Permanentny obrzęk gardła u buldozka
: 21 grudnia 2007, 09:50
Witam,
W zeszłym roku mój buldożek miał skracane podniebienie miękkie i usunięte migdałki. Wszystko było ok aż do niedawna. Pies zaczął dostawać obrzęków gardła. Objawiały się one kaszlem i ulewaniem pokarmu. Zrobiono wymaz i usg. Ten ostatni pokazał niewielkie zrosty w miejscu skróconego podniebienia. Wymaz był ok.
Te obrzęki pojawiają się co miesiąc albo dwa. Już nie wiem co mam robić. Nie chcę truć psa lekami przeciwzapalnymi. Jaka może być przyczyna obecnego stanu? Genetyka, wycięte migdałki a może alergia? Już sama nie wiem.
Może jest jakiś lek który zlikwidowałby to raz na zawsze? A może mam się pogodzić z tym, że tak już będzie i nie da się pozbyć tych obrzęków?
Pozdrawiam
W zeszłym roku mój buldożek miał skracane podniebienie miękkie i usunięte migdałki. Wszystko było ok aż do niedawna. Pies zaczął dostawać obrzęków gardła. Objawiały się one kaszlem i ulewaniem pokarmu. Zrobiono wymaz i usg. Ten ostatni pokazał niewielkie zrosty w miejscu skróconego podniebienia. Wymaz był ok.
Te obrzęki pojawiają się co miesiąc albo dwa. Już nie wiem co mam robić. Nie chcę truć psa lekami przeciwzapalnymi. Jaka może być przyczyna obecnego stanu? Genetyka, wycięte migdałki a może alergia? Już sama nie wiem.
Może jest jakiś lek który zlikwidowałby to raz na zawsze? A może mam się pogodzić z tym, że tak już będzie i nie da się pozbyć tych obrzęków?
Pozdrawiam