Strona 1 z 1
Umorusana sierść
: 09 marca 2013, 09:52
autor: mummy
Słuchajcie, trochę głupia sprawa, ale liczę na pomoc. Mój szczenior zrobił sobie dodatkowe łatki...smarem
Nie jest to nic groźnego- przeczołgał się pod rowerem i lekko się umazał, jednak na białej sierści jest to widoczne. Macie jakiś sposób, żeby się tego paskudztwa pozbyć?
Re: Umorusana sierść
: 09 marca 2013, 10:07
autor: 89ola
ja bym chyba próbowała wyczesać albo jeżeli to w nie widocznym i małym miejscu to wycięłabym umorusaną sierść ale to zrobiła bym ja
Re: Umorusana sierść
: 09 marca 2013, 10:38
autor: mummy
Wycięcie nie wchodzi w grę- on ma krótką sierść
Próbowałam to zmyć samą wodą, ale nie zadziałało. Nie chcę maluszka jakąś chemia smarować, żeby uczulenia nie dostał i zrobić mu gorzej niż miał wcześniej.
Re: Umorusana sierść
: 09 marca 2013, 10:53
autor: isabelle30
Może zejdzie masłem...
Re: Umorusana sierść
: 09 marca 2013, 10:55
autor: mummy
Właśnie myślałam o oliwce dla niemowląt. Jak ni ezejdzie od tego, to trudno- przez jakiś czas będzie miał więcej łatek i tyle
Najważniejsze, że skóra sie nie pobrudziła. Dzięki za sugestie.
Re: Umorusana sierść
: 10 marca 2013, 11:43
autor: mummy
Po smarze ani śladu- został zgłaskany z psiaka
Re: Umorusana sierść
: 10 marca 2013, 13:42
autor: Snedronningen
mummy, tak na przyszłość: do zdjęcia smaru z psa używałam oliwy z oliwek. Zeszło bardzo ładnie.
Re: Umorusana sierść
: 10 marca 2013, 21:05
autor: mummy
Dzięki serdeczne, będę pamiętała. A już myślałam, że tylko moje psiaki potrafią się usmarować w jakiś paskudztwach
Re: Umorusana sierść
: 19 marca 2013, 22:43
autor: konbysieusmial
Ana smole maslo, smarowac do skutku, tylko nie margaryna, ani mixem!
Re: Umorusana sierść
: 25 marca 2013, 21:16
autor: grosik512
Mój się raz wybabrał w czymś, co zdechło