Gronkowiec w nosie,pomocy :(
: 30 marca 2025, 23:14
Dzień dobry. Postaram się skrócić do niezbędnego minimum. Pies,2,5 roku, gronkowiec w nosie. Zaczęło się od kataru,później dołączyły krwotoki z nosa. W antybiogramie wrażliwość na dwa antybiotyki:rifampicyna (po 2 tygodniach leczenia brak poprawy) i florfenikol (w 9 dniu leczenia pojawiły się wymioty 2 minuty po podaniu leku). Po tych dwóch antybiotykach wydawało się,że jest lepiej. Pozostały krwotoki,ale pojawiały się coraz rzadziej. W międzyczasie wyszło,że pies ma chorobę von willebranda,najsłabsza formę,która podobno przeważnie nie daje objawów. I nagle zaczął się znowu katar,obfity,śmierdzący, czasami z domieszką krwi. Kolejny wymaz,znowu gronkowiec,tym razem oporny na florfenikol i całą resztę antybiotyków. Nie było w antybiogramie rifampicyny,laboratorium nie chciało zrobić dodatkowego testu,więc weterynarz pobrał kolejny wymaz i wysłał do innego laboratorium,a pies znowu dostaje rifampicyne. Jednak brak jest poprawy. zupelnie nie wiem już co robić,to trwa 3 miesiące,boje się że przegrywamy
Jesteśmy w trakcie załatwiania terapii bakteriofagami,ale to może jeszcze potrwać,o ile wogole się uda. Czekamy na wynik posiewu,jeżeli się uda to laboratorium zrobi autoszczepionke.
