NOSÓWKA!!! jakie są szanse na wyzdrowienie?
: 24 grudnia 2005, 00:28
Mój rex ma 4,5 mies i jusz 2 dni walczy z nosówką,prognoza niby dobra bo pies miał szczepienia<?>i ostatnio nie przechodzil zadnego osłabienia ani nic takiego ale dlaczego w takim razie zachorował???wet powiedział ze jest mocny ale to sie okaze czy na tyle zeby sobie z tym poradzic,dopóki nie pojawia sie objawy nerwowe jest nadzieja tylko codziennie trzeba podawac kroplówk i antybiotyk
mam tylko wątpliwosci czy to nie jest męczarnia dla psa?znajomy mi doradza uspienie zeby sie nie męczył lae ja wierze ze da rade i wyzdrowieje
napiszcie czy jest sens "męczyć"psa czy dalej kontynuowac leczenie objawowe do samego konca
jest jakis czas po którym jusz napewno nie da sie wyleczyc psa????
ile dni leczenia miesci sie w granicach rozsadku żeby naprawde sie pies nie męczył?????????
czy to prawda ze 2-4 mies po wyleczeniu nosówki nieżytowej lub jelitowo-żoładkowej momo wszystko moze nastapic foorma nerwowa lub padaczka?????
moze jakis wet moze cos w tej sprawie napisac mądrego??????
mam tylko wątpliwosci czy to nie jest męczarnia dla psa?znajomy mi doradza uspienie zeby sie nie męczył lae ja wierze ze da rade i wyzdrowieje
napiszcie czy jest sens "męczyć"psa czy dalej kontynuowac leczenie objawowe do samego konca
jest jakis czas po którym jusz napewno nie da sie wyleczyc psa????
ile dni leczenia miesci sie w granicach rozsadku żeby naprawde sie pies nie męczył?????????
czy to prawda ze 2-4 mies po wyleczeniu nosówki nieżytowej lub jelitowo-żoładkowej momo wszystko moze nastapic foorma nerwowa lub padaczka?????
moze jakis wet moze cos w tej sprawie napisac mądrego??????