Trzymanie psa w budzie to pop-archaizm. Tak samo jak szczęśliwy pies jedzący tylko kości (!) - notabene kości są na czołowej lokacie na liście rzeczy powodujących zejścia śmiertelne psów.
Co do budy, owszem są egzemplarze które uwielbiają zakątek typu "buda" (dodam porządnie ocieplony i najlepiej 2 komorowy) gdzie można się schować, jest to swój "kąt" gdzie pies ma prawo się schronić, ale zarazem zwierzę powinno mieć stały dostęp do domu i tam mieć swoje miejsce - i powinno się uszanować preferencje psa.
Psa trzymać lepiej w domu też z innych a prostych przyczyn, najlepiej obroni pies wewnątrz a nie zewnątrz, zewnątrz można psa np. otruć.
Zestaw ras , hmmm .... doberman bez tresury .... nie polecam, te psy wymagają bardzo twardego prowadzenia i doświadczenia. Szata nie chroniąca , więc pies jest podatny na każde zawirowania pogodowe, moknie, przemarza itd. co kończy się chorobami.
Retrievery są łatwiejsze ale nie należy zapominać że i one są psami pracy i mądre są mądrością wyuczoną przez właściciela.
ON chyba najłatwiej zniesie warunki jaki preferujesz ale i on jest podatny na choroby stawów i też wymaga tresury jako pies pracujący.
Pytasz się czy w schronisku znajdziesz rasowego psa. W schronisku jest multum zwierząt podobnych do pewnych ras, szczególnie tych popularnych a wiec obecnie jest dużo egzemplarzy w typie ON-a i retrieverów. Biorą się one z nadprodukcji i nie do końca przemyślanych zakupów -a każdy zakup od handlarza (sklepy, pośrednicy, rozmnażacze bez papierowi, giełdy) to przyczynek do kolejnych i kolejnych ....
Badań oprócz podstawowych w schronach się nie robi bo kto by je robił jak kosztują po kilkaset zł. jedno .... a psy nie maja tam nawet porządnej podłogi , zadaszenia a jedzenie jest wydawane najczęściej w porcjach głodowych i jest to jakaś breja ... Niestety nikt nie chce dawać nawet tego 1 % na rzecz schronisk więc za co ma się utrzymać te 5 milionów psów które gdzieś ktoś wyprodukował a ktoś kupił w swoim zadufaniu i bezmyślności ....
A niestety mnoży się je bo ludzie bezmyślnie kupują takie "tanie" (co gorzej - tanio wyprodukowane !!!) szczeniaki wierząc w każde słowne zapewnienie sprzedającego ....
Osobiście sugerowałabym abyś spróbował się może rozglądnąć za psem średnich rozmiarów - może być w typie małego ON-a z szatą odporniejszą na pogodę, takich psów jest dużo do wyboru.
Wracając do badań.
Szczeniaki po psach badanych i kwalifikowanych są do nabycia tylko i wyłącznie w rejestrowanych hodowlach (Zw.Kyn.) i mają wtedy posiadać na potwierdzenie pełną dokumentację (rodowody, metryki, tatuaż, zaświadczenia) a nie ... ks. zdrowia z ręcznym wpisem