Cieczka a wysiłek fizyczny
: 30 stycznia 2011, 13:56
Witam,
Moja suka ma od niecałego tygodnia cieczkę. Za dwa tygodnie wystawa, a ona przez tydzień braku ruchu (pilnowanie i chodzenie tylko na smyczy) zaczęła tyć. Czy suce w cieczce można zwiększyć wysiłek fizyczny, czy należy ją jednak oszczędzać i ograniczać wysiłek . Nie mówię o niczym specjalnie ponad dotychczasową normę. Wcześniej biegała za freesbie, teraz nie chcę jej spuszczać ze smyczy, ale zastanawiałam się nad skakaniem przez przeszkodę w domu. Czy zamiast godzinnego biegania za freesbie może godzinę skakać przez przeszkodę (z przerwami, ale w sumie tyle wychodzi ćwiczeń w ciągu dnia)? Żadne inne formy utrzymania figury będąc w domu przez najbliższe dwa tygodnie nie przychodzą mi do głowy, a i tak ograniczyłam jej trochę dzienną dawkę karmy, bo nie potrzebuje tyle co przy swojej normalnej aktywności.
A jeśli jej nie rozruszam, to jej brzuszek zrobi się jak balonik, a u aktywnych terrierków to raczej nie wskazane![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Moja suka ma od niecałego tygodnia cieczkę. Za dwa tygodnie wystawa, a ona przez tydzień braku ruchu (pilnowanie i chodzenie tylko na smyczy) zaczęła tyć. Czy suce w cieczce można zwiększyć wysiłek fizyczny, czy należy ją jednak oszczędzać i ograniczać wysiłek . Nie mówię o niczym specjalnie ponad dotychczasową normę. Wcześniej biegała za freesbie, teraz nie chcę jej spuszczać ze smyczy, ale zastanawiałam się nad skakaniem przez przeszkodę w domu. Czy zamiast godzinnego biegania za freesbie może godzinę skakać przez przeszkodę (z przerwami, ale w sumie tyle wychodzi ćwiczeń w ciągu dnia)? Żadne inne formy utrzymania figury będąc w domu przez najbliższe dwa tygodnie nie przychodzą mi do głowy, a i tak ograniczyłam jej trochę dzienną dawkę karmy, bo nie potrzebuje tyle co przy swojej normalnej aktywności.
A jeśli jej nie rozruszam, to jej brzuszek zrobi się jak balonik, a u aktywnych terrierków to raczej nie wskazane
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)