Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam

Dotychczas stosowaliśmy kiltixa, jednak - ze względu na wysokie koszty (2-3 wymiany w sezonie, w zależności od bliskości zbiorników wodnych) zsępiłam i kupiłam obrożę bephara. I od razu - niestety - zobaczyłam różnicę. Przy kiltixie kleszcze omijały psiaka z daleka, teraz - wpijają się po czym usychają i odpadają, pozostawiając brzydkie ranki. Zastanawiam się, czy jest to należyta ochrona? Czy tak to powinno działać? Kiedy właściwie kleszcze zarażają psy - przy wkręcaniu czy odpadaniu?
Proszę uświadomcie mi całą prawdę o kleszczach.

Myślę, że kleszcze zarażają nie od razu ponieważ przypominam sobie, że gdzieś czytałam, że usunięcie kleszcza w ciągu 48 godzin od jego wczepienia się w skórę zmniejsza ryzyko, że zaaplikuje psu (czy nam) jakieś świństwo.
Ja zakładam psu obrożę Kiltix w kwietniu lub w maju i wystarcza nam to na cały sezon. W zimie nigdy mój pies nie złapał kleszcza.
Mam natomiast inną wątpliwość co do stosowania tej bądź co bądź bardzo skutecznej obroży: czy możliwe, żeby obroża w negatywny sposób wpływała na zdrowie i zachowanie psa? Pytam bo od kilku dni moja suka zrobiła się spokojniejsza, mniej "namolna" i śpi w ciągu dnia na swoim posłaniu (do tej pory robiła to tylko w nocy) Dzisiaj uświadomiłam sobie, że obrożę założyłam jej ok 10 dni temu. 2 lata temu też podobnie się zachowywała, z tym, że nawet apetyt miała mniejszy. Wtedy myślałam, że to po szczepieniu, ale teraz nie była szczepiona...

kleszcz zaraża psa po ugryzieniu psa i wprowadzeniu swojej wydzieliny aparatu gębowego. Jeśli Twoje zwierzę zmieniło zachowanie po założeniu preparatu odpchlajacego odstaw go ( zdejmij obrożę) na parę dni i zobacz czy zachowanie zmienia się. Jeśli tak może zwierzę wykazywać nadwrażliwość na ten specyfik i nie powinien być on u niego stosowany.