Strona 1 z 1
Drobna pomoc
: 16 listopada 2007, 22:45
autor: marbi-82
Witam wszystkich. Jestem tutaj pierwszy raz i już potrzebuję pomocy
. Mam problem ponieważ jak wszystko pojdzie dobrze to w niedziele bede szczesliwa posiadaczka psa rasy shit-zu ale moja siostra próbuje mnie przekonać ze to zły pomysł ponieważ rasa ta sprawia duzo problemów z pielęgnacją. Czy ktoś może powiedzieć mi coś na temat ich pielęgnacji/siersc czy duzo linieją/i charakteru? Ogólnie wszystko
Bardzo dziekuję i przepraszam za problem!
: 17 listopada 2007, 18:39
autor: pianistka
Pielęgnacja rzeczywiscie - nie jest najłatwiejsza. wymaga systematyczoności, częstych kąpieli z obowiazkowym suszeniem i stoswaniu dobrych kosmetyków (byle jakie tzw. ogólnie dostępne spowodują że szata będzie matowa, łamliwa).
Generalnie shih tzu to odkurzacz - wymiecie wszystko spod szaf i z chodników
Linieje tak jak każdy pies - jednak jego szata systematycznie pielęgnowana nie daje efektu wylinki
znakomita większość zostaje na szczotce
Charakterem są to psy b. dobre, rzadko są egzemplarze nadmiernie szczekliwe, czy agresywne, płochliwe - generalnie są to psy pewne siebie - i pod takim kątem psychiki są oceniane na wystawach.
Naważniejsze aby szczeniak był z doskonałego źródła - nie z przypadku i nie z lewego miotu (tzw. bez papierów).
Dlaczego?
Wazniejszym aspektem niż pielegnacja jest w tej rasie zdrowie - a tylko rodzice kwalifikowani u których wykluczone sa wady mogą mieć rasowe (papierowe) potomstwo.
Szczeniak musi być dość mocnej kości, o prostym kręgosłupie, gęstej szacie, dobrze wykształconej głowie z dobrze osadzonym nosem i szerokimi nozdrzami, dobrej pojemnosci szyi, b. wazne jest osadzenie oczu (za płytki oczodół daje w konsekwencji efekt tzw. wypadającego oka).
: 17 listopada 2007, 22:19
autor: marbi-82
Kurdę trochę do kitu.
Powiem szczerze ,że teraz się zmartwiłam. Nie chce psa na wystawy tylko psa do domu do kochania. Kobieta od której chce kupić jest z Alegratka i pies ma tylko matkę z rodowodem a ojciec bez tylko podobno z super charakterem i jak coś to oboje są do wglądu. Nie to że nie stać mnie na psa z rodowodem ale jest mi on do niczego nie potrzebny. Papier kosztuje tysiąc złoty a ja chce psa do domu do kochania a nie na wystawy. Jak będzie bez rodowodu to bardzo źle?
Co to znaczy ze częstej pielęgnacji wymaga sierść? Jak często i co w przypadku tych psów mam rozumieć jako pielęgnacja? Kąpanie co tydzień czy raz na dwa miesiące? To pierwszy pies długowłosy jakiego bede posiadać i nie wiem na co się porywam. O co chodzi z tym wypadającym okiem? Jak mam to sprawdzić??!! Kurdę teraz mam pietra!!
Dziekuję za pomoc i bardzo proszę o jeszcze
.Jutro o 13 jestem umówiona z kobietą na oglądanie psa i na 90% bede chciała ją kupić więć prosze o szybką pomoc. Z góry dziekuję!
: 18 listopada 2007, 17:03
autor: pianistka
Wybacz ale mylisz pojęcia, nie płacisz za papier tylko za psa danej rasy - pies bez papierów jest psem NN - a wiec jako taki masz do wyboru setki tysięcy takich psów za darmo - w schroniskach gdzie trafiaja psy z takich miotów. "Shih tzu" też się przewijają ...
Gadka że "płaci się za papier" wyszła właśnie od rozmnażaczy którzy mnożą psy na potęgę - wystarczy zerknąć że te "miłe panie" ogłaszają się co pół roku wciskając szczeniaki kolejnym naiwnym.
A więc nie za papier tylko za Rasę, Predyspozycje, Wygląd, Pewność.
Bez papierów to kotek w worku ... towar częsty.
Jeżeli matka jest z "papierami" to nie wierz, że ktoś kto kupił psa za sporą sumę rozmnożył na "lewo" - i ma widzimisię rozdaje szczeniaczki "za pół darmo" - nie ten świat, nie te realia.
Jedną z najczęstszych bajek jest rzekome "pochodzenie papierowe rodziców"
Jest chyba jakiś powód że ktoś zamiast mieć szczeniaki z dokumentacją ma bez ???
A więc osobiście odradzam, bo wielu rzeczy nie stwierdzisz jako laik, nawet tego czy rzeczywiście jest to pies który wyrośnie na shih tzu.
No chyba że ten pies kosztuje 50 złotych
Kupując psa rasowego masz prawo wymagać - spisujesz umowę cywilno - prawną i tam zawierasz za co płacisz i dlaczego, jakie sa prawa i obowiazki nabywcy i hodowcy.
Tu nawet taka umowa nic nie da, podstawową rzeczą która obali umowę jest to .... że pies nie ma dokumentów - a więc ..... nie podlega wyznacznikom wzorca rasy.
Nie masz obowiazku wystawiać, chcesz psa na kanapę to masz takiego i go NIE ROZMNAŻASZ na lewo, chcąc szczeniaki weryfikujesz czy dany egzemplarz spełnia wszelkei kryteria aby rasa sie doskonaliła, rozwijała sie a nie wypaczała się poprzez "rozmnożenie".
A potem się mówi, że rottki są agresywne, że amstafy są zabójcami, że yorki są chorowite, że pudle i shih tzu są głupie - to właśnie opinia którą robia rasom psy bez papierów
: 18 listopada 2007, 17:51
autor: marbi-82
Hmmm. Nie wiem co powiedzieć. Jeżeli chodzi o moje intencje to wierz mi że są najszczersze. Pies kosztuje 700 zł. Na pewno masz rację. Pierwszy raz kupuję w ten sposób psa. Nie znam się na oszustwach i kombinacjach w hodowlach psów. Nie przypuszczałam że brak papierka stanowi taki duży problem.
Czyli co- nie bawić się w to??
: 18 listopada 2007, 18:02
autor: lewandowska.marzena
Zauważ, że hodowcy psów bez papierów też muszą je wykarmić, pokryć, zaszczepić, zapewnić jakieś warunki, więc oczywiste, że taki pies kosztuje, to nie kundelek ze schroniska, który ma nie wiadomo jakie przejścia, ale szczeniak. A kupując psa z rodowodem płaci się też za papier, płacisz za psa hodowcy, a potem do ZK za rodowód a nie psa. Zresztą to tylko wyciąganie pieniędzy na każdym kroku, bo członkostwo w ZK powinno być dobrowolne, a nie przymusem, jak się chce mieć psa z rodowodem.
: 18 listopada 2007, 18:10
autor: marbi-82
LEWANDOWSKAczyli jesteś za rodowodem czy nie bo nie zrozumiałam sensu Twojej wypowiedzi.
: 18 listopada 2007, 18:39
autor: pianistka
marbi-82 pisze:Hmmm. Nie wiem co powiedzieć. Jeżeli chodzi o moje intencje to wierz mi że są najszczersze. Pies kosztuje 700 zł. Na pewno masz rację. Pierwszy raz kupuję w ten sposób psa. Nie znam się na oszustwach i kombinacjach w hodowlach psów. Nie przypuszczałam że brak papierka stanowi taki duży problem.
Czyli co- nie bawić się w to??
Po pierwsze chcesz kupić u rozmnażacza a nie u Hodowcy.
A więc nie matactwa w hodowli tylko naciąganie naiwnych przez rozmnażaczy.
Hodowla to racjonalne podejście do psów, dążenie do doskonałości a nie mnożenie - i tu nie każdy miot z papierami jest Hodowlą przez duże "H".
Po drugie - ceny są różne, za tzw. peta (pies z defektem nie wystawowym ale nie przeszkadzającym zdrowiu i życiu) zapłacisz tyle samo albo i mniej niż za psa którego ci oferują jako "rasowy bez papierów" - bo znasz przyczynę dlaczego pies ma być tylko na kanapę, bo wiesz że to na pewno shih -tzu a nie jakaś mieszanka z PON-em (tez kudłaty) i że nie wyrośnie co mastif tybetański albo mix pekin...
W miotach rodowodowych są szczeniaki rokujące i mało rokujące wystawowo- normalna sprawa, dlatego te rokujące dobrze jak trafiaja do dalszej hodowli, a te drugie na kolanka.
Z papierami wiesz na pewno kto jest ojcem, matką , kto dziadkiem, jaki jest wiek, masz prawo obejrzeć pełną dokumentację a wiec - rodowód matki, karty tatuażu, mioty i PROTOKÓL PRZEGLĄDU MIOTU.
Jeżeli masz wąty do mioty idziesz/dzwonisz do ZK i pytasz się o jakość, co komisja sądzi o tych szczeniakach.
I tak jest w każdej Hodowli ( nieważne czy to konie, psy, koty czy bydło )hodowla jest ewidencjonowana. Inaczej to tylko mnożenie - często na ilość, a ilość z jakością nie chodzi w parze
I 700 zł to b.dużo, za 1200 były pełnowartościowe szczeniaki a nie kundelsy rasopodobne.
A skoro o jakości. Im wyższe rokowania szczeniaka pod kątem wystaw/hodowli to tym cena wyższa, wystarczy poszukać małej hodowli domowej z 1 suczką (hodowla = psy rasowe = rodowodowe), wiadomo że w Hodowli Wystawowej ceny są wyższe (zagraniczne krycie to koszt około 500-1000 EU + koszty wychowania miotu, dojazdu itp)
: 18 listopada 2007, 21:48
autor: marbi-82
Dobra. Temat możemy uznać za nieaktualny ponieważ psa kupiłam. Pozamiatane. Może dałam ciała. Zobaczymy.
W takim razie skoro już go mam to mogę prosić o pomoc? Czym karmić? Kiedy pierwsza kąpiel? itd.
Bardzo dziekuje.
: 19 listopada 2007, 13:29
autor: pianistka
I widzisz ... tym się różni Hodowca od rozmnażacza ....
Byle wcisnąć towar.
Sposób postępowania zależy też od tego ile pies ma tygodni - dokładnie (dowód na to ile pies ma masz ??? czy na słowo ???)
Czy poinstruowano cię w zakresie kalendarza szczepień ? Ci gdzie i dlaczego ?
Czy psiak był szczepiony, sprawdź - powinien mieć minimum 7 tyg i być 2 odrobaczony i zaszepiony - ponieważ nikt nie weryfikował zadzwoń do weta któy wykonywał szczepienie, zdarza się nierzadko że szczepienia są podrobione .
Mają być:
I szczepienie - wiek 6 tyg
II szczepienie - wiek 8 tyg
III szczepienie - wiek 12 tyg
Instrukcja karmienia powinna być wydana ze szczeniakiem - bo NIE WOLNO zmieniać nagle karmy - to grozi problamami żołądkowymi, szczeniak powinin dostawac to samo jeszcze przez kilka dni - wystaczy mu stres związany ze zmianą miejsca.
I tu okazuje się czym ludzie karmią ....
Szanujacy się Hodowca daje karme na kilka dni w wyprawce ....
Na razie kup pierś z indyka i podawaj z gotowaną marchewką i ryżem rozgotowanym. Sróbuj biały ser i gotowane jajko.
Psu nie wolno podawać kości, ziemniaków, przypraw, resztek ze stołu, smażonego, chleba, mleka, wędlin, konserw.
Kup karmę dla szczeniaków np. Royal Canin, Purina, Pro-Plan.
Kąpiel jak pies odreaguje, nie spieszy się, najpierw kup szczotki i grzebienie (czy kobieta powiedziała i pokazała asortyment fryzjerski dla psów tej rasy ? ), no chyba ze będzie brudny - wtedy musisz wykąpać.
Zaopatrz się w międzyczasie szampon dla szczeniaków psów długowłosych - dobre firmy znajdziesz w wyselekcjonowanych sklepach ZOO bądź w sklepach internetowych.
I na przyszłość nie rozmnażaj - dla dobra rasy nie mnóż kolejnych bid. Lepiej i zdrowiej wysterylizować.
Życzę Ci aby pies znalazł się w tych 10 % w miarę dobrych rozmnożeń ..... Żeby był zdrowy
: 20 listopada 2007, 09:13
autor: lewandowska.marzena
Nie mam nic przeciwko rodowodom, ani ich braku, pod warunkiem, że psy są trzymane w dobrych warunkach, zadbane, itd, często niestety, nawet w dobrych hodowlach dochodzi do zaniedbań pod tym względem, a ci super znawcy mają klapki na oczach i widzą tylko swoje zdanie. Denerwuje mnie ta nagonka, mam psa bez rodowodu, i jego utrzymanie kosztuje tyle samo co psa z rodowodem, odejmując wystawy, i jest tak samo pełnowartościowym psem, a niektórzy, mimo że uważają się za osoby kochające psy dzielą je na lepsze i gorsze.
: 20 listopada 2007, 09:28
autor: pianistka
Niestety ale ogłoszenia z alegratka znam - ogłoszenia pojawiaja się non stop - szczeniaki co pół roku albo i częsciej , niby 1 kochana sunia a szczeniory na okrągło ..... co cieczka -( A co z tego wynika ? To że małe są słabe a suki w wieku 5 - 6 lat wyglądają jak weteranki -(
Niestety słyszałam (i niestety oglądałam w przypadku pudli) przypadki skradzionych zdjęć (!!!) ze stron hodowli Polskich i zagranicznych - dlatego ja nie publikuję moich psów w fryzurach na federała (no bo kto zamieści pozowane zdjęcie wystawowe pudla ?), szczeniaki tez w pozycjach wystawowych - a więc nie najadących się do kradzieży.
W zeszłym roku facet sprzedawał lwie pieski podszywając sie pod znaną hodowle - sprawa oparła się o prokuraturę
Marzena - tak, utrzymanie kosztuej tyle samo, ale jak popatrzysz ile zaniedbań trzeba często wyrównać w szczeniakach z masowych produkcji (a tyczy się to w 90 % rozmnażalni) to koszty utrzymania są różne.
Jamnik o imieniu Flip kupiony z "super domowej hodowli bez papierów" 10 lat temu za 100 zł już by nie żył gdyby nie ludzie do których trafił, samo leczenie wyszło 1000 zł, pies ma genetyczne choroby a jego utrzymanie obecnie kosztuje tyle ile moich 3 pudli , bo moje nie potrzebują co chwilę badań, leków, specjalistycznej karmy, nawet koszt pielęgnacji wystawowej jest niższy niż ciągłe leczenie Flipa. Co sie okazało ? Że przemiły pan który go sprzedawał (papiery mieli sobie wyrobić jak będą chcieli ... bo to papiery kosztują !!! ) handlował szczeniorami na okrągło. Właściciele odkryli to śledząc ogłoszenia i widując tego "pana" na targowiskach.
Dlatego dla mnie pies rasowy musi spełniać 3 warunki :
dokumenty - jakość rodziców i szczeniaków - bdb warunki hodowli
To jest rękojmia że szczeniak po pierwsze będzie rasowy, po drugie małe ryzyko psa wadliwego (ewentualnie kupujemy psa peta za pól ceny który z góry wiemy że na wystawach nie będzie i nie będzie rozmnażany) , warunki które gwarantują że szczeniak jest w jak najlepszej kondycji .
Ja nie dzielę psów bo one nie sa winne - dzielę ludzi , ktoś kto się mieni miłośnikiem rasy nie przykłada ręki o jej niszczenia (rozmnażając i popierając rozmnażanie psów bez papierów), jeżeli ktos jest miłośnikiem psów to bierze psa ze schronu.