Jarek pisze:I mam pytanie czy suni w ciąży można częściowo zmienić karmę na RC Convalescence Support puszki. Ostatnio coś odmawia jedzenia suchej, a mokre jeszcze zjada
Co to za rasa?
Panie Doktorze, nie dopowiedziałam wszystkiego do końca. Rasa to terier tybetański.
Sytuacja jest nieco bardziej złożona. Otóż pod koniec 2 tygodnia ciąży suczka poczuła się gorzej, zaczęła kuleć najpierw na przednią łapę, potem jeszcze obie tylne, miała również problemy ze wstaniem z siadu, nie mogła podnieść tyłu. Łapy również ją bolały przy dotyku. To się działo w zeszły czwartek i piątek. Decyzją lekarza nic nie dostała, bo jest w ciąży.
W sobotę dołączyło się do tego zapalenie krtani, krtań jej spuchła i zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Wtedy dostała tolfedinę i synulox, dodatkowo w związku z dusznościami dostała małą dawkę aminofiliny.
Po podaniu leków objawy związane z gardłem stopniowo w ciągu doby ustąpiły, natomiast po zmniejszeniu dawki tolfediny - problemy z chodzeniem i wstawaniem cały czas były. Więc dostała tolfedinę dalej.
Równocześnie w sobotę miała zrobioną morfologię i biochemię, wyniki praktycznie w normie, troszkę podwyższony poziom limfocytów, ale nieznacznie.
W piątek (22 dzień ciąży) zrobimy usg i zobaczymy co z ciążą.
W tym wszystkim jeszcze powstał problem z jedzeniem. Suczka właściwie cały czas miała ogromny apetyt, w zeszły czwartek, piątek, oraz w feralną sobotę rano też. W czasie ataku duszności i krótko po nie chciała jeść nic w ogóle. Potem zaczęła jeść, ale stopniowo od poniedziałku zaczęła wybrzydzać. Jest to podobno charakterystyczne dla tej rasy w tym okresie ciąży. Ponieważ jedzenia swojego (suchej) nie chce absolunie natomiast puszeczki zjada, aż się uszy trzęsą.
Panie Doktorze, ma Pan może pomysł co to może być? Czy to się mogło nałożyć infekcja łącznie stawów i gardła? Czy ta kulawizna może wynikać z ciąży, ale wtedy czemu bolą ją także przednie łapy?