proszę pomóżcie krycie labrador
-
- Posty:3
- Rejestracja:22 czerwca 2011, 16:37
witam mój problem polega na tym ze moja suczka ma dzis 12 dzien cieczki w dniu 9 przywiezlismy dla niej kawalera lecz nie dała nawet na siebie wskoczyc po czym dzien pózniej znów przywiozłam psa i po ok 25 minutach było powszystkim pieknie sie szczepiły same szczepienie trwało ok 15 minut wczoraj w nocy czyli w 12 dniu cieczki wskoczył mi do ogródka kundelek i niewiem czy równiez na nia nie wskoczył w sumie to byl duzo mniejszy od niej ale niewiem co mam teraz robic prosze pomóżcie
W oddziale ZK, w którym jest zarejestrowana Twoja hodowla z pewnością jest jakiś lekarz wet., który przyjmuję psy rasy labrador na bezpłatną konsultację i udziela wszelkich istotnych informacji.
Poza tym na pewno macie jakiegoś lekarza, który będzie prowadził ciążę suki.
Poza tym na pewno macie jakiegoś lekarza, który będzie prowadził ciążę suki.
-
- Posty:3
- Rejestracja:22 czerwca 2011, 16:37
no wlasnie jad ena wizyte ciekawe co mi powie aż sie boje
A kto trzyma sukę z cieczką na zewnątrz ?
Do dokrycia mogło dojść i to bez większego trudu - psy zostawione same sobie radzą sobie najlepiej w tym zakresie, a jeszcze tak wytrawne kundliszony roznoszące choroby układów rozrodczego nie czekają nawet czy suka ma ochotę ...
Do dokrycia mogło dojść i to bez większego trudu - psy zostawione same sobie radzą sobie najlepiej w tym zakresie, a jeszcze tak wytrawne kundliszony roznoszące choroby układów rozrodczego nie czekają nawet czy suka ma ochotę ...
-
- Posty:3
- Rejestracja:22 czerwca 2011, 16:37
wiec sparawa ma sie tak byłam u wet i powiedziala mi pani ze mam zaprosic jeszcze raz kawalera labradora który był wczesniej potem juz było pinowanko na maxa wiec żaden kundel sie do niej nie dosadził w poniedzialek jade z nia na 1 usg i okaze sie czy bedzie mamusią
A co da takie postępowanie ???
Wg mnie nic a wręcz jest szkodliwe.
Jeżeli suka została dokryta TO ŻADNE krycie tamtym psem już nic nie zmieni, suka może mieć w miocie dzieci po zupełnie różnych ojcach, jeżeli urodzi 12 a ma sprawę z 12 psami to każde może mieć innego ojca - to sobie zapamiętaj.
Więc jeżeli suka jest dokryta to urodzi już kundle - podałabym jej środki zapobiegające ciąży bo nie widzę sensu produkcji mieszańców których już jest w Polsce 5 milionów bezdomnych, w typie ras tzw. "rasowy bez papierów" takich psów też niestety jest już pełno -( A jeżeli jest dokrycie to zapomnij o miocie rasowym - chyba że zrobisz badania genetyczne każdemu szczeniakowi , inaczej jak wyjdzie to będzie bardzo nieprzyjemnie.
Druga sprawa, jeżeli suke dokrył kundle to tym bardziej kłania się niedopuszczenie do ciąży, za 3-4 msc zrobienie wymazu na czystość pochwy i ewentualne leczenie. Takie kundleki roznoszą ciężkie choroby układu rozrodczego - zagrażające zyciu i zdrowiu suk, jeżeli dopuścisz teraz do niej tamtego samca to suka go zakazi i będzie zakażał, więc taka rada żeby jeszcze raz dopuścić jest po prostu działaniem nieodpowiedzialnym - i obarczyłabym kosztami leczenia p. weterynarz za takie rady.
Wg mnie nic a wręcz jest szkodliwe.
Jeżeli suka została dokryta TO ŻADNE krycie tamtym psem już nic nie zmieni, suka może mieć w miocie dzieci po zupełnie różnych ojcach, jeżeli urodzi 12 a ma sprawę z 12 psami to każde może mieć innego ojca - to sobie zapamiętaj.
Więc jeżeli suka jest dokryta to urodzi już kundle - podałabym jej środki zapobiegające ciąży bo nie widzę sensu produkcji mieszańców których już jest w Polsce 5 milionów bezdomnych, w typie ras tzw. "rasowy bez papierów" takich psów też niestety jest już pełno -( A jeżeli jest dokrycie to zapomnij o miocie rasowym - chyba że zrobisz badania genetyczne każdemu szczeniakowi , inaczej jak wyjdzie to będzie bardzo nieprzyjemnie.
Druga sprawa, jeżeli suke dokrył kundle to tym bardziej kłania się niedopuszczenie do ciąży, za 3-4 msc zrobienie wymazu na czystość pochwy i ewentualne leczenie. Takie kundleki roznoszą ciężkie choroby układu rozrodczego - zagrażające zyciu i zdrowiu suk, jeżeli dopuścisz teraz do niej tamtego samca to suka go zakazi i będzie zakażał, więc taka rada żeby jeszcze raz dopuścić jest po prostu działaniem nieodpowiedzialnym - i obarczyłabym kosztami leczenia p. weterynarz za takie rady.
pianistko ja nie sądzę, żeby ten labrador był z papierami, dlatego tak czy inaczej wyjdą kundelki mniej lub bardziej podobne do labradorów.
Rada weta - szok.
Może pan Jarek się wypowie na temat zasadności takiego postępowania zaleconego przez nierozważną panią weterynarz?
Kiaro - dla dobra w własnego, swojej suni i jej niedoszłego potomstwa nie próbuj już więcej swoich sił w rozmnażaniu psów. Ewidentnie nie jest to łatwy kawałek chleba dla każdego.
Rada weta - szok.
Może pan Jarek się wypowie na temat zasadności takiego postępowania zaleconego przez nierozważną panią weterynarz?
Kiaro - dla dobra w własnego, swojej suni i jej niedoszłego potomstwa nie próbuj już więcej swoich sił w rozmnażaniu psów. Ewidentnie nie jest to łatwy kawałek chleba dla każdego.
Japanisze niestety tez to podejrzewam że to będzie produkcja kundelków jakich w schroniskach wiele w typu "blablador" -( Bez kwalifikacji, badań HD, serca i PRA - produkcja nieszczęść z wielkim ryzykiem zachorowalności -(
Ale rada pani wet to po prostu SZOK !!!
Jak można dawać tak skrajnie nieodpowiedzialne rady , tzn wiem - niedoinformowany właściciel jest łatwym kąskiem dla naciągaczy - bo nie każdy jest niestety weterynarzem z powołania -( A komplikacje kosztują jak wiemy najwięcej.
Ale rada pani wet to po prostu SZOK !!!
Jak można dawać tak skrajnie nieodpowiedzialne rady , tzn wiem - niedoinformowany właściciel jest łatwym kąskiem dla naciągaczy - bo nie każdy jest niestety weterynarzem z powołania -( A komplikacje kosztują jak wiemy najwięcej.
Jeżeli ktoś decyduje się na rozmnażanie psów to po 1 powinien się dowiedzieć jakie psy można rozmnażać po 2 zdobyć status suki hodowlanej po 3 zapoznać się z kosztami utrzymania ciężarnej suki, potem karmiącej i szczeniaków po 4 ZAPAMIĘTAĆ ŻE SUKA MOŻE MIEĆ SZCZENIAKI Z KILKOMA PSAMI
Mam nadzieję że nie posłuchałaś weta i przerwałaś ewentualną ciążę.
Mam nadzieję że nie posłuchałaś weta i przerwałaś ewentualną ciążę.
Najlepiej było w tym przypadku poczekać do urodzenia szczeniąt i wtedy przeprowadzić selekcję szczeniąt wg. fenotypu rasy, usypiając szczenięta odbiegające od wzorca rasy. Pozostałe psy dla pewności nie powinny otrzymać metryk.
Wg fenotypu oseska bym się nie odwazyła osoądzać czy pies jest rasowy czy nie , chyba że byłyby ewidentne cechy charakterystyczne i kolor niedopuszczalny. Tylko i wyłacznie badania genetyczne obecnie już dostępne.
Zreszta, sprawa raczej jasna , 4 lata temu urodził się prawdopodobnie miot NN pisz pan labek ....
Zreszta, sprawa raczej jasna , 4 lata temu urodził się prawdopodobnie miot NN pisz pan labek ....
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości