Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Mój pies to 8 letni terier rosyjski. Od roku borykam się z problemem wypadającej sierści ( łysiejące placki ), zmianą koloru skóry ( ciemnieje ). Pies miał badania krwi, po których lekarz zasugerował że to prawdopodobnie tarczyca ( dostaje 2 razy po 1 tabletce Eltroxin 100mikrogr. )ale efektów brak a pies coraz bardziej łysieje. Lekarz stwierdził że ta rasa tak czasem miewa ( sezonowe wyłysienia ). Podaję też neopankreatynę ( luźne stolce) teraz są ok.Próbowałam różnych preparatów na odbudowę sierści ( łącznie z karmą Skin Support od jakiś 2 tyg. ) ale ostatnio zauważyłam że worek mosznowy i jego okolice zmieniły kolor na czarny, także spód brzucha. Trochę mnie to przeraziło bo pierwszy lekarz sugerował mi kastrację ( ale inny całkowicie mi to odradził) która jak twierdził załatwi problem. Jest to lekarz z mojej miejscowości, który jak sam stwierdził ma większe doświadczenie w leczeniu zwierząt chodowlanych. Czy to możliwe że trafniej zdiagnozował chorobę mojego psa aniżeli lekarz z kliniki? Proszę o pomoc bo boję się iż ta kuracja na tarczycę nie rozwiąże problemu. ( trwa już miesiąc). Pies się nie drapie, jest w dobrej kondycji (2 spacery dziennie)ale z dnia na dzień ma coraz mniej sierści w tylniej części ciała , tylko przednie łapy i głowa mają ładną , jasną skórę i gęstą sierść. Tam gdzie pies nie ma już sierści skóra wygląda fatalnie ( ciemna, momentami czarna ,sucha) Proszę o ewentualne wskazówki lub jakięś przypuszczenia odnośnie problemu mojego psa!!! Dziękuję.

Napisałam ci kilka uwag na priva, co dalej dzieje się z Twoim psem?

100 mikro9gramów to trochę chyba mało moja 35 kg suka dostaje 2 razy dziennie po 600 i badania ma ok a czuje się świetnie!! Może czas powtórzyć testy??

Myslę że problemy Twojego psa nie kończą się na samej tarczycy,lekarz myślał o kastracji ponieważ psicy szaleją hormony i ma ochotę na ranti,tak dzieje się z moim psem.Po pewnym czasie mogą zacząć się ucieczki na dziewczyny.Ja musiałam zmienić ogrodzenie kojca,niestety psy też mają hormony...AGA..

takie problemy są problemami złożonymi. Należy zbadać dokładnie psa zwłaszcza jeg uczoły dokrewne tzn. nawet palpacyjnie zbadać jądra, tarczycę w przypadku suki dokładnie przyjrzeć się przebiegowi je ceczek, ciąż urojonych. Choroby te można leczyć farmakologiznie , ale cechuje je duża nawrotowość. Należy też pamiętać, że niejednokrotnie zmiany skórnr są powikłane schorzeniami bakteyjnymi, grzybiczymi czy też paożytniczymi. Należy przywiązać się do jednego lekarza i krok po kroku pdjąć diagnostykę i terapię.

U MOJEJ SUCZKI POJAWIŁY SIĘ IDENTYCZNE OBJAWY ZIMĄ . BARDZO SWĘDZIAŁ JEJ SKÓRA NA KOKACH I DRAPAŁA SIĘ AŻ DO KRWI POJAWIŁY SIĘ ŁYSE PLACKI NA BOKACH I NA BOKACH ŁAP. ZACZĘŁAM JEJ TO SMAROWAĆ ZIOŁAMI SZWEDZKIMI (BITTNERA) A POTEM NA GRUBO LANOLINĄ SKÓRA SIĘ ZAGOIŁA A ŁYSE PLACKI ZAROSŁY ŁADNIE SIERŚCIĄ LECZ PO PEWNYM CZASIE ZAUWAŻYŁAM ŻE SKÓRA POD SIERŚCIĄ POCIEMNIAŁA JEST POPIELATA- PRAWIE CZARNA- W MIEJSCU DAWNYCH ŁYSIN... A POTEM ZACIEMNIENIE PRZENIOSŁO SIE NA BRZUCH I NAWET BRODAWKI SUTKOWE JEJ POCZERNIAŁY .. TERAZ CZĘSTO SIĘ DRAPIE JEDNAK JUZ NIE DO KRWI I GODZINAMI SIĘ LIŻE.. DODAM ŻE JAK BYŁA MALUTKIM SZCZENIACZKIEM MIAŁA PODOBNE OBJAWY - ROBILI JAJ BADANIE ZESKROBIN KTÓRE NIC NIE WYKAZAŁY JEDNAK PRZEPROWADZONO TERAPIĘ ANTYŚWIERZBOWĄ KTÓRA ZADZIAŁAŁA - WTEDY SKÓRA JEJ NIE SCZERNIAŁA.

MENDI13 opisujesz rogowacenie skóry na skutek jej choroby. Ale przyczyn może być cała masa. Choć z opisu blizko mi do podejrzewania alergii u Twojego psa. Ale trzeba by go było zbadać , może jakieś badania dodatkowe. Wyżej jest opisany inny przypadek.

U mojej chihuahua także pojawiają się czarne plamki na skórze, bardzo widoczne zwłaszcza w miejscu gdzie nie ma sierści (brzuch) i tam gdzie ma jej mniej np na główce. Suczka ma 9 lat, była sterylizowana, ma biszkoptową sierść więc plamki prześwitują. Po sterylizacji zgubiła sierść na brzuszku. Co może być przyczyną plamek? Czy są one niebezpieczne?

Cześć!
Wszelkie niepokojące objawy, jak np. łysienie, drapanie u naszych psów powinny być konsultowane z lekarzem weterynarii. Dzięki temu możliwe jest znalezienie przyczyny problemów i wdrożenie prawidłowego leczenia.
Nie jest tajemnicą, że wizyty u lekarza często wiążą się ze stresem. Zajrzyj na naszego bloga: https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
W tekście dowiesz się, jak przeciwdziałać stresowi w trudnych sytuacjach u psa.

KrakVet.pl