Od roku choruje na goldeny!
Lecz nigdzie nie moge znalezc dobrego chodowcy!?
Co zrobic?!Gdzie go znalezc?!
Pomozecie mi!?
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
oczywiscie dysplazji biodrowej i lokciowej. Do tego badania w kierunku chorob oczu i serca (aktualne! oczy bada sie co rok).i przede wszystkim posprawdzaj badania rodzicow pod katem dysplazji, oraz tarczycy
Po pierwsze..nie wiem czy wiesz ale goldeny gubia wlos praktycznie caly rok...(to moj 2 golden wiec male pojecie o tym mam) czesanie jak najbardziej codziennie no chyba ze wolic jak tumany kudlow unosza sie i walaja po calym mieszkaniu i nie mowie o kilku wloskach na podlodze tylko "dywanie" a z zostawaniem w domu jak najbardziej nauczony golden nie robi problemu tego nie napisalam...ale jest to pies rodzinny i nieznosi zostawac sam jest wtedy smutny i przygnebiony to pies przyzwyczajony do bliskosci 2 osoby...i naprawde szczesliwy jest dopiero gdy wszyscy domownicy sa w domu taka juz jego natura... wiec jesli planujesz kupno goldena ktory bedzie musial wiekszosc dnia spedzac sam w domu to to chyba nie najlepszy pomysl a co do zywieniaNie dramatyzujesz troche z tym czesaniem, zostawaniem w domu, wymaganiami zywieniowymi?
Coz, czesz codziennie jak lubisz niszczyc psu wlos - to wlasnie daje czesanie psa "na sucho". Ja mojego psa nie czesze poza okresami intensywnego linienia (a i wtedy zwilzam wlos przed czesaniem) i suszeniem przed wystawami. Zadne tumany wlosow nie unosza sie, ani nie leza na dywanach, po prostu codziennie odkurzam.Po pierwsze..nie wiem czy wiesz ale goldeny gubia wlos praktycznie caly rok...(to moj 2 golden wiec male pojecie o tym mam) czesanie jak najbardziej codziennie no chyba ze wolic jak tumany kudlow unosza sie i walaja po calym mieszkaniu i nie mowie o kilku wloskach na podlodze tylko "dywanie" a z zostawaniem w domu jak najbardziej nauczony golden nie robi problemu tego nie napisalam...ale jest to pies rodzinny i nieznosi zostawac sam jest wtedy smutny i przygnebiony to pies przyzwyczajony do bliskosci 2 osoby...i naprawde szczesliwy jest dopiero gdy wszyscy domownicy sa w domu taka juz jego natura... wiec jesli planujesz kupno goldena ktory bedzie musial wiekszosc dnia spedzac sam w domu to to chyba nie najlepszy pomysl a co do zywienia goldeny maja to do siebie ( jak wiekszosc ras duzych) ze maja bardzo wrazliwy uklad pokarmowy a niektore w okresie mlodzienczym cierpia wrecz na chorniczna niestrawnosc vel. nietolerancje pokarmowa
I to Twoim zdaniem jest normalne?a co do trawienia ty masz znajome conajmniej 2 a ja klub w kotrym jest ich okolo 25 i weterynarza ktory zajmuje sie wiekszoscia z nich Wink wiec to "mala" roznica.
Czasami ten, kto posiada jedno zwierze ma dużo większą wiedzę na jego temat niż ktoś, kto ma ich kilka...Ty masz doswiadczenie z opowiadan ludzi..a ja z zycia bo sama mam 2 goldeny i kontakt z ludzmi w klubie tej rasy ale skoro wiesz lepiej to nie bede sie mieszac
Ja czytać nie muszę, Ty nie pisz, proszęJezeli kwestionujesz moje kompetencje w tej sprawie to poprostu nie czytaj
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości