Mój pies nosił zwykłą, parcianą obrożę.
Niestety z czasem jego sierść na szyi zaczęła się wycierać...
Zmieniłam mu więc obrożę na półzaciskową.
Później przez jakiś czas nosił jeszcze obrożę łańcuszkową.
Myślałam, że wtedy jego sierść odrośnie.
Minęło kilka miesięcy, niestety nie ma efektów.
Teraz nie nosi już obroży tylko szelki, ale póki co nie ma żadnej poprawy...
Czy jest szansa, że ta sierść w końcu psu odrośnie?
Może są jakieś preparaty które powinnam mu zacząć podawać?
Wytarta sierść od obroży - co robić?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Podstawowe pytanie...czy pies nosi "ubranie" tylko na spacerze czy w domu także? Oraz czy "ubranko" nie jest zbyt ciasne?
Nosił obrożę cały czas. Obroża nie była za ciasna, ze spokojem można było wsadzić 2 palce. Na spacerach potrafi pociągnąć, ma nagłe zrywy co przyczyniło się do wytarcia sierści...isabelle30 pisze:Podstawowe pytanie...czy pies nosi "ubranie" tylko na spacerze czy w domu także? Oraz czy "ubranko" nie jest zbyt ciasne?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
No widzisz....gdybyś nosiłą czapkę 24h/dobę to też by ci sie włosy wytarły, nawet gdyby była luźna. Masz więc odpowiedź. Teraz musisz spokojnie i cierpliwie poczekać. I pielęgnować skórę w miejscu wytarcia. I musisz się liczyć że oprócz wytarcia włosów macie uszkodzone cebulki włosowe więc odrost nie będzie tak łądny jak pierwotnie.
Nie wolno " Nie rozbierać" psa po spacerze. Jego skóra musi odpocząć.
Nie wolno " Nie rozbierać" psa po spacerze. Jego skóra musi odpocząć.
No to będziemy w takim razie cierpliwie czekaćisabelle30 pisze:No widzisz....gdybyś nosiłą czapkę 24h/dobę to też by ci sie włosy wytarły, nawet gdyby była luźna. Masz więc odpowiedź. Teraz musisz spokojnie i cierpliwie poczekać.
W jaki sposób mam pielęgnować skórę w miejscu wytarcia - smarować czymś?isabelle30 pisze: I pielęgnować skórę w miejscu wytarcia. I musisz się liczyć że oprócz wytarcia włosów macie uszkodzone cebulki włosowe więc odrost nie będzie tak łądny jak pierwotnie.
I jeszcze jedno pytanie. Co z obrożą na kleszcze - też mam zdjąć psu, czy ona jest tak zrobiona, by nie podrażniała w żaden sposób psiej sierści?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Na to pytanie nie odpowiem bo nie mam z nimi doświadczenia, Wolę spot on czyli kropelki. Mój pies za bardzo kocha wodę i kapiele, a do tego mam dziecko które się do psa przytula, sama też się przytulam do sierściucha.
Ale nie znam psa któremu by obroża przeciwkleszczowa coś wytarła.
Można lekko natłuszczać wytartą skórę, tak by ułatwić usuwanie zrogowaciałego naskórka. Napewno przydałaby się jakaś suplementacja - biotyna, cynk, jod, kwasy omega
Ale nie znam psa któremu by obroża przeciwkleszczowa coś wytarła.
Można lekko natłuszczać wytartą skórę, tak by ułatwić usuwanie zrogowaciałego naskórka. Napewno przydałaby się jakaś suplementacja - biotyna, cynk, jod, kwasy omega
- Ewa&Duffel
- Posty:5
- Rejestracja:05 września 2008, 13:01
- Lokalizacja:Warszawa
- Kontakt:
Obroże przeciwkleszczowe nie wycierają sierści, no chyba, że są zbyt ciasno założone. Nie powinno się ich zdejmować, dla prawidłowego działania pies musi je nosić cały czas.
Ok, dzięki za rady.isabelle30 pisze:Na to pytanie nie odpowiem bo nie mam z nimi doświadczenia, Wolę spot on czyli kropelki. Mój pies za bardzo kocha wodę i kapiele, a do tego mam dziecko które się do psa przytula, sama też się przytulam do sierściucha.
Ale nie znam psa któremu by obroża przeciwkleszczowa coś wytarła.
Można lekko natłuszczać wytartą skórę, tak by ułatwić usuwanie zrogowaciałego naskórka. Napewno przydałaby się jakaś suplementacja - biotyna, cynk, jod, kwasy omega
Czy do natłuszczenia nadaje się np. krem Nivea albo oliwka dla niemowląt?
A co do suplementów - może któryś z tych preparatów byłby odpowiedni?
http://www.krakvet.pl/olie-preparat-wit ... -5089.html
http://www.krakvet.pl/gammolen-preparat ... -4999.html
Dzięki, obroża luźno założona.Ewa&Duffel pisze:Obroże przeciwkleszczowe nie wycierają sierści, no chyba, że są zbyt ciasno założone. Nie powinno się ich zdejmować, dla prawidłowego działania pies musi je nosić cały czas.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Raczej krem z wit A, lub zwykłą wazelina. Nie używaj kosmetykóludzkich, a Już napewno nie takich dla dzieci...I nie przesadzaj z tym natłuszczaniem. Dobra będzie Ozonella.
Kup zwykły cynk chelatowany w sklepie zielarskim lub aptece (firma Olim ma otwierane kapsułki), biotyna firmy Dolfos jest tania i świetna a jeszcze lepsze są jajka, kwasy omega to oleje rybne np Salmopet, Brit, lub NAF. Dobe będzie także dodatkowe wspomaganie drożdżami browarnianymi
Kup zwykły cynk chelatowany w sklepie zielarskim lub aptece (firma Olim ma otwierane kapsułki), biotyna firmy Dolfos jest tania i świetna a jeszcze lepsze są jajka, kwasy omega to oleje rybne np Salmopet, Brit, lub NAF. Dobe będzie także dodatkowe wspomaganie drożdżami browarnianymi
Niestety ale z tego co czytałam w jakimś miesieczniku o poprawnym ubieraniu obroży przeciwpchelnych, aby spełniała swoją funkcje musi przylegać do skóry psa więc luz odpada. No i nie sprawdzają się na długiej lub puszystej sierści. radzę więc następnym razem zaopatrzyć się w kropelki pozdrawiam
- Asia i Bruno
- Posty:25
- Rejestracja:19 stycznia 2013, 22:15
moim zdaniem w takim porzypadku polecam szelki zamiast obrozy pozdrawiam
Ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie psa z obrożą. Od zawsze mam szelki i wydaje mi się, że w szelkach każdy zwierzak mniej się męczy, ponieważ obroża najzwyczajniej w świecie ugniata tchawicę i może przetrącić kręgosłup. Szelki są wygodniejsze i dla pana i dla zwierzęcia. Także polecam przenieść się na szelki, oczywiście dobrze dobrane rozmiarowo.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam post merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:13 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak to prawda - i trzeba je dobrze dobrać do psa, my mieliśmy problem, bo wszystkie "dziwnie" leżały i ograniczały mu ruch - na krótkich spacerach nie było problemu, ale przy dłuższym wybieganiu widać było, że sprawiają mu dyskomfort. Jak widać - różnie bywa z tymi szelkami i na razie chodzimy w obroży, dopóki nie znajdziemy czegoś naprawdę dobrze dopasowanego.Snedronningen pisze:Dla niektórych psów szelki mgoą być niekomfortowe z uwagi na ucisk na dużej powierzchni na ciele. Nib nie boli ale jesnak jest odczuwalny dyskomfort.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości