Wyskakiwanie/zwichnięcie rzepki u Yorka
: 02 kwietnia 2023, 17:01
Dzień dobry
Czy ktoś spotkał się z przypadłością notorycznego wypadania rzepki w tylnej łapce u pieska? Moj york 5.5 miesiąca 3 dni temu zaczął nagle podkurczac tylna łapkę i niestety robi to częściej i częściej co mnie przeraziło jak zaczął ledwo łazić na 3 łapach. Próbując dotykać łapkę by zobaczyć co się dzieje słyszałam chrupnięcia i sama myslalam ze zemdleje od tego dźwięku nie dziwie sie psu ze go to stresuje. Byliśmy u weterynarza dziś bo nie byłam w stanie psychicznie czekać do poniedziałku… Lekarz uznał ze faktycznie rzepka mu przeskakuje i poleca wybrać się do ortopedy chirurga jutro, bo takie schorzenia leczy się „tylko operacyjnie”. Czy to prawda? Pozostaje nam wyłącznie operacja szczeniaka? Podobno ceny zaczynaja się od 2 do nawet 5 tys zł! to nie jest taka decyzja ze z dnia na dzień zoperuje psa wydam 5 tys czyli tyle ile mnie ten pies kosztował, a on nadal będzie mi kulał potem np. Nie wiem do końca co o tym myśleć… czy faktycznie te wyskakiwanie rzepki to jest ratunek kosztowne operacyjne leczenie czy są inne metody zależne od jakichś stadiów chorob?
Czy ktoś spotkał się z przypadłością notorycznego wypadania rzepki w tylnej łapce u pieska? Moj york 5.5 miesiąca 3 dni temu zaczął nagle podkurczac tylna łapkę i niestety robi to częściej i częściej co mnie przeraziło jak zaczął ledwo łazić na 3 łapach. Próbując dotykać łapkę by zobaczyć co się dzieje słyszałam chrupnięcia i sama myslalam ze zemdleje od tego dźwięku nie dziwie sie psu ze go to stresuje. Byliśmy u weterynarza dziś bo nie byłam w stanie psychicznie czekać do poniedziałku… Lekarz uznał ze faktycznie rzepka mu przeskakuje i poleca wybrać się do ortopedy chirurga jutro, bo takie schorzenia leczy się „tylko operacyjnie”. Czy to prawda? Pozostaje nam wyłącznie operacja szczeniaka? Podobno ceny zaczynaja się od 2 do nawet 5 tys zł! to nie jest taka decyzja ze z dnia na dzień zoperuje psa wydam 5 tys czyli tyle ile mnie ten pies kosztował, a on nadal będzie mi kulał potem np. Nie wiem do końca co o tym myśleć… czy faktycznie te wyskakiwanie rzepki to jest ratunek kosztowne operacyjne leczenie czy są inne metody zależne od jakichś stadiów chorob?