kleszcze jesienią

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

megan
Posty:436
Rejestracja:22 marca 2007, 16:19

13 października 2007, 15:16

Dzień dobry,
Ruda do tej pory zabezpieczana była regularnie co 4 tygodnie frotlinem lub advantixem. Zrobiłam teraz przerwę. Czy traktować ją dalej jakimś środkiem, czy zostawić tak niezabezpieczoną? Od długiego czasu nie było na niej żadnego kleszcza, ale teraz jedzie na tydzień w las:), okoloce Piły. Co robić?
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
maxymi
Posty:202
Rejestracja:01 listopada 2006, 10:21
Lokalizacja:Kamień k. Chełma Lubelskiego
Kontakt:

13 października 2007, 16:08

Zabezpiecz psa jak najszybciej. Psy powinno się zabezpieczać do końca listopada, a najlepiej do opadu śniegu i mroźnych dni, czyli gdzieś koniec grudnia :) U nas na lubelszczyźnie przychodnie są oblegane przez psy zarażone przez kleszcze babeszjozą :( Teraz jest trochę chłodniej, wręcz zimno, ale jak się ociepli......licho nie śpi :( Zabezpiecz psinkę i nawet się nie zastanawiaj nad tym :)
megan
Posty:436
Rejestracja:22 marca 2007, 16:19

13 października 2007, 18:07

Kurcze, wystraszyłam się. Kupuję natychmiast. G.
Awatar użytkownika
maxymi
Posty:202
Rejestracja:01 listopada 2006, 10:21
Lokalizacja:Kamień k. Chełma Lubelskiego
Kontakt:

13 października 2007, 19:00

Gratuluję megan słusznie podjętej decyzji :D Ja niestety mimo zabezpieczenia psa nie uchroniłem Go przed babeszjozą :( , ale na szczęście jestem po zwycięskiej walce z nią :) Teraz oprócz obroży stosuję Advantix i sprawdzam Go po każdym spacerze, więc mam nadzieję, że ta smutna historia się nie powtórzy :) POZDRAWIAM :D :!:
megan
Posty:436
Rejestracja:22 marca 2007, 16:19

13 października 2007, 22:01

Mam blisko całodobową lecznicę, w której mogę już jutro kupic advantix. Trzymam kciuki za Twojego psa, żeby już żadne paskudztwo się do niego nie przyplątało.
Pozdrawiam serdecznie
G.
AGA I IRYD
Posty:58
Rejestracja:25 września 2007, 22:22
Lokalizacja:Częstochowa

14 października 2007, 21:38

Wczoraj przy czesaniu mojega IRYDA znalazłam kleszcza za uchem.Usuneliśmy to'' dziadostwo''.Stosuje Frontlajn, a mimo tego czasami IRYD też coś łapie..AGA..
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

16 października 2007, 19:59

AGA I IRYD pisze:Wczoraj przy czesaniu mojega IRYDA znalazłam kleszcza za uchem.Usuneliśmy to'' dziadostwo''.Stosuje Frontlajn, a mimo tego czasami IRYD też coś łapie..AGA..
Ponieważ frontline nie odstrasza tylko zabija kleszcze, które się wgryzły. :wink:
Awatar użytkownika
maxymi
Posty:202
Rejestracja:01 listopada 2006, 10:21
Lokalizacja:Kamień k. Chełma Lubelskiego
Kontakt:

17 października 2007, 10:44

Niestety tylko teoretycznie zabija :( Najlepiej po każdym spacerze sprawdzać dokładnie psa :) Wychodzi na to, że najlepszy jest Advantix, bo się nie wchłania tylko wchodzi w reakcję z tą tłustą ochroną sierści i poraża kleszcza jak tylko wejdzie na sierść psa :) Ale to też teoria.POZDRAWIAM :)
AGA I IRYD
Posty:58
Rejestracja:25 września 2007, 22:22
Lokalizacja:Częstochowa

17 października 2007, 21:42

Czy znacie rase SZPIC WILCZY.Kto znajdzie kleszcza dostaje nagrode :.Sam kleszcz ma kłopot ze znalezieniem miejsca na domek .AGA.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 61 gości