Ostatecznie kupiłam materac wypełniony tylko łuskami gryki (obawiałam się, że gorczyca mogłaby go za bardzo rozgrzewać), do którego dodatkowo dostałam małą poduszkę
z takim samym wypełnieniem.
Topaz śpi na nim od 1,5 tygodnia i ... na razie nie zauważyłam żadnych objawów uczulenia, wręcz przeciwnie! Wygląd skóry i futerka poprawił się, a Topaz ma chyba więcej energii. "Ueleastycznił się" - znowu zwija sie w kłębek, próbuje sam obracać się na drugi bok, próbuje też obracać się plecy(?!?!), usiłuje sam wstawać przynajmniej do pozycji "siad". W porównaniu z tym co zaprezentował w czasie ostatniej wizyty (chodzi mi o sprawdzanie czucia w nogach), to mam wrażenie, że mocniej ciągnie nogi i nie pozwala już przydeptywać ich - buntuje się i nawet próbuje łapać zębami
. Wczoraj kilka razy (specjalnie przetestowałam czy to aby nie przypadek) stał na nogach, tzn. puściłam ogon, za który go zwykle przytrzymuję, a Topaz nie usiadł, zachwiał się dopiero jak chciał zrobić krok. Wcześniej jak puszczałam ogon, to pupa od razu "spadała" na podłogę, teraz jest lekki "opór"
W ogóle jest jakiś weselszy i bardziej ruchliwy. Wcześniej najlepiej mu było, gdy miski "podjeżdżały" pod nos, teraz coraz chętniej wstaje i pije albo je jak dawniej - na stojaco. Mogłabym jeszcze wymieniać zmiany na lepsze, bo jest ich kilka, łącznie z "żebraniem" - jest gotowy wstać i przejść przez całe mieszkanie, gdy tylko zauważy, że ktoś właśnie przeszedł z jakimś smakołykiem
- kiedyś nie tolerowałam "żebrania", a teraz mnie cieszy...
Na razie same pozytywy... Nie wiem, może to czysty przypadek i nie ma to nic wspólnego z łuskami gryki, ale póki co, odkąd ma materac, to jest lepiej
Wiem, że mój pies jest już wiekowy i cudów nie osiągnę, ale jeśli tylko mogę mu cokolwiek pomóc i ulżyć, to cieszę się nawet z małych kroczków. Sam fakt, żeTopaz nie jest już taki obolały sprawia, że nie żałuję tego zakupu - nawet przy zmianie pogody bark nie dokucza mu już tak bardzo.
Materac ma jeszcze jedną zaletę - można go prać i już zdążyłam się o tym przekonać, że producent w ulotce pisze prawdę
Pozdrawiam
Renata Sz.