Poważny problem ze skórą, brak diagnozy. Co dalej?
: 29 sierpnia 2008, 16:20
Od około miesiąca moja suka ma problemy ze skórą, początkowo pojawiła się mała zmiana na łokciu, którą zignorowałam myśląc, że to zwyczajne zrogowacenie naskórka od leżenia (to duży pies). Po jakimś czasie w tym miejscu pojawiły się w liczne twarde guzki z wysiękiem ropnym, niemal natychmiast w okolicach międzypalcowych zrobiło się to samo- ropiejące wypryski, zaczerwieniona skóra. Zmiany są bardzo agresywne i rozprzestrzeniały się w zastraszającym tempie. Na chwilę obecną zajęte są dwa łokcie i wszystkie łapy, w tym jedna jest mocno opuchnięta w okolicy palców. W miejscu zmian sierść nie wypadła ani też nie są one swędzące, bo pies nie drapie się.
Na dzień dzisiejszy wiemy już z wyników badań, że nie jest to ani nużeniec, ani świerzb ani też grzyb. Wprawdzie są pojedyncze drożdżaki, gronkowce i paciorkowce (jakiego typu i na jaki antybiotyk czułe będę wiedziała w poniedziałek), ale to w/g pani doktor jest powikłaniem a nie przyczyną tego stanu.
Póki co suka ma zalecone:
Keflex 2x1 dziennie
Lacidofil 2x1 dziennie
Zincas 2x1 dziennie
Vit E 400 mg 2x1 dziennie
Viacutan 3x1 dziennie
oraz przemywanie zmienionych miejsc płynem Abacil w stosunku 1:10 2x dziennie oraz płynem Imawerol w stosunku 1:50 raz dziennie.
Rzecz jasna jeśli chodzi o antybiotyk to dopiero po antybiotykogramie będzie wiadomo czy akurat ten jest odpowiedni czy będzie trzeba zmienić.
Mnie natomiast bardzo martwi brak jednoznacznej przyczyny tego stanu rzeczy. Nie wiem w jakim kierunku teraz pójść jeśli chodzi o diagnostykę. Co to może być?
Jeśli alergia to czy jest możliwe, by suka stała sie alergikiem dopiero teraz po trzech i pół roku życia? Je to samo, co zawsze- gotuję jej ryż z warzywami, ewentualnie czasem dodaję jarzyny do tego np. marchewkę. Nic się w domu nie zmieniło, co mogłoby sugerować nowy alergen.
Proszę mi podpowiedzieć co jeszcze może być przyczyną tej choroby skóry? W jakim kierunku mam diagnozowac mojego psa?
Dziękuję.
Na dzień dzisiejszy wiemy już z wyników badań, że nie jest to ani nużeniec, ani świerzb ani też grzyb. Wprawdzie są pojedyncze drożdżaki, gronkowce i paciorkowce (jakiego typu i na jaki antybiotyk czułe będę wiedziała w poniedziałek), ale to w/g pani doktor jest powikłaniem a nie przyczyną tego stanu.
Póki co suka ma zalecone:
Keflex 2x1 dziennie
Lacidofil 2x1 dziennie
Zincas 2x1 dziennie
Vit E 400 mg 2x1 dziennie
Viacutan 3x1 dziennie
oraz przemywanie zmienionych miejsc płynem Abacil w stosunku 1:10 2x dziennie oraz płynem Imawerol w stosunku 1:50 raz dziennie.
Rzecz jasna jeśli chodzi o antybiotyk to dopiero po antybiotykogramie będzie wiadomo czy akurat ten jest odpowiedni czy będzie trzeba zmienić.
Mnie natomiast bardzo martwi brak jednoznacznej przyczyny tego stanu rzeczy. Nie wiem w jakim kierunku teraz pójść jeśli chodzi o diagnostykę. Co to może być?
Jeśli alergia to czy jest możliwe, by suka stała sie alergikiem dopiero teraz po trzech i pół roku życia? Je to samo, co zawsze- gotuję jej ryż z warzywami, ewentualnie czasem dodaję jarzyny do tego np. marchewkę. Nic się w domu nie zmieniło, co mogłoby sugerować nowy alergen.
Proszę mi podpowiedzieć co jeszcze może być przyczyną tej choroby skóry? W jakim kierunku mam diagnozowac mojego psa?
Dziękuję.