chwila agresji u szczeniaka

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szmaja
Posty:97
Rejestracja:03 listopada 2008, 22:19
Lokalizacja:Wrocław

08 stycznia 2009, 09:08

Wymieniaj, ale na lepsze - to jest nauczanie - ma na celu wyrobić w psu przekonanie, że od Ciebie dobre, nigdy złe i zawsze warto Ci zaufać. Karm ją z ręki, dawaj jej kość z ręki - jedzenie jest Twoje, jak najbardziej, ale to co robi pies, to zwykła ochrona "swoich" (w jej rozumieniu) zasobów.
Nie baw się ciągle z psem - on musi mieć czas dla siebie - dla Ciebie, w pewnym momencie, nawet na początku przyjemna zabawa, przestanie być interesująca, jeśli nie będziesz miała czasu na odpoczynek czy zwykłe nudzenie się.
Najpierw wymieniaj mało atrakcyjne na bardzo atrakcyjne, potem bardziej atrakcyjne na równie atrakcyjne itp. itd. To jest małe dziecko, które jest u Ciebie dopiero kilka- kilkanaście dni, nie próbuj przedobrzyć - nie wrzucaj psu za wielu bodźców jednocześnie (pisałam o tym wcześniej odnośnie wystawiania psa na bodźce zewnętrzne).
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

08 stycznia 2009, 17:22

Słuchaj, nie obrażaj się, wcale nie twierdzę, że nie myślicie!!!
Z całym szacunkiem dla pani Mrzewińskiej, ale to gryzienie kości z psem jest bez sensu i niczego psa nie uczy.
Masz małe doświadczenie w wychowaniu psa, masz psa z nieznaną przeszłością i nieznaną psychiką, ale ona jest jeszcze malutka, więc musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość i nie robić nic na siłę - za to robić wszystko konsekwentnie.
Tak jak napisała szmaja - wymianka, ale na coś lepszego i bardziej atrakcyjnego dla psa. Zaczynasz od wymiany rzeczy niezbyt atrakcyjnych - na lepsze i tak w końcu dojdziecie do tej kości, a nawet Efi będzie Ci podawać kiełbasę i wymieniać ją na .... kawałek tej kiełbaski, który Ty jej odkroisz i podasz :wink:
I jeszcze jedno - nigdy przenigdy nie porównuj swojego psa do innych - każdy ma inny charakter, każdy jest inny, dla każdego inne rzeczy są najbardziej cenne w różnych momentach - i tych będzie bronił.
Ale każdego da się wychować i wyszkolić, tak, żeby był naszym przyjacielem ( no, chyba, że to jakiś psychol...).

A więc - uśmiechnij się do Efi i pokaż jej, jakie zasady obowiązują w Twoim domu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości