Po ilu dniach od urodzenia można zabrać szczeniaki od matki?
Ogólnie szczenięta powinno rozdzielać się dopiero po ukończeniu 9 tygodnia. W 8 tygodniu ich życia następuje głęboki rozwój sfery psychicznej odpowiedzialnej za umiejętność życia w stadzie (a stado dla szczeniaka to nie tylko psy, ale też ludzie). Dlatego też tak wiele dorosłych psów, które zostały zbyt wcześnie oddane ma różne problemy behawioralne.
Jak to już jedna osoba wspomniała, nie bez powodu także psiaki, które dłużej były z matką mają mniejsze problemy pokarmowe (lub ich brak).
Jak to już jedna osoba wspomniała, nie bez powodu także psiaki, które dłużej były z matką mają mniejsze problemy pokarmowe (lub ich brak).
gość. pisze:Ogólnie szczenięta powinno rozdzielać się dopiero po ukończeniu 9 tygodnia. W 8 tygodniu ich życia następuje głęboki rozwój sfery psychicznej odpowiedzialnej za umiejętność życia w stadzie (a stado dla szczeniaka to nie tylko psy, ale też ludzie). Dlatego też tak wiele dorosłych psów, które zostały zbyt wcześnie oddane ma różne problemy behawioralne.
Jak to już jedna osoba wspomniała, nie bez powodu także psiaki, które dłużej były z matką mają mniejsze problemy pokarmowe (lub ich brak).
ok ale co jeżeli szczeniaki są w tragicznych warunkach? wtedy dla ich zdrowia fizycznego a może i psychicznego lepiej przyśpieszyć okres oddzielenia od rodziny?
Pytanie mam takie od siebie.
Moja suczka (kundel) oszczeniła się i urodziła małe. Niestety byłam zmuszona oddać maleństwa po 5tyg i 3 dniach z racji, że wyjeżdżam na stałe za granicę wraz ze swoją suczką i nie mam możliwości dalszej opieki nad maleństwami. Ciąża niestety nie była planowana (pies przegryzł siatkę w ogrodzeniu i dopadł mi suczkę). No i do sedna, z racji, że pieski powinno sie oddać po 6-8tyg jakie są poważne konsekwencje tego? Dodam, że pieski już jadły same, piły też, w dodatku nie trzymałam ich w żadnych zamkniętych pomieszczeniach, tylko latały sobie po domku, często sama z nimi siedziałam i zabawiałam, jedynie na noc zanosiłam je do pokoiku (którego nie zamykalam tylko robiłam barykadę żeby nie wyszły). Starałam się je bardzo przyzwyczaić do życia z ludźmi odkad tylko zaczeły człapać. Mam straszne wyrzuty,że tak wczesnie musialam je oddać ale nie mogę nic zrobić, wiem jedynie że trafiły do dobrych rodzin PARAMI ( były 2 samce i 2 suczki - dwie rózne rodziny wzieły po 2pieski - oczywiście za darmo).
Jakie konsekwencje tak wczesnego oddania im grożą pomimo wszelkich starań?
Moja suczka (kundel) oszczeniła się i urodziła małe. Niestety byłam zmuszona oddać maleństwa po 5tyg i 3 dniach z racji, że wyjeżdżam na stałe za granicę wraz ze swoją suczką i nie mam możliwości dalszej opieki nad maleństwami. Ciąża niestety nie była planowana (pies przegryzł siatkę w ogrodzeniu i dopadł mi suczkę). No i do sedna, z racji, że pieski powinno sie oddać po 6-8tyg jakie są poważne konsekwencje tego? Dodam, że pieski już jadły same, piły też, w dodatku nie trzymałam ich w żadnych zamkniętych pomieszczeniach, tylko latały sobie po domku, często sama z nimi siedziałam i zabawiałam, jedynie na noc zanosiłam je do pokoiku (którego nie zamykalam tylko robiłam barykadę żeby nie wyszły). Starałam się je bardzo przyzwyczaić do życia z ludźmi odkad tylko zaczeły człapać. Mam straszne wyrzuty,że tak wczesnie musialam je oddać ale nie mogę nic zrobić, wiem jedynie że trafiły do dobrych rodzin PARAMI ( były 2 samce i 2 suczki - dwie rózne rodziny wzieły po 2pieski - oczywiście za darmo).
Jakie konsekwencje tak wczesnego oddania im grożą pomimo wszelkich starań?
-
- Posty:4
- Rejestracja:05 lutego 2014, 12:19
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Źle, za szybko.
Wiadomo, że są pewne wypadki, ze trzeba oddać szczeniaki. Niestety wiek 5 tyg to odizolowanie od świata gdzie szczeniak nie nauczy się prawidłowych reakcji i psiego języka od matki i rodzeństwa, a nie wolno z takim maluchem wychodzić bo grozi to śmiertelna chorobą.
Natomiast dziwię się, że w podejrzeniu pokrycia suki przez samca nie wykonano płukania pochwy oraz nie podano środków zapobiegających ciąży ... Robi się do 48 h po podejrzeniu krycia. Psy z takich "wpadek" najczęściej dołączają do psów nie kochanych, marznących, głodujących ... a że jest ich w PL stanowczo za dużo żeby dorzucać do tej puli chociaż 1 szczeniaka to trzeba było podjąć działania 3 msc wcześniej. Ale już się stało.
Pierwsze co należałoby zrobić to zadbać żeby i matkę i szczeniaki wysterylizowano.
Natomiast dziwię się, że w podejrzeniu pokrycia suki przez samca nie wykonano płukania pochwy oraz nie podano środków zapobiegających ciąży ... Robi się do 48 h po podejrzeniu krycia. Psy z takich "wpadek" najczęściej dołączają do psów nie kochanych, marznących, głodujących ... a że jest ich w PL stanowczo za dużo żeby dorzucać do tej puli chociaż 1 szczeniaka to trzeba było podjąć działania 3 msc wcześniej. Ale już się stało.
Pierwsze co należałoby zrobić to zadbać żeby i matkę i szczeniaki wysterylizowano.
-
- Posty:1
- Rejestracja:26 września 2014, 18:59
8 tygodni to absolutne minimum ! Szczeniak który ma 2 tygodnie ma jeszcze zamkniete oczka ,pije tylko mleko mamy wiec po prostu nie przeżyje ! Coś nieładnie pachnie ta sprawa...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości