Strona 1 z 1
narośl guzowata.
: 26 listopada 2005, 16:13
autor: psinka
Jestem tutaj stałą bywalczynią.Poprostu mam wyjątkowo chorowitego psa.
Wczoraj zauważyłam na brzuchu mojego 7-mio mies.owczarka ,narośl czy guz.Jest to twarde,wystające i ciemno różowe.Pies tego nie liże więc śmiem twierdzić,że to jest nie drażniące psa.Natomiast ja martwię się czy to nie jakaś sprawa nowotworowa?Pies zachowuje się jak zwykle.
Proszę o radę.
: 27 listopada 2005, 23:38
autor: Jarek
pokaż to lekarzowi lub zrób zdjęcie i wyślij na priva bez tego ani rusz
: 28 listopada 2005, 11:09
autor: psinka
Wróciłam od weta,okazuje się ,że to rodzaj nowotworu tkanki tocznej.Dowiedziałam się,że to spotyka psy wiecznie chore,biorące różne leki.
A ja zaczynam się zastanawiać czy nie uśpić psa.Nie umiem sobie poradzić z chorobami psa i drogim jego utrzymaniem.
Niewiem co robić.
: 03 grudnia 2005, 19:49
autor: psinka
Pies ma wyciętą tę narośl,o której pisałam wcześniej.Jest to rodzaj nowotworu tkanki tocznej.
No i mam pytanie:czym naprawdę jest spowodowana choroba,czy rzeczywiście spotyka chorowite szczeniaki?
Pozdrawiam
: 03 grudnia 2005, 23:27
autor: Jarek
w przypadku różnych guzów i zmian tła nowotworowego etiologia ich jest niepoznana. Wiemy , że sprzyja nowotworom wiele czynników więc jak można się domyślać nie ma jednej przyczyny na to składa się wiele czynników. Ale jeśli bardzo sie niepokoisz najlepiej taką zmiane oddać do badania histopatologicznego. Tam specjalista określi co to było i ustali czy to było złośliwe i jak złośliwe.