Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Czy to są poprawne wyniki u 4-miesięcznego szczeniaka małej rasy (waży 4kg). Jest ogromnie wybredny, ale czuje się dobrze. Badanie było zrobione profilaktycznie by sprawdzić czy czasem ten marny apetyt nie wynika z jakiejś choroby.

Morfologia z rozmazem (do profilu)
L. Erytrocytow 6,89 mln/mm
Hemoglobina 16,3 g/dl
Hematokryt 46,3 %
MCV 67,3 fl
MCH 23,7 pg
MCHC 35,2 g/dl
Płytki krwi 384 tys/mm3
Krwinki bez zmian
L. Leukocytow 9,22 tys/mm3
Limfocyty 53 %
OB 1 mm

AST (GOT) 30,7 U/L
ALT (GPT) 23,5 U/L
AP 138 U/L
Glukoza 107,8 mg/dl
Kreatynina 0,9 mg/dl
Mocznik 43,3 mg/dl
Białko całkowite 5,2 g/dl
Albuminy 33,3 g/l
Bilirubina całkowita 0,1 mg/dl
GGTP 2,2 U/L
Fosforan 6,5 mg/dl
Magnez 1,9 mg/dl
Wapń 10,7 mg/dl
żelazo 111,1 ug/dl
Cholesterol 251,0 mg/dl
Trójgilcerydy 35,6 mg/dl
alfa-amylaza 439,3 U/L
Lipaza 38,8 U/L
Sód 328,7 mg/dl

cd -nie skopiowało sie wszystko
Monocyty 4 %
Kwasochłonne 2 %
Pałeczki 0 %
Segmenty 41 %

Potas 19,6 mg/dl
Fruktozamina 213,7 umol/l
CK (kinaza kreatynowa)233,8 U/L
GLDH 3,2 U/L
Globuliny 18,7

zapraszam do tematu można samemu sprawdzić a potem dopytać o szczegóły http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=2660

Znam te tabelki, mam je skopiowane i wydrukowane i oczywiście zaczęłam od nich. Jednak pomyślałam Panie Doktorze, że łatwiej Panu interpretować wyniki widząc kompleksowe badanie.
Zapytam w takim razie o szczegóły:
- erytrocyty i hemoglobina- u nas po 4 miesiącach 6,89 i 16,3 –to mieści się w normie dla dorosłego ale norma u rocznego psa to odpowiednio 5,8 i 16. O czym to świadczy-czy ten nadmiar to choroba?
- leukocyty u nas poniżej normy dla rocznego psa ale w normie dla dorosłego.
Przeliczyłam poszczególne składniki leukocytów- z % na wartości liczbowe. U nas jest:
segmenty 3,78
eozynofile 0,18
limfocyty 4,88
monocyty 0,37
Wszystkie te w/w są poniżej normy dla rocznego psa. Czy to wszystko oznacza, że ma słabą odporn.ść? (celowo pominęłam literę o bo system wykrył słowo porn. i uniemozliwił mi wysłanie, nic z tego nie rozumiem)

Teraz biochemia- przeliczyłam nasze wyniki na jednostki z tabelki i wyszło:
Białko całk. 52g/l
Bilirubina całk. 1,66 umol/l
Cholesterol całkowity 6,48 mmol/l
Glukoza 6 mmol/l
Czy w wieku 4 miesiące to są wyniki prawidłowe, bo tabelki podają normę po 4 tygodniach. To samo pytanie jeśli chodzi o ALT, AST i ALP.
I jeszcze fosforany-u nas 2,1 przy normie do 2 mmol/l, czy to oznacza , że je za dużo produktów mięsnych lub innych o dużej zawartości fosforu. Dodam, że dostaje Osteovit forte. Nie chciałabym czegoś przeoczyć bo przecież problemy w wieku szczenięcym mogą skutkować na całe dorosłe życie.
Pozdrawiam i dziękuję

nie wpadałbym w panikę jeśli zwierzę nie ma żadnych objawów choroby i czuje się ok. to zostawiłbym go w spokoju. Za miesiąc powtórzyłbym morfologię i patrzył czy wyniki nie podnoszą się . Robiliśmy szceniakom badania i mało który w pełni spełnia te normy. Myślę że zależy to także od rasy. Rózny jest czas rozwoju czy też dojrzewania całego biało i czerwonokrwinkowego układu u poszczególnych ras. Nie da się ich podciągnąć pod jedna kreskę.

Dziękuję i jeszcze spytam-czy w tym wynikach widzi Pan coś co może wpływać na bardzo marny apetyt.
Czy możliwe jest by miał robaki mimo iż kwasochłonne są ok ?
Czy taki szczeniak, teraz już prawie półroczny nie powinien jadać częściej niż raz dziennie. Rano nic nie chce, po 15-tej gdy wracam z pracy czasem zje ale najczęściej nie je. Dopiero najchętniej późnym wieczorem, ale też nie rzuca się łapczywie. Przepraszam, że pytam nie w dziale o żywieniu ale może tu lepiej w kontekście badań.

nie ma nic złego w tych wynikach co mogłoby być przyczyną złego apetytu. Pół roczne zwierzę może już jeść 1-2 x na dobę jeśli samo się tak przestawiło.

Witam ponownie
Moja sunia skończyła rok, oto jej nowe wyniki. Porównałam z normami i widzę, że ma nieco przekroczone ALT, obniżone segmenty i tym samym leukocyty oraz nieco podwyższone żelazo. Robiłam też badanie moczu, jest ok, dlatego nie załączam wyników.
Dodam, że w dalszym ciągu jest strasznym niejadkiem, je naprawdę mikroskopijne porcje, jest b. szczupła, skóra i kości, ale wesoła, chętna do zabawy, spacerów. Obecnie już od kilku miesięcy waży 5 kg.
Czy w wynikach badań jest coś niepokojącego, czy doradza Pan Doktor jeszcze jakieś dodatkowe badania, w związku z tak bardzo złym apetytem.

Załączone niżej wyniki przeliczyłam na jednostki SI:

Morfologia z rozmazem (do profilu)
L. Erytrocytów 6,66
Hemoglobina 10,3
Hematokryt 0,44
MCV 66,0
MCH 1,5
MCHC 23,4
Płytki krwi 458
Krwinki bez zmian
L. Leukocytów 5,52
Limfocyty 45 % =2,48
Monocyty 3 % =0,16
Kwasochłonne 7 % =0,38
Pałeczki 1 % =0,05
Segmenty 44 % =2,42

AST (GOT) 22,0
ALT (GPT) 60,3
AP 26,1
Glukoza 5,6
Kreatynina 110
Mocznik 6,1
Białko całkowite 60
Albuminy 40
Bilirubina całkowita 3,3
GGTP 7,3
Fosforan 1,2
Magnez 0,86
Wapń 2,9
Żelazo 23,2
Cholesterol 6,8
Trójgilcerydy 0,4
alfa-amylaza 413,8
Lipaza 36,6
Sód 144
Potas 5,2
CK (kinaza kreatynowa) 118,5

Te wyniki w takich jednostkach:
Fruktozamina 294,2 umol/
GLDH 8,1 U/L
Tarczyca:
FT 4 20.5 pmol/l norma 7.7-47.6
T4 3.1 μg/dl norma 1.3-4.5

pozdrawiam

wyniki nie są niepokojące a co ten pies je?

Trudne pytanie…Ona je mało od urodzenia, była ostatnia w miocie, 5 szczeniaków jadło a ona stała z boku. Właściciel pomagał jej dostać się do mleka matki a potem pilnował by jadła. Gdy ją brałam w wieku 11 tygodni zjadała dziennie małą garstkę suchej karmy.

Próbowałam i suchych karm różnych firm i jedzenia domowego. Próbowałam przegłodzić ,wystawiałam miskę 3x dziennie i zabierałam po 10-15 min, wtedy przez np. 2 dni zjadała ok. 10-15g suchej karmy. Po takiej głodówce następnego dnia zjadała nieco więcej , po czym znowu prawie nie jadła i tak na okrągło.
Gdy jadła domowe np. gotowane lub surowe mięso z warzywami, długo wybierała z tego troszkę mięsa a warzywa wypluwała wokół miski.
Lubi psie smakołyki, gdy była młodsza, kupowałam takie aby nagradzać przy nauce, ale zaprzestałam bo wtedy chciała jeść tylko te smakołyki i każdy inny smak był „niejadalny”

Obecnie dostaje gotową karmę BARF (mielone mięsa, podroby, kości, warzywa, owoce). Do tego ok. łyżeczki oliwy/oleju, smalcu gęsiego lub masła i raz na kilka dni kawałek żeberka cielęcego. Dostaje to nie znaczy, że zjada. Raz zje, innym razem po 2 dniach wyrzucam….

Zastanawiam się nad jakimś wspomagaczem apetytu, co Pan o tym sądzi Doktorze?
Martwię się, że takie wielomiesięczne niedojadanie w młodości będzie skutkowało chorobami w przyszłości.
pozdrawiam

można spróbować jak najbardziej preparat poprawaiający łaknienie jak i poprawiajacy procesy trawienne zachodzace w jelitach.

Czy mógłby Pan zaproponować jakiś preparat, najlepiej taki chętnie zjadany/wypijany przez psy

nie wiem co Twój pies będzie lubiał ale ja stosuję citropepsin albo peritol

Bardzo dziękuję Panie Doktorze