Sczeniak po tygodniowym pobycie w klatce

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

magdalena33
Posty:9
Rejestracja:14 stycznia 2009, 10:45

14 stycznia 2009, 10:55

31 grudnia znalazłam szczeniaczka (a właściwie to on mnie znalazł). Jest to 3-4 miesięczny pies podobny do owczarka kaukaskiego. Piesek spędził u mnie ok tygodnia, po czym dostał ataku na wzór padaczki i przez tydzień przebywał na obserwacji z podejrzeniem wścieklizny w lecznicy, od 2 dni znów jest u mnie. Był tam trzymany w klatce metr na metr, praktycznie nie miał kontaktu z człowiekiem. Po tym nieszczęsnym tygodniu nie jest to ten sam pies. Przez te kilka dni u mnie (przed leczeniem) dał się poznać jako wesoły szczeniak, którego wszędzie pełno, garnący się do ludzi i zabawy, nie załatwiał nawet potrzeb w domu, teraz w jego zachowaniu zaszła kolosalna różnica. Je i pije normalnie, ale wciąż chodzi w kółko (jak w klatce) (robi to ciągle, tylko gdy śpi i je przestaje) i pojękuje, nie chce się bawić, a wręcz boi się ludzi, sika w domu, nie reaguje na wołanie czy gwizdanie. Czy to może być oznaka jakiejś choroby, a może przez ten tydzień klatce zaszły w jego psychice takie duże zmiany? Da się coś z tym zrobić? Jak mu pomóc?
tayekuna
Posty:105
Rejestracja:29 kwietnia 2007, 16:53
Lokalizacja:Rębisze Działy

14 stycznia 2009, 11:53

Faktycznie te objawy mogą być spowodowane nagłym odizolowaniemm pieska od ludzi i zamknieciem go w klatce. Musisz bardzo często z nim teraz przebywać, unikać hałasu i zbyt gwałtownych dzwieków przy nim np. gwizdanie. Oczywiscie to wszystko na razie dopóki piesek sie do Ciebie ponownie nie przyzwyczai i nie nabierze troche pewnosci siebie. Nie karc go gdy w domu się załatwi, a nagradzaj gdy uda mu sie załatwic na dworze. Obserwuj go czy idzie na lepsze, to może długo potrwać...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 stycznia 2009, 23:20

czy te ojawy nie nasilaja się po jedzeniu?
magdalena33
Posty:9
Rejestracja:14 stycznia 2009, 10:45

19 stycznia 2009, 16:01

Jarek pisze:czy te ojawy nie nasilaja się po jedzeniu?
Dziś przyglądałam się jego reakcjom po jedzeniu i rzeczywiście po porannym posiłku chodził w kółko i jęczał, po popołudniowym leżał i również jęczał. Nie wiem czy to zbieg okoliczności. Podejrzewa Pan, że jego zachowanie może mieć związek z silnym zarobaczeniem? Wydaje mi się, że pies ma za szybki metabolizm (bądź też robaki) bo jest przeraźliwie chudy mimo że je dużo i ma wielki apetyt.

Przez te 5 dni od wcześniejszego postu jego zachowanie uległo zmianie. Miał atak sztywnienia łap, mimowolne skurcze (leżał, po czym skręcało go w bok, musiał wstać i się okręcać, piszczał przy tym przeraźliwie), tracił równowagę i obijał się o meble. W piątek dostał leki (Luminal 15 mg 2x1, Nootropil 100mg 2x1, vit B complex 3x1), jest znacznie lepiej, przede wszystkim pies już nie boi się nas, chce się bawić, nie jęczy non stop, ale wciąż zdarza mu się chodzić w kółko, czy iść złym kierunkiem (np wejdzie po schodach i zaraz schodzi, patrzy się w jedno miejsce i po czym zatacza kółko i znów wchodzi gdy go wołam, ma to miejsce też w innych sytuacjach, kiedy np zaczepia by z nim biegać a po chwili zabawy znów wraca do zataczania kółek), mało śpi w nocy i wtedy chodzi po ciemku od czasu do czasu pojękując.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

21 stycznia 2009, 00:09

Podobne objawy miał piesek mojej znajomej. Też krążył dookoła, z głową zadartą do góry, zdarzały mu się też drgawki podobne do ataków padaczkowych. To był skutek zatrucia organizmu amoniakiem.
U nich zdiagnozowano krążenie oboczne (nieprawidłowe działanie/budowa? żyły wrotnej wątroby). Wiem, że był operowany.

Zrób badania w tym kierunku. A puki co zamiast mięsa sprobuj dać mu ryż lub kaszę z warzywami (tylko nie cebula i pory). Małe porcje, a częsciej i obserwuj czy jest różnica w zachowaniu.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

21 stycznia 2009, 20:03

Amika pisze:Podobne objawy miał piesek mojej znajomej. Też krążył dookoła, z głową zadartą do góry, zdarzały mu się też drgawki podobne do ataków padaczkowych. To był skutek zatrucia organizmu amoniakiem.
U nich zdiagnozowano krążenie oboczne (nieprawidłowe działanie/budowa? żyły wrotnej wątroby). Wiem, że był operowany.

Zrób badania w tym kierunku. A puki co zamiast mięsa sprobuj dać mu ryż lub kaszę z warzywami (tylko nie cebula i pory). Małe porcje, a częsciej i obserwuj czy jest różnica w zachowaniu.
Też czytałam o takim przypadku, to była Maltusia, z dogomanii. :( Objawy takie jak piszesz.
magdalena33
Posty:9
Rejestracja:14 stycznia 2009, 10:45

23 stycznia 2009, 13:35

Szczeniak mimo mięsnej diety zachowuje się już zupełnie normalnie (no może poza tym, że w dzień śpi, a w nocy mi spać nie daje :P ) można w takim razie wykluczyć krążenie oboczne żyły wrotnej wątroby?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 stycznia 2009, 22:51

to dobrze , że tak się skończyło.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości