Do Pana Jarka... Gucio potrzebuje pomocy...
: 25 czerwca 2009, 21:52
Panie Jarku, potrzebujemy pomocy... Piesek - "nierasowy" york - lat 8, juz 1,5 tygodnia zachowuje sie bardzo dziwnie... Jest osowiały, nic nie je, praktycznie nie pije wody. Wcześniej wymiotował zółtą mazią i strasznie sie ślinił. Plątamy się od doktora do doktora i nikt nie może mu pomóc. Gucio - bo tak sie zowie - we wtorek miał badania krwi, biochemię, rtg zwykłe i z kontrastem) i dwa razy usg. Wykluczone zostały wszelkiego rodzaju guzy i ciała obce. Był na obserwacji dwa dni w lecznicy w Nowym Sączu i nic, dostawał kroplówke bo nie chciał nic jeść i jakieś antybiotyki. Lekarze powiedzieli, że pies ma drożne jelita, nerki, jedyne co wykryli to powiększona prostata, która kwalifikuje go do kastracji. Temperatura w normie.
Wyniki badań wyszły pomyślnie, teoretycznie piesek jest zdrowy a w praktyce dalej cierpi. Ma widoczne skurcze i wzdęcia brzucha i widać że to go boli, ma powiększone węzły chłonne (te przy pysku), cały czas się dziwnie oblizuje i ślini.
Dwa tygodnie przed chorobą Gucio miał kleszcza, który został wyrwany. Czy to może mieć związek z chorobą?? Lekarz nie wiąże z tym przyczyny choroby.
Jeśli zajdzie potrzeba to w poniedziałek mogę załączyć wszystkie wyniki badań wraz ze zdjęciami rtg.
Gucio przed chorobą ważył około 10 kg, teraz około 6.
Bardzo proszę o pomoc
Adam
Wyniki badań wyszły pomyślnie, teoretycznie piesek jest zdrowy a w praktyce dalej cierpi. Ma widoczne skurcze i wzdęcia brzucha i widać że to go boli, ma powiększone węzły chłonne (te przy pysku), cały czas się dziwnie oblizuje i ślini.
Dwa tygodnie przed chorobą Gucio miał kleszcza, który został wyrwany. Czy to może mieć związek z chorobą?? Lekarz nie wiąże z tym przyczyny choroby.
Jeśli zajdzie potrzeba to w poniedziałek mogę załączyć wszystkie wyniki badań wraz ze zdjęciami rtg.
Gucio przed chorobą ważył około 10 kg, teraz około 6.
Bardzo proszę o pomoc
Adam