Przecięty opuszek w tylniej łapie
: 09 stycznia 2008, 19:24
Witam ,
mam taki problemik. Na ostatnim spacerze z moim rocznym psiakiem on rozcioł sobie opuszek w tylniej łapie (jakieś 3 dni temu). Oglądałam rane i na szczęście nie było żadnego szkła, a rana też nie była moim zdaniem bardzo poważna (psiak nawet na łape nie kulał) Myślałam, że nie bedzie z tym większego problemu, że się samo szybciutko wyleczy. Niestety po codziennym spacerze psiakowi dość mocno ta łapa krwawi . Próbowałam mu ograniczyć ruch i bieganie, owijałam łape plastrami, smarowałam fioletem bowiem szybko po nim rany zasychją, ale bardzo szybko wszelki opatrunek był zrywany, rozcinany w trakcie biegu. To wszystko jest nieco trudne biorąc pod uwage, że jest to roczny owczarek (jeszcze dziecko), które chce się bawić i jest pełne energi.
Może ktoś zna jakiś sposób na szybkie wyleczenie przeciętego opuszka i zapobieganie krwawieniu.
mam taki problemik. Na ostatnim spacerze z moim rocznym psiakiem on rozcioł sobie opuszek w tylniej łapie (jakieś 3 dni temu). Oglądałam rane i na szczęście nie było żadnego szkła, a rana też nie była moim zdaniem bardzo poważna (psiak nawet na łape nie kulał) Myślałam, że nie bedzie z tym większego problemu, że się samo szybciutko wyleczy. Niestety po codziennym spacerze psiakowi dość mocno ta łapa krwawi . Próbowałam mu ograniczyć ruch i bieganie, owijałam łape plastrami, smarowałam fioletem bowiem szybko po nim rany zasychją, ale bardzo szybko wszelki opatrunek był zrywany, rozcinany w trakcie biegu. To wszystko jest nieco trudne biorąc pod uwage, że jest to roczny owczarek (jeszcze dziecko), które chce się bawić i jest pełne energi.
Może ktoś zna jakiś sposób na szybkie wyleczenie przeciętego opuszka i zapobieganie krwawieniu.