Dyszenie kilka dni po porodzie
: 23 stycznia 2023, 19:09
Dzień dobry,
Suczka urodziła 4 młode z czwartku na piątek w piątek byliśmy na kontroli u weterynarza Pani doktor obejrzała młode i suczke i wszystko było ok sunia jadła normalnie oraz piła normalnie. W niedzielę zmniejszyl sie suni apetyt wieczorem zaczęła dyszeć i kopać legowisko i tak było do dziś do poniedziałku do rana potem wszystko przeszli jakby ręką odjął i normalnie zaczęła się zachowywać zaczęła pić normalnie jeść je ale jak jej podam na ręce karmę. I dziś wieczór znów zaczęła dyszeć ale juz mniej niż wczoraj. Zachowanie wyglada bardzo podobnie jak w dzien porodu. (Sunia to maltanczyk)Czy to normalne zachowanie czy coś się dzieje? Jutro pójdę z sunia do weterynarza bo zaczynam się tym martwić. Ale może ktoś miał podobna już sytuację i się wypowie albo coś doradzi. Jest to moja pierwsza w życiu sunia i odrazu wspomnę że sunia została przygarnięta w zaawansowanej ciąży i jak już dojdzie do siebie po porodzie i po karmieniu zostanie wsterylizowana.
Zgory dziękuję za każdą odpowiedź
Suczka urodziła 4 młode z czwartku na piątek w piątek byliśmy na kontroli u weterynarza Pani doktor obejrzała młode i suczke i wszystko było ok sunia jadła normalnie oraz piła normalnie. W niedzielę zmniejszyl sie suni apetyt wieczorem zaczęła dyszeć i kopać legowisko i tak było do dziś do poniedziałku do rana potem wszystko przeszli jakby ręką odjął i normalnie zaczęła się zachowywać zaczęła pić normalnie jeść je ale jak jej podam na ręce karmę. I dziś wieczór znów zaczęła dyszeć ale juz mniej niż wczoraj. Zachowanie wyglada bardzo podobnie jak w dzien porodu. (Sunia to maltanczyk)Czy to normalne zachowanie czy coś się dzieje? Jutro pójdę z sunia do weterynarza bo zaczynam się tym martwić. Ale może ktoś miał podobna już sytuację i się wypowie albo coś doradzi. Jest to moja pierwsza w życiu sunia i odrazu wspomnę że sunia została przygarnięta w zaawansowanej ciąży i jak już dojdzie do siebie po porodzie i po karmieniu zostanie wsterylizowana.
Zgory dziękuję za każdą odpowiedź