Witam serdecznie.
W przyszłym tygodniu stanę się właścicielką 9 miesięcznej suczki. Piesek został podrzucony do schroniska w wieku około 3 miesięcy. Schronisko to znajduję się na wsi, więc psinka nie jest przyzwyczajona do ruchu drogowego. Na smyczy nie potrafi chodzić. W związku z czym pojawia się pytanie, w jaki sposób nauczyć ją chodzenia na smyczy. Czy postępować tak jak z zupełnie małymi psiakami i stopniowo przyzwyczajać do obroży a potem do smyczy? Za pomoc będę bardzo wdzięczna bo nie chciałabym zrazić jej do smyczy.
9 miesięczna suczka
Tak, kojarz jej obroże i smycz z samymi przyjemnymi rzeczami.
Jest obroża na szyi - wtedy psa spotyka wszelkie dobro, czyli np. pyszne smakołyki z Twojej ręki.
Ze smycza, jeżeli by się bała normalnej - to najpierw po domu jakiś sznurek, sznurówka, niech sobie dynda, potem dopiero smycz.
Od czasu do czasu łapiesz za to coś, idziecie kroczek, nagradzasz psa. I tak coraz więcej kroczków.
Wiesz coś o postępowaniu z adoptowanym psem?
Znasz zasady jego oswajania z nowym domem i otoczeniem?
Czy mam Ci coś podrzucić?
Jest obroża na szyi - wtedy psa spotyka wszelkie dobro, czyli np. pyszne smakołyki z Twojej ręki.
Ze smycza, jeżeli by się bała normalnej - to najpierw po domu jakiś sznurek, sznurówka, niech sobie dynda, potem dopiero smycz.
Od czasu do czasu łapiesz za to coś, idziecie kroczek, nagradzasz psa. I tak coraz więcej kroczków.
Wiesz coś o postępowaniu z adoptowanym psem?
Znasz zasady jego oswajania z nowym domem i otoczeniem?
Czy mam Ci coś podrzucić?
Dziękuję za radę
Czytałam na ten temat w internecie, ale zdaję sobie sprawę że to za mało.
Więc byłabym bardzo wdzięczna za więcej wskazówek.
Czytałam na ten temat w internecie, ale zdaję sobie sprawę że to za mało.
Więc byłabym bardzo wdzięczna za więcej wskazówek.
Cóż, suczka jest u mnie od wczoraj. Jest kochana, trochę wystraszona, ale już się do mnie garnie i nie odstępuje na krok. Mamy tylko jeden problem. Od kiedy jest u mnie się nie załatwiła. Byłyśmy wczoraj na długim spacerze, dzisiaj też, a psina ani myśli się załatwić. Martwię się że może jej to zaszkodzić. Może ktoś miał podobny problem?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości