Strona 1 z 1

Dłuuuuugie przeziębienie....

: 11 grudnia 2008, 22:40
autor: igmu
Moja 6 miesieczna sunia (bokser) jest wciaz przeziebiona od poczatku listopada... Przy pierwszych napadach kaszlu pognalismy od razu do weta - dostala antybiotyk, zastrzyk przeciwzapalny i dodatkowo od tamtej pory dostaje witamine C codziennie. Po serii zastrzykow antybiontyku kaszel przeszedl calkowiecie... niestety, tylko na kilka dni :( Po jakims tygodniu sunia znowu zaczela kaszlec w typowo psi sposob - jakby probowala wykrzusic cos co stanelo jej w gardle, czesto przy zmianie temperatur(np wyjscie z domu na dwor), po przespaniu calej nocy, czyli zaraz po obudzeniu(w nocy nie kaszle) i w chwilach wielkiego szczescia(kiedy np wracamy do domu z uczelni). Dlugosc spacerow zmniejszylismy do kilku kilkunastominutowych i jednego poltoragodzinnego wieczorem, gdzie gania do upadlego z grupa innych szczeniat. W czasie tych gonitw mała rzadko kaszle, wiec to raczej nie zalezy od wysilku. Za namowa znajomych psiarzy zaczelam jej podawac syrop przeciwslazowy, nie daje on jednak zbytnich efektow... Pytalam weterynarza czy taki kaszel nie oznacza przypadkiem problemow z sercem, na co odpoiwedzial, ze sunia jest za mloda na problemy kardiologiczne... Nie wiem juz co robic... :( Mala ciagle kaszle, widac ze jej to przeszkadza :( Zmienic weta, szukac pomocy gdzie indziej, czy po prostu mala z powodu swego skapego futerka bedzie skazana na ciagle przeziebianie sie?
Bardzo prosze o pomoc...
Pozdrawiam, Patrycja

: 11 grudnia 2008, 22:43
autor: igmu
Zapomnialam dodac - Sonieczka nie ma zadnych innych dolegliwosci - kupka w normie, zero wymiotów (czasami "odkaszlnie" białą, pienista wydzieline), apetyt w normie, usposobienie tez - ciagle wesola i zywa :)

: 13 grudnia 2008, 09:24
autor: tayekuna
Polecam zmienic weta na takiego, który nie bedzie leczył przysłowiowo na oko... Potrzebne sa pewnie dodatkowe badania stwierdzajace przyczynę uporczywego kaszlu a może byc ich kilka. :(

: 14 grudnia 2008, 23:38
autor: Jarek
ja wykonałbym pilnie : rtg boczne i strzałkowe płuc ( wykluczenie infekcji układu oddechowego i zmian wielkości serca). Potem w zależności od wyniku : bronchospopie z pobraniem wymazów śluzu oskrzelowego lub ekg. Ale na pewno nie zostawiłbym kaszlu bez swojej reakcji. Nawet jeśli nie ma kaszlu to utrzymujący się kaszel miesiacami doprowadza do problemów krążeniowych.

: 16 grudnia 2008, 07:28
autor: ela.66
W tym roku moja sunia tez walczyła z kaszlem ok. 2-3 m-ce. Zastrzyki nie pomogły. Wykonane wszelkie badania płuc, konsultacja kardiologiczna plus badania i nic. Teoretycznie OK. We wrześni urlop na wsi i pogorszenie, prócz lekkiego pokasływania i "mruczenia "zamiast szczekania, potworny kaszel, az do odruchów wymiotnych i bez gorączki. Wizyta u wiejskiego weterynarza. Zapisał Augmentin, który dziwnie przeliczył do wagi. I było to 1/2 tabletki+1/3 z połówki. Tak przez (nie pamiętam) 5 lub 7 dni. Byłam zaskoczona wynikiem, po paru dniach od końca leczenia zobaczyła nieznane jej zwierzę, czyli krowę. Zaczęła szczekać !!!!! i to jak - odzyskała głos. Do tej pory nie kaszle i jest OK.
A co przeszłam przez całe lato, to tylko ja wiem (a może ten co się cofa, a może serce - dużo ruchu, może za dużo, itp.), zwłaszcza, że jest to suczka od roku z cukrzycą.
Pozdrawiam.

: 16 grudnia 2008, 21:06
autor: Gość
mam jeszcze pytanie - ile te badania kosztuja? Poszlabym od razu z rana do weterynarza, jednak nie wiem czy starczy mi pieniedzy... jesli nie to poczekamy do wyplaty... jakies 4-5 dni, mam nadzieje, ze nie wplynie to negatywnie na jej stan...

: 24 grudnia 2008, 22:47
autor: Jarek
ceny zależne sa od miasta ale rtg trzeba liczyć od 50-80 zł ( 2 radiogramy), , bronchoskopia 100-200 zł, wymazy 30-60 zł. Ale to takie ogólne szacunki musisz pytać swojego lekarza.