Giardia i zapalenie żołądka i jelit

[Kkl]

Moja suczka 5lat buldog fr od lata ma problemy żołądkowe. Żółta kupa raz luźna bardziej raz mniej ból brzucha. Zrobiliśmy badania TLI nieznacznie podniesione 46,4 (norma 35) cPL w normie (139,8 norma poniżej 200). Po badaniu na pasożyty wyszła giardia, w usg powiększona ściana żołądka. Suczka dostawała metronidazol przez 10 dni do tego probiotyk i Ulgastran przed każdym posiłkiem gdy ulgastran sie skończył Controlc Control przed każdym posiłkiem (4 małe posiłki dziennie chrupki Farmina ND) pod koniec kuracji zaczęły się wymioty żółcią w między czasie pies zjadł jakąś zgniłą trawę po przerwie dostała kolejną kurację megronidazolem na 10 dni do tego Ulgastran, jedyna zmiana jaka wprowadziłam to kleik ryżowy z indykiem 4 razy dziennie małe porcje. Teraz po kuracji kupy luźne żółto pomarańczowe, pies się liże, sika często i mało, z reguły w nocy wygina się w łuk jakby bolał ją brzuch, ma duzy apetyt. Dodatkowo podaje jej probiotyk Pro Kolin. Proszę o informację czy to dalej mogą być objawy Giardi i jeżeli tak to czy iść w kolejny antybiotyk czy zastosowac metody alternatywne (citrosept lub orzech czarny). Z dodatkowych wyników badan ktore były robione przed kuracją metronidazolem to obniżone LYM, podwyższone RBC, RETIC, PCT i AST. Proszę o pomoc i sugestie!

[dragon1]

a konsultowaliście z weterynarzem? Objawy są niepokojące, a przez internet ciężko zdiagnozować. Ja bym czym prędzej odwiedził weta...

[maczek1]

koniecznie odwiedż weterynarza może trzeba będzie wprowadzić dodatkowe leczeni e

[Kkl]

No raczej to oczywiste przecież sama nie wykonałam badań ani tym bardziej nie przepisałam kuracji z metronidazolu. Byłam u 3 weterynarzy z psem u ostatniego wydałam kolo 2000 zł za badania, kroplówki lekarstwa po których w sumie nic się nie zmieniło dlatego szukam pomocy i porady gdziekolwiek mogę..

[dragon1]

No raczej to oczywiste przecież sama nie wykonałam badań ani tym bardziej nie przepisałam kuracji z metronidazolu. Byłam u 3 weterynarzy z psem u ostatniego wydałam kolo 2000 zł za badania, kroplówki lekarstwa po których w sumie nic się nie zmieniło dlatego szukam pomocy i porady gdziekolwiek mogę..

ta.. bardziej chodziło mi o to czy konsultowałas te objawy jeszcze raz z weterynarzem. Możę warto się zgłośić i zmodyfikować jakoś leczenie