Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mój 10 letni pies dostał ataków padaczkowych po szczepieniu przeciwko wściekliźnie, zaraz po podaniu szczepionki zaczęła sapać i po 20 min pierwszy atak, potem w ciągu 4 dni było jeszcze 5 ataków dopóki nie dostała phenoleptilu oprócz tego pies po tym szczepieniu tak się posypał że na 6 dzień od szczepienia trafiła do szpitala z objawami wstrząsu, w między czasie siadała trzustka, nerki, i pies miał problemy z chodzeniem jeszcze za nim dostała phenoleptil. Dodatkowo w badaniach wyszedł obniżony poziom wapnia który po wlewach i sumlementscji nadal się nie wchłania, jest podejrzenie nadczynności przytarczyc. Pies przed szczepieniem od jakiegoś czasu miał objaw trzęsących się tylnich łapek, czy gdybym nie zaszczepiła psa, ta cała historia z atakami i wstrząsem by się nie wydarzyła? Dziękuję za odp.

Dzień dobry,
Nie można mieć 100% pewności, że gdyby nie zaszczepiła Pani pieska to nie doszłoby do tej sytuacji. Wcześniejsze problemy z chodzeniem mogą świadczyć o tym, że już wcześniej w organizmie psa toczył się proces chorobowy i reakcja poszczepienna go pogorszyła. Niestety każde szczepienie jest obciążone ryzykiem wystąpienia reakcji alergicznej, nie ma dostępnych testów, które mogłyby wykluczyć/potwierdzić reakcje alergiczną na preparat. Proszę również pamiętać, że szczepienie przeciwko wściekliźnie jest szczepieniem OBOWIĄZKOWYM, a jego brak jest prawnie karany.

Pozdrawiam,
Vet4u