 tabletki 4 razy w tygodniu
Arixil 5mg - 1/4 tabletki, 2 razy dziennie

Teraz skończyliśmy 3 zatrzyk z Dexafort, przyjmował co tydzień. Steryd działa na ten kaszel ok. 5-6 dni, max do tygodnia, potem kaszel wraca. Od zeszłego tygodnia dostał też Thiocodin (15mg+300mg) 1/4 tabletki żeby łatwiej było przespać noc po rozkaszlanym wieczorze i pomaga. Ale tylko w momencie kiedy działa steryd, sam Thiocodin nie ma takiego efektu.

Mamy obecnie problem z dalszą diagnostyką. Trzeba zrobić endoskopię i obejrzeć drogi oddechowe, przy okazji też usunąć straszny kamień na zębach. Ale Pani weterynarz nie jest przychylna podawaniu teraz narkozy, jeszcze czekamy aż sercowo się ustabilizuje. Nie wiem czy do endoskopii konieczna jest pełna narkoza, czy może wziewna byłaby bezpieczniejsza?

Czy taki kaszel może być tylko od serca? Tutaj jest podejrzenie diagnozy zmian zwyrodnieniowych układu oddechowego spowodowanych zanieczyszczeniem (remont i życie w smogowym mieście), do tego może być tak, że serce uciska tchawicę lub zapada się ona. Jaki jest ten kaszel? Przede wszystkim męczący, początkowo suchy ale z odkrztuszeniem wydzieliny na koniec. Budzi Czesia w nocy i nad ranem. Nigdy nie występuje na spacerach na powietrzu. Ratujemy się jeszcze w domu nebulizacją, ale nie ma efektu "łał". Poza kaszlem słychać świsty w nosie/gardle - to mi ciężko opisać. Ni to klikanie przy wdechu, ni to bulgotanie. Ale świst jakby coś przeszkadzało w przejściu tego powietrza z nosa do płuc. To potęguje wzmożony ruch brzucha, widać kiedy pies napina brzuch bo trudno mu oddychać. Może to być astma albo alergia? Zespół brachycefaliczny?
Zapalenie płuc? Ale na RTG nie było nic widać, nie było też guzów w sercu, w płucach, ani wody w płucach. RTG ciężko nam zrobić takie idealne, bo Czesiek się rzuca po stole i jest nie do utrzymania nawet w 2 osoby.

Załączam link do filmu, na którym nagrane jest jak Czesio kaszle:
https://drive.google.com/file/d/1-Fdj_98B9TjTKCRWI8EbBGRaZfW9Ckg_/view?usp=sharing

Jeśli ktoś z Was miał podobny problem z takim maluchem z endokardiozą to proszę o radę. Wiem, że diagnostyka jest tu ważna, ale na razie mamy wątpliwości jak ją dokończyć. Nie chcę naciskać na badanie pod narkozą i mieć wyrzuty sumienia jak pies się nie wybudzi z narkozy.
Może psi pulmonolog w Krakowie? Już nie mam pomysłu. Ogólnie to mamy blisko domu lecznicę, gdzie pies jest prowadzony od szczeniaka i ratowany był z każdej opresji - łącznie z zatruciem nerek i wątroby 1,5 roku temu, udało się uratować. Doktorze Jarku - proszę o poradę, będę mega wdzięczna za podpowiedzenie czegoś.

Na dziś dzień stan psa poza kaszlem, który męczy, jest ok. Kupy ok, sika po Furosemidzie pięknie, apetyt super, nie chudnie. Czasem ma ochotę szaleć i biegać, ale studzę zapędy bo jak się powścieka to od razu go dusi i zaczyna kaszleć. Więc raczej mamy tryb dnia takiego 8-letniego psa wkraczającego w wiek senioralny.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za każdą radę!
Vet4u
Posty:821
Rejestracja:08 lipca 2022, 18:43

09 grudnia 2022, 12:34

Dzień dobry!

Przy endoskopii niestety znieczulenie wziewne nie wchodzi w grę ze względu na samą technikę tego typu znieczulenia oraz specyfikę badania endoskopowego (fizycznie nie jesteśmy w stanie wprowadzić endoskopu do dróg oddechowych jeśli pacjent jest na wziewce). Sprawę znieczulenia warto przedyskutować z psim anestezjologiem. Jeśli chodzi o filmik, na którym Czesio kaszle to niestety nie jest już dostępny. Warto się zastanowić czy problemom sercowym nie towarzyszy także zapadanie tchawicy. Małe rasy są do tego schorzenia predysponowane, a do objawów należy m.in. napadowy kaszel oraz tzw. "Gęganie". Zapadanie tchawicy jest czasem widoczne w RTG, jednak bardziej pomocna i wiarygodna jest właśnie endoskopia. Trzymam kciuki, aby piesek wyzdrowiał i nie musiał się już męczyć z kaszlem.

Pozdrawiam serdecznie,
Julia
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości