Hodowla...?

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

haniia_7
Posty:2
Rejestracja:24 lipca 2009, 00:45

24 lipca 2009, 19:33

Mam psa o imieniu Nikuś. Ma on 5 lat i jest BOLOŃCZYKIEM. Szukam dla niego suczki BOLONKI lub MALTANKI. Bardzo prosze o szybki kontakt. PILNE.!
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

24 lipca 2009, 22:37

Przepraszam ale po co chcesz produkować niepotrzebne szczeniaki w typie rasy - czyli mieszańce , pieski NN albo o co możesz zaraz się obrazić ale piszę prawdę - zwykłe mieszańce ?
Czy pies ma badania PRA (ślepota dziedziczna czy nie jest nosicielem) czy ma zrobione RTG rzepki (predyspozycje do kulawizny dziedzicznej) ???

Pies nie musi kryć - a na pewno nie jest to dla zdrowia, dla zdrowia to go zaprowadź do weterynarza i go wykastruj. przynajmniej uchronisz go przed rakiem prostaty (które jest zarówno u kryjących jak i nie kryjących - a tu tych drugich to nawet rzadziej) i problemami typu zakażenia które psy łapia tylko w czasie krycia.
Jeżeli masz problem z pobudliwością to ci składam kondolencje (oraz twojemu otoczeniu) bo po kryciu popęd się kilkukrotnie wzmoże , wiesz te demolki w mieszkaniu jak suka sasiada będzie mieć cieczkę, te wycia i szczekania za które dostaniesz odpowiedni kwit do zapłaty za zakłócanie porządku itd.
Chyba tylko po to -(

Oraz po to aby jego dzieci i wnuki patrzyły tęsknie zza krat schroniskowych .. bo kazdy myśli że "jego szczeniaczkom" nic się nie stanie ... i tak 5 milionów psów siedzi w skrajnych warunkach w schronsiakch ....

Piesek jest obcięty bo był kupą filcu ....
On i jemu podobne "blończyki" czekają na nowy dom - zajmij się nimi a nie myśl o rozmnażaniu kolejnych.

Obrazek


Obrazek
haniia_7
Posty:2
Rejestracja:24 lipca 2009, 00:45

24 lipca 2009, 23:02

Otóż mam psa o imieniu Nikuś. Jest on bolończykiem i ma 5 lat. Pilnie potrzebuje suczki bolonki badz maltanki. Prosze o kontakt.!
Gość

24 lipca 2009, 23:24

Jedyny powod dla ktorego szukam suczki bolonki lub maltanki jest taki, że chce aby mój pies miał potomstwo. I nie wierze w te bzdury co wypisalas.!
Awatar użytkownika
afrykaa
Posty:69
Rejestracja:26 listopada 2008, 15:08
Lokalizacja:Rzeszów

25 lipca 2009, 01:13

bzdury o których pisze pianistka to szczera prawda;
twojemu bolończykowi potomstwo do szczęścia nie jest potrzebne, a ty najpewniej chcesz zarobić kilkaset złotych za usługę; szczenięta byle jak odchowane też zostaną sprzedane za kilkaset złotych, tylko nie wiadomo ile z nich dożyje wieku dorosłego...
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

25 lipca 2009, 09:10

POnieważ list jest do mnie więc mam pełno prawo pokazać kim jest właścicielka psa:

"Od: haniia_7
Do: pianistka
Wysłany: Pią Lip 24, 2009 10:36 pm
Temat: Hodowla Cytuj wiadomość
To nie beda kundle tylko rasowe bolonczyki.!
I przestan sie wymadrzac, że masz taka wiedze.!
Masz zjechany mozg.!

P.S.Jak juz pisalam ja chce aby moj pies mial potomstwo i nie chce miec nowego psa.!

_________________
Mam pieska, który ma 5 lat. Jeszcze nigdy nie pokrył suczki. Mój pies jest bolończykiem. Więc szukam bolonki lub jego kuzynów, np. maltańczyk czy bishon friese. PILNE.!"

Komentarz zostawiam reszcie a autorka jest delikatnie mówiąc .... mocno niedojrzała, smutne że znowu psy będą cierpieć -(
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

25 lipca 2009, 22:52

Hodowlą i dbaniem o rasę w czystości jest postępowanie wg. ściśle określonych zasad.
Kupujesz psa rasowego (czyli z rodowodem) robisz mu badania i kwalifkacje i wtedy z całą stanowczością możesz mówić że masz psa rasowego :) I wtedy reklamujesz go jako rasowego kwalifikowanego reproduktora .... i czekasz czy znajdzie się odpowiednia suczka która pasuje pod względem pochodzenia (analiza rodowodu przynajmniej do 4 pokoleń wstecz) i predyspozycji (anatomia i wyniki badań i kwalifikacji )

To o czym krzyczysz mi na priv do czego dążysz nie ma nic z zachowaniem ras - jest to rozmnażanie na lewo i produkcja mieszańców. Co więcej psucie wieloletniej pracy fachowców i krzyczenie że to będą "rasowe" podczas gdy już z założenia chcesz zrobić mix róznych psów.

Nawet jeżeli pies ma rodowód to tym bardziej jest to zła droga - mylisz pojęcia racjonalnej hodowli i mnożenia bez sensu .
Hodowla to odpowiedzialność za to co się robi a nie poszukiwania suki - byle pies pokrył. Takie poszukiwania jakie uskuteczniasz to produkcja, a udostępnienie psa do takiego krycia to przyłożenie ręki do populacji bezdomnych psów.

Myślisz że nie miałam nie raz propozycji krycia moim psem bez papierów?
Nie jeden raz, nie będę tak nie odpowiedzialna żeby potem - i zawsze właściciele suk słyszeli że jedyna odpowiedzialna droga to sterylizacja suk żeby nie przybywało psów w potrzebie - a "pudli" "bichonów" jest niestety dużo.


I jeszcze jedno - mój miał jedno krycie, od tego czasu koszmar się zaczyna za każdym razem jak gdzieś w pobliżu jest suka w cieczce.
Więc trzeba sie dobrze zastanowić i popatrzeć obiektywnie - czy mój pies na prawdę w oczach innych (dokładnie mówiąc profesjonalistów) jest taki doskonały że może być reproduktorem, (badania jak się zgłosi suka ? To już jest za późno - badania przed ogłaszaniem gdziekolwiek psa) z podaniem wyników kwalifikacji - i jeżeli jest się odpowiedzialnym aby uniknąć kłopotliwych sytuacji z formułką którą się przestrzega - tylko suki zakwalifikowane do hodowli na podstawie oryginału rodowodu w celu weryfikacji.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

28 lipca 2009, 09:36

Eeee nie ma co się stresować dziewczyny. Ktoś na pewno chciał tylko potrollować. :twisted:
Awatar użytkownika
2aniap
Posty:23
Rejestracja:11 lipca 2009, 20:11
Lokalizacja:Gdynia

17 sierpnia 2009, 11:24

Sprowadzilam wlasnie do Polski stosunkowo nową na świecie rase psa. Ale nowa oznacza 25-letnią! Psy te były selektywnie krzyżowane nie ze względu na swój wygląd, ale ze względu na unikalne cechy którymi mogły się przysłużyć ludziom (ich siersc nie powoduje alergii a w dodatku są to psy pracujące!) Powstało wielkie stowarzyszenie bardzo surowo kontrolujące każdego hodowce i przede wszystkim nakazujące sterylizacje kazdego szceniaka, który nie jest przeznaczony do rozrodu (tylko nieliczne o najlepszych cechach są dopuszczane). Uwaga, każdy z tych psów ma BADANIA zarówno lekarskie (na dysplazje stawów i inne) oraz genetyczne (choroby oczu i inne). W ten sposób na przedstrzeni 20 lat cieżkiej pracy osób doświadczonych powstała rasa Australian Labradoodle (sama prowadze obecnie hodowle psów wielkości średniej i małej). Co prawda psy te też z wyglądu są przepiękne, ale nie o to tu chodziło!

Radzę się zastanowić jakie unikalne cechy ale charakteru(!!!) posiada twój pies i czy po krzyżowaniu zdołasz je utrzymać u szczeniaków.
Chciałabym tylko zauważyć, że przez wieki psy były hodowane właśnie przez swój charakter i przez to użyteczność idącą w różnych kierunkach, a dopiero teraz powstał trend rozmnażania i kupowania zwierząt ze względu na wygląd...co się zresztą kończy tragicznie (tysiące psów w schronickach bo właściciel nie wiedział, że np. Husky źle znosi pozostawianie w domu!).
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

17 sierpnia 2009, 15:59

2aniap pisze:Sprowadzilam wlasnie do Polski stosunkowo nową na świecie rase psa. Ale nowa oznacza 25-letnią! Psy te były selektywnie krzyżowane nie ze względu na swój wygląd, ale ze względu na unikalne cechy którymi mogły się przysłużyć ludziom (ich siersc nie powoduje alergii a w dodatku są to psy pracujące!) Powstało wielkie stowarzyszenie bardzo surowo kontrolujące każdego hodowce i przede wszystkim nakazujące sterylizacje kazdego szceniaka, który nie jest przeznaczony do rozrodu (tylko nieliczne o najlepszych cechach są dopuszczane). Uwaga, każdy z tych psów ma BADANIA zarówno lekarskie (na dysplazje stawów i inne) oraz genetyczne (choroby oczu i inne). W ten sposób na przedstrzeni 20 lat cieżkiej pracy osób doświadczonych powstała rasa Australian Labradoodle (sama prowadze obecnie hodowle psów wielkości średniej i małej). Co prawda psy te też z wyglądu są przepiękne, ale nie o to tu chodziło!

Radzę się zastanowić jakie unikalne cechy ale charakteru(!!!) posiada twój pies i czy po krzyżowaniu zdołasz je utrzymać u szczeniaków.
Chciałabym tylko zauważyć, że przez wieki psy były hodowane właśnie przez swój charakter i przez to użyteczność idącą w różnych kierunkach, a dopiero teraz powstał trend rozmnażania i kupowania zwierząt ze względu na wygląd...co się zresztą kończy tragicznie (tysiące psów w schronickach bo właściciel nie wiedział, że np. Husky źle znosi pozostawianie w domu!).
Mogłabyś napisać jak to jest, że ich sierść nie alergizuje? Może jakieś artykuły, wyniki badań?
Awatar użytkownika
2aniap
Posty:23
Rejestracja:11 lipca 2009, 20:11
Lokalizacja:Gdynia

17 sierpnia 2009, 19:56

Australijskie labradoodle dzięki latom wybiórczych krzyżowań nie lnieją. Mają dwa typy sierści: Fleece (taki troche filc, runo) oraz wełne. Sierść ta nie wypada (psy wymieniają sierść raz w życiu, około 10-12 miesiąca życia) oraz nie brudzi się (nawet po spacerze w mokry dzień jak zostawie psa na 0,5godz. do wyschnięcia jest potem zupełnie czysty). Są one z tych powodów używane jako psy przewodniki dla osób uczulonych na sierść lub nawet na roztocza.
dolinanirvany
Posty:1
Rejestracja:01 marca 2010, 15:13

20 marca 2010, 14:01

Anonymous pisze:Jedyny powod dla ktorego szukam suczki bolonki lub maltanki jest taki, że chce aby mój pies miał potomstwo. I nie wierze w te bzdury co wypisalas.!
To idź moja kochana do schronu, może uwierzysz.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości