Strona 1 z 1
Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?
: 25 września 2007, 15:47
autor: Stardust
Mam 5 letniego kundelka ON(nie ma rodowodu,odkupiony od pseudohodowcy ,z litości w wieku 2 miesięcy). Gdy ukończył 4 miesiące ,zdiagnozowaliśmy u niego dysplazje st. biodrowych (jest po pectinectomii), w wieku 1 roku doszła dysplazja stawu łokciowego(usunięty wyrostek łokciowy dodatkowy). Największym problemem był i jest problem z jedzeniem . Gdy pies skończył 5 m-cy ,zaczął mieć problem z jedzeniem,szczególnie mokrych pokarmów i piciem wody. Zawsze zaczyna normalnie, je przez ok.2 minuty,a potem zaczyna sie krztusić. Nigdy nie je łapczywie,miski ma zawsze na stojaku. Były takie dni , ze musieliśmy go wiezc natychmiast na kliniki ,bo sie zakrztusil ,spienił i mial problemy z oddychaniem.Raz skończyło sie zachłystowym zapaleniem płuc
.Robiliśmy bronchoskopię-nic,endoskopie zoładka i przełyku -wyszło ,ze ma przedłuzony pasaż- żoladkowo jelitowy i tyle. Nikt nie mógl nam nic wyjasnić(wtedy jeszcze byłam studentka wet. i "obeszłam" wszystkich moich wykładowców i lekarzy na klinikach). Nie mam nadziei, że ktoś mi napisze co to może być. Ciekawa jestem ,czy może ktoś zetknął sie z podobnym przypadkiem. Nam pozostało karmienie łyżka ,po kawałeczku bardzo powoli z przerwami(działa,pies sie nie krztusi) .Na wodę, nie mamy pomysłu
(ale sam się nauczył troszkę kontrolować).Taki mój kochany ,"przypadek genetyczny".
: 25 września 2007, 19:24
autor: Gość
Refluks żołądkowo - jelitowy??
: 25 września 2007, 20:25
autor: Gość
od 2004 roku zaleca sie nie karmic z misek na podwyzszeniu !
: 25 września 2007, 21:48
autor: Stardust
Nie jest to refluks. pies nie zwraca ,tylko sie krztusi .Odczyn piany nie jest kwaśny.Poza tym prześwietlenia z kontrastem itp. nic takiego nie wykazały.Jedynie przedłużony pasaż żołądkowo jelitowy (jak wspomniałam) .
Jeżeli chodzi o karmienie na podwyższeniu ,to stosuje dużo wcześniej niż od 2004, wszystkie moje psy maja specjalne stojaki do misek ,dobrane do ich wzrostu.
Moje mastify, w ogóle nie zjedzą jak miska jest na podłodze.
Niemniej ,dziękuję za zainteresowanie.
: 25 września 2007, 22:06
autor: Stardust
Moje mastifiątka to wydaje mi sie ,ze sie męczą takie rozkraczone w pól przysiadzie nad miską,ze skora zasłaniajacą oczy. Wnoszę po tym, że z podłogi jedzą niechętnie i na raty. Ja wiem ,że to zwiększa prawdopodobieństwo torsio ventriculi .Mój "ON-podobny" psiunia znacznie lepiej sobie radzi z wodą na stojaku ,więc dlatego taki ma. No a mastify maja taki na wysokości 20 cm żeby mogły w miarę normalnie jeść. tym chyba nie zaszkodzę.Może ja niedoinformowana jestem,to proszę mnie poprawić.
: 26 września 2007, 17:23
autor: Gość
"...na wode nie mamy pomyslu...." , a moze zastosowac poidlo na wode, takie jak dla krolika , mozna rowniez ptrzytwierdzic do stojaka.
: 26 września 2007, 17:51
autor: Stardust
Jest to pomysł .tylko gdzie ja takie duże poidło znajdę? Może coś sie da wykombinować. dzięki za podpowiedz.
: 26 września 2007, 18:09
autor: Gość
wiesz, jak sie czlowiek uprze, to moze takie poidlo wykonac sam z butelki po mineralnej obroconej do gory dnem, zrobic otwor na dole i dopasowac odpowiednia rurke, z uszczelka. Ale zwroc uwage na poidla turystyczne jakie sa w ofercie Krakvetu, przypominaja poidlo dla krolika,
: 28 września 2007, 13:11
autor: Stardust
Nie ,dziala. tzn urządzenie działa ,ale nie ma roznicy czy pije z miski czy z poidla.
Dzieki za podpowiedzi. Chcialam sie tylko zorientowac czy ma ktos psa z podobnym problemem. Takie też bylo moje pytanie.