Ciągle głodny shih-tzu
Mój shih-tzu ciągle jest głodny. Nie można nic zjeść bo stoi koło nogi i domaga się aby mu też dać. A także nic nie może stać na stole gdzie on dosięgnie bo zaraz to zje. Nie wiem jak go tego oduczyć. Najgorsze jest to chodzenie po stołach.
-
- Posty:96
- Rejestracja:06 sierpnia 2007, 08:17
To Ty dajesz pieskowi jeść to co wy jecie ?
Można go prosto oduczyć tylko trzeba cierpliwości
Za każdym razem zanim zaczniecie jeść dajesz piesiowi jedzenie do jego miski .
Jeśli dalej che od Ciebie jedzenie każesz mu iść na miejsce , jeśli nie idzie zanosisz go tam i tak w koło maciej aż zrozumie .
Basia
Można go prosto oduczyć tylko trzeba cierpliwości
Za każdym razem zanim zaczniecie jeść dajesz piesiowi jedzenie do jego miski .
Jeśli dalej che od Ciebie jedzenie każesz mu iść na miejsce , jeśli nie idzie zanosisz go tam i tak w koło maciej aż zrozumie .
Basia
Pies nigdy nie powinien dostawać jeść przed swoim panem.
Najpierw jemy my, potem pies. Pies, który dostaje posiłek przed swoim panem ma większe skłonności do żebrania przy stole.
A żebrania przy stole i zjadania tego co leży na stole czy szafce należy jak najszybciej oduczyć. Konsekwentny zakaz wchodzenia na krzesła, stoły i siedzenia przy stole gdy jemy. Jeżeli pies ma już takie nawyki, to może to potrwać - ale konsekwencja przede wszystkim. Karcenie stanowczym "NIE WOLNO" , gdy zachowuje się nie tak jak chcemy i odsylanie na miejsce, a nagradzanie, gdy leży na swoim miejscu lub daleko od stołu w czasie naszego posiłku. Nie nagradzamy psa nigdy przywołując go do stołu. Nagradzamy na jego miejscu, ewentualnie przywołujemy psa do jego miski. NIGDY NIE DAJEMY PSU NIC ZE STOŁU!
Nie chodzi o to, że to niezdrowe itp., ale właśnie o zahamowanie nawyku żebrania. To co na stole należy do pana i nie wolno tego ruszyć.
Najpierw jemy my, potem pies. Pies, który dostaje posiłek przed swoim panem ma większe skłonności do żebrania przy stole.
A żebrania przy stole i zjadania tego co leży na stole czy szafce należy jak najszybciej oduczyć. Konsekwentny zakaz wchodzenia na krzesła, stoły i siedzenia przy stole gdy jemy. Jeżeli pies ma już takie nawyki, to może to potrwać - ale konsekwencja przede wszystkim. Karcenie stanowczym "NIE WOLNO" , gdy zachowuje się nie tak jak chcemy i odsylanie na miejsce, a nagradzanie, gdy leży na swoim miejscu lub daleko od stołu w czasie naszego posiłku. Nie nagradzamy psa nigdy przywołując go do stołu. Nagradzamy na jego miejscu, ewentualnie przywołujemy psa do jego miski. NIGDY NIE DAJEMY PSU NIC ZE STOŁU!
Nie chodzi o to, że to niezdrowe itp., ale właśnie o zahamowanie nawyku żebrania. To co na stole należy do pana i nie wolno tego ruszyć.
mam sunie shih tzu jak my jesmy ona jest koło nas i próbuje wymusić jakieś mięsko czy coś...kładzie się na brzuchu,łapki na boki i prycha skacząc przy tym-jest to zabawne i czasem denerwujące,ale staramy się nie ulegać i tym bardziej nie reagować-jak ją oleamy-że tak się wyrażę -to uspokaja się i grzecznie czeka-ale przy tym patrzy błagalnym wzrokiem-na swoja kolej....trzeba być wytrwalym i asertywnym...nie ulegaj pieskowi..shih tzu są urocze iłatwo im uledz.życzę powodzenia