Strona 1 z 2

Jak rozpocząć?

: 10 listopada 2007, 14:18
autor: Sąsiad
Witam Wszystkich!

Mam pytanie do wszystkich posiadaczy kochanych psów. Mój sąsiad chce stać się hodowcą Rottweilerów. Ciągle dopytuje się mnie jak ma zacząć, czy potrzebne są mu jakieś pozwolenia( na tę rasę na 100% bo przecież jest na Liście ras...ale czy jeszcze jakieś?). Czy są jakieś wymagania dotyczące posesji(specjalne ogrodzenie czy coś takiego?)? Co mówi o tym prawo?
Jak się postępuje z tymi sprawami papierkowymi(rodowody itp.)? Powiedzmy, że mamy suczkę z rodowodem(znajdujemy reproduktora-po zabawie z nim otrzymujemy ze suka była pokryta reproduktorem z papierami?) następnie, gdy suka się oszczeni co robimy z tymi pieskami(są jakieś tatuaże)?
Pomożecie mi, a przez to mojemu sąsiadowi??? Proszę o dużo wyczerpujących odpowiedzi.
Czekam...

: 10 listopada 2007, 14:48
autor: pianistka
Hodowla wymaga kilku rzeczy:
- zaplecza w postaci funduszy na zakup i utrzymanie zwierząt
- warunków

Aby mieć rottweilera to w przypadku tej rasy jest wymagane pozwolenie - załatwia się go w gminie.

Wybór psa - jeżeli myśli sie o Hodowli nalezy zakupić sukę z doskonałej hodowli a więc nie pierwszą lepszą tylko najlepszą ponieważ trzeba mieć na uwadze że tylko najlepsze powinny mieć wkład w Hodowlę, inaczej rozmnażanie nie ma sensu - pseudo rottków i psów o słabej psychice siedzi b. dużo po schroniskach -( nie mówiąc że ta rasa nie jest łatwa w prowadzeniu i nie kazdy nadaje sie na właściciela rottweilera.
Pies rasowy posiada - metrykę oraz unikalny - indywidualny tatuaż.

Aby suka posiadała szczeniaki wymagane jest minimum - 3 wystawy po ukończeniu 15 msc życia na ocenę minimum bdb, testy psychiczne i prześwietlenie na dysplazje - oczywiście im lepsze wyniki tym lepiej.
Sukę kryje się najwcześniej po zaliczeniu powyższych warunków , wiek minimalny to 18 msc samcem który spełnia warunek "reproduktora" czyli jest po kwaflifikacjach.
Oczywiscie psa dobiera się najlepszego z najlepszych, i dobrze jest wnikliwie zaglądnąć w papiery (pokrewieństwo, predyspozycje w linii).

Jadąc od psa wykupuje się Kartę Krycia i podpisuje warunki krycia z właścicielem (za uzgodnioną sumę, za wartość szczeniaka, za szczeniaka - wg. uzgodnienia).
Po urodzeniu szczeniaków zgłasza sie miot w ZK, wykupuje Kartę Miotu, pobiera się nr tatuaży wraz z kartą tatuaży. W wieku 6-7 tyg gdy miot jest już zaszczepiony i zatatuowany miot jest kontrolowany przez Komisję i wyniki są wpisane z Protokole Przeglądu Miotu. Te dokumenty są podstawą wypisania metryk.
Szczeniaki wydaje sie najwcześniej w wieku 7 tyg (lepiej troche później) szukając ludzi odpowiedzialnych .

: 10 listopada 2007, 16:20
autor: Sąsiad
A w jakim środowisku należy szukać tych ludzi?Ogłoszenie w prasie? Tu raczej chyba małe szanse na znalezienie odpowiedniej osoby dla szczeniaczka. Czyli tak jak czytam każdy w zasadzie może tym się zająć-tylko nie każdy odniesie sukces, bo jak zabraknie miłości, a będzie tylko myśl przewodnia: ZYSK to niepowodzenia murowane. Narazie dziękuję jak pojawią się nowe pytania to się odezwę.
O!Mam, czyli tej hodowli poza gminą nie trzeba zgłaszać do Urzędów?

: 10 listopada 2007, 18:22
autor: pianistka
Miot trzeba gdzieś ogłosić - po to żeby ludzie wiedzili - a więc ogłasza sie mioty w prasie, w portalach.
Natomiast nie każdemu trzeba sprzedać szczeniaka - od tego jest rozmowa, rezerwacje, umowy.

: 16 listopada 2007, 08:56
autor: goskaaa
Pozwolenie na hodowle psa z listy ras niebezpiecznych zdobywasz w Gminie, a hodowle rejestrujesz w regionalnym oddziale Związku Kynologicznego, musisz sobie wybarac jakąs nazwę hodowli- jest spis na stronach FCI ktore juz były - a nie mogą sie powtarzac... I w ZK zgłaszasz krycie, potem urodzenie szczeniat, itd itp i to oni wydają metryki, robią tatuaże, przegląd miotu :)

: 20 listopada 2007, 10:42
autor: Jolaaaaaa
Witaj!
jesli masz jakiekolwiek pytania na temat Rottweilerów ,zapraszam na dwa fora internetowe poswiecone tej rasie :
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

jest tam wiele osób znających te rase, wielu hodowców, a przedewszystkim wielu miłośników :D

Pozdrawiam serdecznie

: 11 grudnia 2007, 09:31
autor: 0704magda
to jak piesek nie ma rodowodu to nie uzyska się statusu hodowcy :?: dobrze rozumuję :?: a bez takiego papierku moż na smiało mówic o kimś"pseudo hodowca"itp..................

: 11 grudnia 2007, 09:50
autor: pianistka
Hodowla ma na celu racjonalny rozwój i postęp danej rasy egzemplarze są ewidencjonowane, Hodowle prowadzą hodowcy.
Inne formy nie sa hodowlami.

: 12 grudnia 2007, 09:02
autor: 0704magda
painistko nie odp mi wogóle na moje zapytanie-ale sie dowiedziałam o pani która ma suczke i pieska-dziadków luny...sa z papierkami i ona mi wyjasnila,ze skoro pieskom -rodzicom luny nie wyrobiono z metryczek rodowodu...to luna mimo ze jest w lini po psach z papierkami,zalicza sie juz do nizszej polki-wiec nie mam szans na hodowle....trudno...ale nie żałuję,poprostu byłam ciekawa


śmieszy mnie natomiast to jak ktoś kto czyta że moja luna jest biała to pisze ze pewnie mam mieszańca anie shih tzu :lol: :D :P

: 12 grudnia 2007, 10:08
autor: pianistka
Magda, wielkość Luny i jej w sumie nieznane pochodzenie dają takie domysły ze jest tam gdzieś mix maltańczyka czy innego bichona, to wsyzstko potęguje fakt, że ma dość wyrazisty pyszczek w pigmentacji i zarysie.
I ja raczej uważam że Luna jest mocno rozjasniona a nie biała ;) Czyli takie shih tzu występują, bo czysto białego (genetycznie białego) to powiem ci , że jeszcze nie widziałam.

Magda - odpowiedziałam ci co to jest Hodowla ....
Luna nie ma pochodzenia, nie ma więc szans na przejście kwalifikacji i jej szczeniaki byłyby tylko kolejnym miotem jakich wiele - piesków NN ...
Czyli z Hodowlą nie miałyby nic wspólnego ... a Ty jako właścicielka nie byłabyś Hodowcą tylko rozmnażaczem ...

Wiem , że najczęstszym chwytem reklamowym szczeniaków NN jest "domowa hodowla" - ale trzeba wiedzieć co to jest "Hodowla" aby nie dać się nabierac na tanie chwyty i umieć rozróżnić Hodowlę od chotofli.

: 12 grudnia 2007, 10:20
autor: 0704magda
tak jak pisałam -ma gdzie niegdzie plamki kremowe,które sa prawie nie widoczne

matka Luny pochodzi z hodowli,pieski maja rodowody,ale ta pan i ze względow osobistych juz nie zajmuje sie niczym co ma zwiazek ze zwiazkiem pieskow rasowych-cos ja zrazilo,suczka-matka luny pochodzi od niej,i otrzymala metryczke,ale moja ciocia dostala ja jako prezent od meza i jako kobieta na luzie i bizneswomen nie zawracala sobie glowy rodowodem...pies-ojciec luny pochodzi od pani,ktorej suczka-babcia luny nr 2 ma rodowod i prawa hodowlane czy jak to sie nazywa-ale z powodu powaznie chorej corki przestala jezdzic na wystawy i pieskowi,ktorego zostawila nie wyrabiala rodowodu.....luna choc bez papierkow jest czysta w swej rasie,chociaz dla tych co bronia zaciekle psow z papierkiem jest ona psem w typie rasy-dla mni9e jest to shih tzu i jak wczesniej pisalam tu i na innym forum-to ze jej nie dopuszcze to moja sprawa i moja decyzja....tak samo bylo by moja spr sumienia itp jakbym chciala ja dopuscic.....znam pana ktory ma kilka ras tych malych psiakow-bez papierkow....i chociaz dla ludzi ze zkz jest rozmnazaczem dla mnie jest prawdziwym hodowcom-dba o psy,rozpieszcza je,dogadza im jak dzieciom...a szczeniaki-naprawde raz na jakis czas-chyba co3 czy 4 cieczka suka jest dopuszczana.....hodowca nie czyni papierek ale to jak postepujemy za zwierzetami-tylko tyle odemnie na ten temat

: 12 grudnia 2007, 10:32
autor: pianistka
0704magda pisze: .....hodowca nie czyni papierek ale to jak postepujemy za zwierzetami-tylko tyle odemnie na ten temat
Hodowcą czyni " postępowanie w kierunku doskonalenia rasy, odpowiedzialność za i ... pełna dokumentacja.


Co z tego że ktos dba o szczeniaki jeżeli zdrowie, wygląd, predyspozycje nie sa nigdy weryfikowane, pochodzenie nieznane , przecież nie nazwiesz hodowcą osoby która rozmnaża zwykłe mieszańce, prawda ?

: 13 grudnia 2007, 09:08
autor: 0704magda
nie nazwe hodowca wlasciciela psa czy suki z rodowodem ktory rozmnaza je dla zysku,nie nazwe hodowca czlowieka ktory aby zarobic pokrywa swoja "doskonalom"suke psem bez papierokow bo pies z rodowodem nie dal rady-a szczeniaki bede niby od idealnej pary, nie nazwe hodowca czlowieka ktory nad szczescie swojego pupila stawia medale/dyplomy z wystaw


hodowca nazwe czlowieka ktory jesli sa szczeniaki to daje dowod ze je kocha,zapewnia im dobry dom,ktory dba o zwierzeta,ktory daje im wszystko co potrzeba,ktory jest uczciwy

wybacz pianistko na innym forum juz pisalam o pokrywaniu suki z rodowodem przez "zwyklego"psa,ach sorki jak WY to mowicie przez kundla lub psa w typie rasy.....i wiesz co-na wakacjach odwiedzialm tego HODOWCE smial mi sie w twarz-nie udowodnie mu to i mial racje....sa uklady i ukladziki-raczka raczke myje

i nie mow mi prosze ze papierek psa jest najwazniejszy-gdyby moja luna miala taki to schowalabym go jak najglebiej....dla mnie liczy sie aby piesek byl szczesliwy....wyganial sie w parku(dla tego odpada dluga siersc-a krecenie na papiloty nie wchodzi w gre)a nie byl skrepowany i ograniczany-byle zeby slicznie wygladal.....dla mnie rodowod jest g...wart....za duzo naogladalam sie kretactwa i podstawiania wsrod rodowodowcow

ucienam temat-pewnie jak zwykle odp-bo nie mozesz przebolec ze ktos ma paperek w d....ale ja juz nie bede pisac....rodowod dla mnie jest nic nie wart

: 13 grudnia 2007, 14:23
autor: Ania_Ś
Hodowcą jest ktoś kto dąży do doskonalenia rasy. Stara się umiejętnie dobierać psy do krycia, dba o swoje psy i szczenięta, nie robi tylko min wystaw aby zrobić uprawnienia hodowlane dla swoich psów tylko pokazuje je na wystawach.
Wszyscy inni to romnażacze i pseudo hodowcy. Bo po co komu szczenięta jeśli psy są bez uprawnień ? Tylko dla zysku i dla własnego "Ja".

: 14 grudnia 2007, 13:32
autor: *dOrOtA*
A dla mnie do hodowli szczególnie w Polsce powinno się wybierać najdoskonalsze (psychicznie i zdrowornie) psy w swoich rasach, a to gwarantują wystawy i egzaminy. Przynajmniej przez kilkanascie lat. Ale, to tylko pobożne życzenie.Jest u nas tak duża nadpopulacja psów i kotów, że odpowiedzialni ludzie nie rozmnążą swoich psiaków dla kaprysu. Niestety wystarczy kilku nieodpowiedzialnych by naprodukować zwierząt na zapas. A schroniska coraz bardziej przypominają hospicja, gdzie zwierzęta coraz bardziej tracą szansę, że cos się dobrego w ich życiu odmieni. Burki przegrają walkę o dom z prawie-rasowcem.
Sama mam kundelka i wg. mnie jeśli chcemy nabyć pieska to albo z adopcji, albo z dobrej, sprawdzonej hodowli, z rodowodem. Nie poprzestawajmy na pół-środkach bo tym samym napędzamy machinę nieszczęść, tworzymy zapotrzebowanie na takie pieski, a wtedy ludzie dla łatwego zysku, nigdy nie przestaną fabrycznie mnożyć piesków.