metody leczenia/naprawienia stawu skokowego?
: 17 lutego 2009, 14:53
Witam
Nie znalazłem na forum nic podobnego i dlatego ten temat.
Na początek trochę danych o psie: jest to suczka po sterylizacji w wieku 1.5 roku rasy prawie Pointer.
Problem jest taki że na początku października potrącił ją samochód tak pechowo że w momencie najechania kołem na tylną łapę dostała zderzakiem. Siła szarpnięcia była tak duża że rozleciał się staw skokowy, ruchomość stawu była we wszystkich możliwych kierunkach.
Ze zdjęcia rtg wynikało tutaj opis "Nadwichnięcie w stawie piszczelowo- kolanowym lewym. Kość strzałkowa wygięta w 1/3 dolnej trzonu podejrzenie złamania" (o ile dobrze rozszyfrowałem).
Leczenie polegało na 8 tygodniowym opatrunku z usztywnieniem.
W czasie leczenia nie były podawane żadne preparaty, bo mimo tego że pytałem się veta czy uzupełniać jej dietę to stwierdził że przy dobrej karmie nie ma takiej potrzeby. Karmiłem ją wtedy karmą ORIJEN ADULT
Po zdjęciu opatrunku staw jest teraz wyraźnie grubszy w dolnej części od drugiego i dosyć twardy. Dalej jest wyczuwalny ruch w stawie na boki.
Teraz objawy są takie że po krótkich spacerach na smyczy nie ma żadnych objawów ale wystarczy godzinny po polach i psina zaczyna kuśtykać a staw zaczyna puchnąć. Wiem że najlepiej jest ograniczać psa ruchowo ale ona ma wrodzone ADHD że jak się nie zmęczy to skacze mi po mieszkaniu. Dlatego szukam jakiegoś sposobu żeby pomóc psu, bo myślę że nawet jak nie kuśtyka to i tak może boleć.
Dlatego mam takie pytania:
1. Czy jest jakaś skuteczna metoda naprawy tego stawu?(vet który leczył dał do zrozumienia ze nie)
2. Czy jest sens usztywniania stawu z zewnątrz np owijanie czymś lub czy istnieje coś takiego jak stabilizator stawu dla psa?
3. Czy podawać i jakie preparaty?
4. Czy zna ktoś w Lubelskim lub w Podkarpackim jakąś dobrą lecznice odpowiednio wyposażoną żeby można było wyleczyć psa? (koszty nie grają roli aby tylko było skuteczne)
pozdrawiam i mam nadzieję że jakiś lekarz się tutaj wypowie
Nie znalazłem na forum nic podobnego i dlatego ten temat.
Na początek trochę danych o psie: jest to suczka po sterylizacji w wieku 1.5 roku rasy prawie Pointer.
Problem jest taki że na początku października potrącił ją samochód tak pechowo że w momencie najechania kołem na tylną łapę dostała zderzakiem. Siła szarpnięcia była tak duża że rozleciał się staw skokowy, ruchomość stawu była we wszystkich możliwych kierunkach.
Ze zdjęcia rtg wynikało tutaj opis "Nadwichnięcie w stawie piszczelowo- kolanowym lewym. Kość strzałkowa wygięta w 1/3 dolnej trzonu podejrzenie złamania" (o ile dobrze rozszyfrowałem).
Leczenie polegało na 8 tygodniowym opatrunku z usztywnieniem.
W czasie leczenia nie były podawane żadne preparaty, bo mimo tego że pytałem się veta czy uzupełniać jej dietę to stwierdził że przy dobrej karmie nie ma takiej potrzeby. Karmiłem ją wtedy karmą ORIJEN ADULT
Po zdjęciu opatrunku staw jest teraz wyraźnie grubszy w dolnej części od drugiego i dosyć twardy. Dalej jest wyczuwalny ruch w stawie na boki.
Teraz objawy są takie że po krótkich spacerach na smyczy nie ma żadnych objawów ale wystarczy godzinny po polach i psina zaczyna kuśtykać a staw zaczyna puchnąć. Wiem że najlepiej jest ograniczać psa ruchowo ale ona ma wrodzone ADHD że jak się nie zmęczy to skacze mi po mieszkaniu. Dlatego szukam jakiegoś sposobu żeby pomóc psu, bo myślę że nawet jak nie kuśtyka to i tak może boleć.
Dlatego mam takie pytania:
1. Czy jest jakaś skuteczna metoda naprawy tego stawu?(vet który leczył dał do zrozumienia ze nie)
2. Czy jest sens usztywniania stawu z zewnątrz np owijanie czymś lub czy istnieje coś takiego jak stabilizator stawu dla psa?
3. Czy podawać i jakie preparaty?
4. Czy zna ktoś w Lubelskim lub w Podkarpackim jakąś dobrą lecznice odpowiednio wyposażoną żeby można było wyleczyć psa? (koszty nie grają roli aby tylko było skuteczne)
pozdrawiam i mam nadzieję że jakiś lekarz się tutaj wypowie