RTG dla suczki w ciąży ?

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Coogie
Posty:7
Rejestracja:14 lipca 2011, 12:04

09 sierpnia 2011, 12:20

Mam pewne pytanie ponieważ moja sunia jest już w 55 dniu ciąży zastanawiam się czy nie iść z nią na RTG by policzyć ilość maleństw w brzuszku . I nie wiem czy nie jest już za późno i czy się opłaca . Z sunią trzeba by podjechać autem do weterynarza . Co o tym sądzicie ? Ile orientacyjnie mogło by to kosztować ?
Pozdrawiam
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 sierpnia 2011, 12:38

Za chwilę sunia rodzi....więc sie dowiesz. Daj teraz suczce święty spokój. Po co wogóle ci RTG? Aby mniej wiecej określić ilość płodów robi się USG....
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

10 sierpnia 2011, 11:13

USG dobrze by było zrobić, i umówić się przy okazji z weterynarzem odnośnie terminu i kosztów jakby były komplikacje okołoporodowe. A te zdarzają się niestety często.
USG jest też dobrze zrobić po porodzie, szczególnie jeżeli nie jest się doświadczonym w tym zakresie, należy zadbać i sprawdzić czy suka wydaliła ilość łożysk zgodną z ilością szczeniąt i czy nie został jakiś płód w macicy. Pozostawione łożysko bądź płód grozi zejściem śmiertelnym suki i niestety szczeniąt (następuje często zatrucie mleka).
Sukę w czasie porodu należy monitorować i pomagać jej. Mity o tym, że sunia sama sobie poradzi są tragiczne w skutkach. Owszem, częśę sobie poradzi sama, ale wiele wymaga pomocy - w tym interwencji weterynarza (cesarskie cięcie).
Coogie
Posty:7
Rejestracja:14 lipca 2011, 12:04

12 sierpnia 2011, 16:01

Bardzo dziękuje za odpowiedź , z weterynarzem jestem już umówiona w razie potrzeby dzwonie i się zjawia . Nie zostawiłabym suczki bez opieki podczas porodu przecież w razie potrzeby musze jej pomóc i ją uspokajać . Dziękuje za rade w sprawie USG po ciąży . Czytałam dużo o porodzie ,ale dalej mam stresa i dla poczatkującego w tym temacie każda rada jest pomocna
Pozdrawiam
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

12 sierpnia 2011, 20:16

Trzymamy kciuki! Masz tremę jak każda świeża babcia! :mrgreen:
Czekamy na relację i fotki maluszków
Paula_Wena
Posty:10
Rejestracja:12 stycznia 2011, 10:46
Lokalizacja:Poznań

19 sierpnia 2011, 15:10

Ja konsultowałam sprawę rtg z wieloma osobami i hodowcami i raczej wszystko kształtuje się na plus :)
Też robiłam. Po co? Bo jak będę odbierac poród to chce wiedzieć ilu szczeniaków się spodziewać, czy martwić się, że coś zostało w środku, czy podejmowac decyzje o cesarce, czy np. po 6 szczeniaku odsapnąć ;)
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

19 sierpnia 2011, 17:41

A jak jest z dokładnością takiego RTG?
Słyszałam, że czasem można się baaardzo minąć z prawdą :)
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

19 sierpnia 2011, 20:19

tak słyszałam ze zalezy od tego jak się szczeniaki ułoża. Czytałam o przypadku gdzie naliczyli 4 a urodziło się 7 :) Ale z ciekawości można zrobić.
Paula_Wena
Posty:10
Rejestracja:12 stycznia 2011, 10:46
Lokalizacja:Poznań

20 sierpnia 2011, 16:05

usg daje małą dokładność. rtg prawie 100, po prostu liczy się kręgosłupy/czaszki :)
Jeśli w bocznej projekcji sa jakieś nie jasności, można jeszcze strzelić fotę w projekcji przednio-tylnej, gdzie będzie widać oba rogi macicy i uzyskać pewność :)

A USG rzeczywiscie. U Weny na usg było widać 4, a na rtg wyszło więęęcej ;)
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 sierpnia 2011, 21:58

rtg jest bardzo dokładne , usg można się pomylić . Usg bardzo bezpieczne , rtg mniej bezpieczne ( ze względu na samą szkodliwość promieniowania).
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości