Pozostawione łożysko
: 16 września 2023, 22:09
Witam, suczka rasy średniej urodziła 5 szczeniakow w ostatni poniedzialek, bylismy przekonani że wydalila wszystkie łożyska, natomiast szybko je zjadla podczas otwierania szczeniaków, bylismy na kontroli u weterynarza kila godzin po porodzie, stwierdzil ,że wszystko ok, suczka pełna sił, szczeniaki zdrowe, nie ma potrzeby dalszych badań.
Dziś (5 dni po porodzie) pojechalismy do innego weterynarza na konsulacje, nie dawalo mi spokoju częste dysznie suki szczegolnie podczas karmienia maluchów, do tego pojawia sie czarna/ ciemno czerwona śluzowata wydzielina, w dzien porodu miala ona nieprzyjemny zapach, od nastepnych dni już nie, nie jest jej dużo, pojawia sie coraz rzadziej. Poprosilismy o wykonanie badan krwi w tym poziomu wapnia (suczka je jedynie z ręki lecz niechetnie + mało pije wody) przy okazji poprosilem o wykonanie usg.
Okazalo sie, że jedno łożysko nie zostalo wydalone, wedlug weterynarza wygląda jakby to było niepełne łozysko. Podał oksycytyne natomiast jak sam stwierdzil raczej to juz nie pomoże, zapisał antybiotyk na kolejne 7 dni tak by nie wdało sie zapalenie, nie zalecił zabiegu wyciagniecia łozyska ponieważ nie ma według niego żadnych złych objawów (brak zielonej wydzieliny, suka pełna sił) natomast temp wynosi równe 39.5
Zalecił do karmy podawanie mamie rowniez mleka dla szczeniakow (royal babydog)
Wynik wapnia w górnej granicy normy, prawidłowa laktacja.
Czy faktycznie takie pozostawienie sprawy jest ok? Co z tym pozostalym łózyskiem się stanie? Jak rozumiem łożysko nie zostanie przez organizm wchłonięte, więc co jeśli nie zostaie wydalone, na co jak dobrze myśle szanse są nikłe.
Dziś (5 dni po porodzie) pojechalismy do innego weterynarza na konsulacje, nie dawalo mi spokoju częste dysznie suki szczegolnie podczas karmienia maluchów, do tego pojawia sie czarna/ ciemno czerwona śluzowata wydzielina, w dzien porodu miala ona nieprzyjemny zapach, od nastepnych dni już nie, nie jest jej dużo, pojawia sie coraz rzadziej. Poprosilismy o wykonanie badan krwi w tym poziomu wapnia (suczka je jedynie z ręki lecz niechetnie + mało pije wody) przy okazji poprosilem o wykonanie usg.
Okazalo sie, że jedno łożysko nie zostalo wydalone, wedlug weterynarza wygląda jakby to było niepełne łozysko. Podał oksycytyne natomiast jak sam stwierdzil raczej to juz nie pomoże, zapisał antybiotyk na kolejne 7 dni tak by nie wdało sie zapalenie, nie zalecił zabiegu wyciagniecia łozyska ponieważ nie ma według niego żadnych złych objawów (brak zielonej wydzieliny, suka pełna sił) natomast temp wynosi równe 39.5
Zalecił do karmy podawanie mamie rowniez mleka dla szczeniakow (royal babydog)
Wynik wapnia w górnej granicy normy, prawidłowa laktacja.
Czy faktycznie takie pozostawienie sprawy jest ok? Co z tym pozostalym łózyskiem się stanie? Jak rozumiem łożysko nie zostanie przez organizm wchłonięte, więc co jeśli nie zostaie wydalone, na co jak dobrze myśle szanse są nikłe.