Strona 1 z 1

suche zapelenie spojówki i rogówki u Yorka

: 25 lutego 2009, 15:34
autor: mahi
Witam wszystkich serdecznie.

Ponad tydzień temu mój brat podarował naszej młodszej siostrze 7 tygodniowego pieska - Yorka. Spełniło się jej największe marzenie...
Praktycznie zaraz po przywiezieniu szczeniaczka do domu zauważyliśmy, że jego lewe oczko jest przymrużone i lekko zapuchnięte (tydzień wcześniej piesek miał zdrowe oczko). Na następny dzień zabraliśmy pieska do weterynarza - okazało się, że dolna powieka lewego oczka zawija się do środka oka podrażniając rogówkę. Weterynarz powiedział, że prawdopodobnie zawijanie powieki jest spowodowane opuchlizną. Pani doktor wykonała test markerem, który wykazał niewielkie uszkodzenie rogówki - piesek dostał do stosowania krople Gentamicin 0,3%, - lecz mieliśmy się zgłosić na następny dzień do lekarza okulisty. Po stosowaniu kropli Gentamicin (zdążyliśmy zakropić tylko 3 razy) obrzęk ustąpił i powieka przestała zawijać się do środka - Pan weterynarz pocieszył nas, że piesek pewnie w zabawie z rodzeństwem zadrapał oczko, kazał odstawić Gentamicin 0,3% i przepisał krople Difadol 0,1%, Tobrosopt 0,3% 3 razy dziennie oraz Solcoseryl (żel) dwa razy dziennie. Oczko zaczęło się robić suche, po 4 dniach stosowania zwiększyliśmy częstotliwość stosowania kropli tj. co dwie godziny a pomiędzy kroplami sztuczna łza Lacrimal, żel bez zmian.
W poniedziałek mieliśmy kontrolę - okazało się, że oczko nie produkuje łez i dodatkowo zrobiła się na nim biało-szara plamka - podobno wrzód rogówki - zabarwił się na zielono przy zastosowaniu markera. Od tej pory nadal podajemy krople Difadol 0,1%, Tobrosopt 0,3% co dwie godziny pomiędzy kroplami sztuczna łza tym razem Artelac zamiast Lacrimal (podobno ma dłużej zatrzymywać wilgoć w oczku), Solcoseryl (żel) dwa razy dziennie i Cyklosporyna 1% krople zrobione na zamówienie dwa razy dziennie.
Piesek jest bardzo żywy, bawi się, ma apetyt, załatwia się normalnie. Niestety niechętnie przyjmuje krople, lecz nie mamy innego wyjścia...
Piesek trafił do nas po jednym odrobaczeniu i pierwszym szczepieniu.

Moje pytanie do Was i do Pana doktora Orła - czy spotkaliście się z przypadkiem tzw "suchego oka" (KCS), jaka jest szansa na wyleczenie pieska? Czy można kontynuować odrobaczanie i szczepienie pieska przy podawaniu miejscowo w/w leków?

Szczeniaczek ma dopiero dwa miesiące - zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby mu pomóc.

Proszę o informacje i rady.

Z góry bardzo dziękuję.

: 01 marca 2009, 10:21
autor: Jarek
zależy co jest przyczyną zespołu suchego oka. Jeśli są to stany infekcyjne gruczołu łzowego to uda się wyleczyć. Mogą to być także zmiany wrodzone w gruczole łzowym lub np. w jego przewodach wyprowadzających i wtdy wyleczenie nie jest możliwe, ale życie jest możliwe przy pomocy człowieka. Najlepiej rozmawiaj z kolegą , który leczy to oczko , bo widać, że wie co robi i zadawaj mu dużo pytań. Na pewno na każde odpowie. A profilaktykę w wielu wypadkach można spokojnie dalej stosować, ale o tym niechj także zadecyduje lekarz prowadzący.

: 02 marca 2009, 10:12
autor: mahi
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Dziś wybieramy się na kontrolę i dopytam dokładnie lekarza prowadzącego o szczepienia.

Pozdrawiam

: 06 marca 2009, 22:57
autor: mahi
Mam jeszcze jedno pytanie: zauważyliśmy, że piesek nie mruga powieką przy tym chorym oczku tak jak przy zdrowym - wygląda to tak, że jak piesek patrzy w naszą stronę np. jak do niego mówimy - to zdrowym oczkiem mruga często a w tym czasie chorym nie...natomiast zamyka je normalnie jak śpi lub jak mu zakrapiamy, czy to normalne? Może nie mruga bo go boli, a z drugiej strony mrugnięcie rozprowadza łzę...może te łezki w jakimś stopniu się już pojawiły, bo przy powiekach wydaje się, że jest wilgotno a może przez to, że piesek nie mruga to rogówka robi się sucha...(cyklosporynę podajemy już 12 dni).

Panie Jarku co Pan o tym myśli?

Dopiero w poniedziałek mamy wizytę kontrolną i wtedy będę mogła skonsultować to z lekarzem prowadzącym.

Pozdrawiam

: 07 marca 2009, 00:33
autor: Jarek
pradopodobieństwo jest duże , że to powieki odpowiadają za tą chorobę. Prawdopodobnie są problemy z unerwieniem mięśni oka lub chorują same mięśnie . Trzeba to dokładnie sprawdzić, ale proszę spojrzeć jak powoli zawęża się diagnoza. A to od was właścicieli zależy także trafność leczenia. Brawo za te spostrzeżenia.