Dziwi mnie...

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

29 września 2009, 10:14

Dziwi mnie fakt, że dziś, kiedy zakazane jest obcinanie uszu i ogona np. u bokserów, dobermanów, nie jest zakazana hodowla owczarków niemieckich z przesadnym kątowaniem. Może to i ladnie wygląda, ale jedynie na pierwszy rzut oka, bo kątowanie odbija się na "kocim" grzbiecie i jak wygląda wówczas ten pies? Jak pokręcony. Ale za to ma rodowód, pokaleczony pies. Jak nie praktyczne jest to kątowanie, świadczy chociażby fakt, że ośrodki szkolące psy ratownicze, NIE PRZYJMUJĄ psów o przesadnym kątowaniu - NIE NADAJĄ SIE do pracy.
A tak namarginesie - hodowcy "ukątowanych" ON-ków powinni sami sobie podwiązać ścięgna i więzadła i próbować tak chodzić.
Wroxy
Posty:12
Rejestracja:19 sierpnia 2009, 09:10

22 października 2009, 10:09

Zgadzam się, jak dla mnie to w dużej mierze jest męczarnia dla psów niestety. Wiesz podobne problemy są u innych zwierząt. Dla przykładu zobacz zawody w ujeżdżaniu koni. Postawa którą przyjmują nie jest naturalną i jaki mają pianotok. Wymaga to masy treningów za przysłowiową miskę owsa. Ciężki żywot zwierząt nie tylko psów.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

17 listopada 2009, 20:18

Też jestem przeciwnikiem zmieniania wyglądu psów,jeśli natura stworzyła taki lub inny wygląd,to po jakiego grzyba ludzie ingerują na siłę .Niech sami sobie skrócą ogon(sorki ale tak myślę) :evil:
Awatar użytkownika
jolantat
Posty:132
Rejestracja:03 lipca 2008, 11:31
Lokalizacja:Będzin

18 listopada 2009, 08:06

Zabawiają się w Pana Boga, myślą że są najmądrzejsi tymczasem głupota ich nie zna granic, a przy tym cierpią niczemu nie winne zwierzęta.
BigKris
Posty:67
Rejestracja:29 listopada 2009, 20:06

05 stycznia 2011, 10:00

No, ale taki stan rzeczy zawdzięczamy hodowcom z uprawnieniami, ludziom, którzy się znają i strasznie piętnują hodowle niezarejestrowane, no i przecież takie są wymogi na wystawach itd. W tym co pisze jest masa ironii.
ATOROD
Posty:2
Rejestracja:28 sierpnia 2011, 19:08

28 sierpnia 2011, 20:33

To kątowanie psów podobne jest rzeczywiście do ganaszowania koni stosowane w konkursach w ujeżdżeniu.
Kątowanie powoduje dysplazję (zniekształcenie miednicy), a ganaszowanie może spowodować wylew krwi do mózgu i nawet ślepotę konia. I tylko po to by zwierzęta spełniały jakieś durne wymagania konkursowe, naraża się je na cierpienia. A potem być może do rzeźni. Zamiast usilnie dążyć do wyimagowanych idealnych sylwetek naszych zwierząt warto zadbać o ich "końskie zdrowie". Mieć zaprzyjaźnionego weterynarza i w miarę potrzeby kontaktować się z nim. Artykuł "Modne psy -nieszczęśliwe psy" w ARCHIWUM BLOGA na xxxxxxxxxxxxxxporusza temat egoizmu włascicieli zwierząt.
Louhans
Posty:349
Rejestracja:31 grudnia 2010, 19:22

15 września 2011, 12:22

Wszystko się powoli zmienia. Wiele zależy od sędziego. Ja mam wprawdzie terriera a nie ON-ka ale moja terrierka ma słabe kątowanie, na szczęście sędzia zazwyczaj pisze mi w karcie, że albo katowanie wystarczajace albo ruch dobrze skoordynowany co znaczy, że słabsze kątowanie nie ma znaczenia na ruch.
Widzę, że i w ON-kach to się zmienia, wprawdzie prostego grzbietu te owczarki nie mają ale i powoli wygrywają te ze słabszym kątowaniem. Z czasem przełoży się to i na hodowców, myśle tylko że na wszystko potrzeba czasu.
Nie wiem jak to wygląda na zachodzie, ale widze - przynajmniej w terrierach - dobre trendy wprowadzane także u nas.
biedronka87
Posty:333
Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04

21 października 2011, 12:05

a ja nie rozumiem co zmienia fakt że np.amstaff ma przycięte uszy ?
Moi rodzice mieli przepięknego amstaffa,uszy całe a niejednego "powalił" na wystawie :mrgreen:
Jeśli już są hodowle zarejestrowane i są wystawy itd.to niech będą psy takie jakimi się urodziły i zostały wypielęgnowane :!:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości