Strona 1 z 1

Choroba Cushinga

: 19 stycznia 2022, 20:24
autor: Marzena/Lunka
Dzień dobry, proszę o ustosunkowanie się do sytuacji, która spotkała mojego psa.
Lunka , 11 lat, West. Do września 2021 karmiona barfem z drobiem. We wrześniu podejrzenie alergii na drób ( ciemno żólta sierść na pyszczku). Od września na skutek braku dostępu do podrobów niedrobiowych jadła puszki bezdrobiowe plus warzywa. Nie podawałam też suplementów, bo puszka miała dodatki. Pies zaczął sprawiać od razu wrażenie, że jest ciągle głodny, objętościowo jadła sporo, częste normalne kupy lub luźne. Myślałam że to skutek zmiany i nie reagowałam. Podawałam większe ilości jedzenia. 12 grudnia podstawowe wyniki z krwi i wszystko dobrze. WĘZŁY chłonne w normie. 27 grudnia biegunka, brak apetytu ( po obgryzaniu sparznej kości wieprzowej). 31 grudnia wizyta u lekarza. Wzdęty brzuch, jeden węzeł podżuchwowy powiększony Lekarz podaję antybiotyk I zaleca antybiotyk w tabletkach plus probiotyk. Kupy się normalizują, wraca apetyt ale Pies zaczyna dużo pić sika plus nietrzymanie moczu. 18 grudnia usg. Powiększona wątroba, śledziona, i węzły chłonne wszystkie. I powiększone nadnercza ( 1,13×1,3 i 1,14x 0,6 Największe przyżuchwowe i te poniżej. Badanie krwi wykazuje ZC. Kortyzol: 6,42, po 4 g. 6,58, po 8 g. 5,05. Podejrzenie chłoniaka z uwagi na węzły. Wykonano biopsję. Czekamy na wyniki. Pies ma apetyt, czuje się raczej dobrze tzn z perspektywy opiekuna. Lekarka jest w szoku, że to tak szybko. A ja się zastanawiam, że wszystko zaczęło się od zaprzastania barfa. Przypadek?? 12 grudnia wyniki dobre. Rozważać operacyjne usunięcie nadnerczy? Weterynarz powiedział, że jak nadnercza się dalej będą rozrastać nacisną na naczynie krwionośne i dojdzie do wylewu. Proszę o konsultację...Może głupio to zabrzmi, może wrócić do barfa i liczyć, że to się unormuje. Sugestie jakiś dodatków do jedzenia, suplementacja? Proszę o pomoc w ramach Pana możliwości.Dziękuję

Re: Choroba Cushinga

: 27 stycznia 2022, 13:37
autor: lek. wet. Karolina Miechowska
Dzień dobry,

Najlepiej poczekać na wyniki biopsji i później skonsultować te wyniki z prowadzącym lekarzem weterynarii.

Pozdrawiam,
lek.wet. K. Miechowska