Planujemy z mężem zakup szczenięcia, w przyszłości. Jednak ras jest tyle, że nie jesteśmy w stanie przeczytać opisów każdej z nich, a nie chcemy brać malucha ze względu na jego wygląd, a charakter i dopasowanie do naszego trybu życia.
Napiszę o nas. Jesteśmy ludźmi młodymi, z małym dzieckiem (ponad roczek), także energii nam nie brakuje. Mąż pracuje, ja zajmuję się domem i maluchem, także miałabym sporo czasu na zajmowanie się psiakiem. Zwierzak mieszkałby w domu, miałby też do dyspozycji ogród.
Coś o psiaku. Musiałaby to być rasa mała, ewentualnie średnia. Dobrze było by, by nie gubił dużo sierści. Raczej rasa niewymagająca dużo ruchu, tak jak np. husky - niestety w naszej okolicy nie ma miejsc, gdzie można z psem wyjść, raczej same chodniki i osiedla domków, a sam ogród wymagającego psa nie usatysfakcjonuje. Nie obarczona za bardzo problemami zdrowotnymi (stawy, uszy itp). Plusem będzie, jeśli to rasa "niemarznąca", często jeździmy w góry a psiak, będzie podróżował z nami.
Z psiakiem możemy uprawiać sporty, od czasu do czasu wybierać się na dłuższe wypady pod miasto. Miesięczny koszt utrzymania nie gra roli.
Myśleliśmy nad Cavalier King Charles spaniel, ale może są też inne rasy, które by do nas pasowały?
Dobór odpowiedniej rasy.
Cavaliery bardzo nam się podobają, ale te problemy z serduszkiem nas trochę odstraszają. Koszty leczenia nie są problemem, po prostu nie chcemy mieć jakiejś wybitnie chorowitej rasy
Chodzi o pielęgnację sierści. Nie uśmiecha mi się psiaka codziennie szczotkować i często kąpać. Wszystko w granicach rozsądku
89ola dziękuję za propozycję, będziemy musieli poczytać oo tych rasach. Co do kundelka - zawsze miałam jakiegoś w domu rodzinnym, jednak nigdy nie ma przy nich pewności co wyrośnie, w końcu szczeniak może mieć geny po dziadkach i być duży, pomimo, że rodzice są mali. Także charakterem możemy nie trafić
Chodzi o pielęgnację sierści. Nie uśmiecha mi się psiaka codziennie szczotkować i często kąpać. Wszystko w granicach rozsądku
89ola dziękuję za propozycję, będziemy musieli poczytać oo tych rasach. Co do kundelka - zawsze miałam jakiegoś w domu rodzinnym, jednak nigdy nie ma przy nich pewności co wyrośnie, w końcu szczeniak może mieć geny po dziadkach i być duży, pomimo, że rodzice są mali. Także charakterem możemy nie trafić
wydaje mi się że te dwie rasy które podałam są idealne (ale wiem to jedynie z opisu rasy a nie z praktyki )
co do szelti to nie bój się ich długiej sierści, ponoć jest naprawdę łatwa w utrzymaniu-brud się jej nie trzyma, czesanie wystarcza raz na tydzień i to bez jakiś specjalnych zabiegów
Cavaliery to rzeczywiście super psy-śliczne, małe ale nie karzełki, łatwo nawiązujące kontakt z dziećmi tylko no właśnie te ich serduszko-trzeba by było coś o tym poczytać, doinformować się jak ustrzec się przed zakupem chorowitego szczeniaka
co do szelti to nie bój się ich długiej sierści, ponoć jest naprawdę łatwa w utrzymaniu-brud się jej nie trzyma, czesanie wystarcza raz na tydzień i to bez jakiś specjalnych zabiegów
Cavaliery to rzeczywiście super psy-śliczne, małe ale nie karzełki, łatwo nawiązujące kontakt z dziećmi tylko no właśnie te ich serduszko-trzeba by było coś o tym poczytać, doinformować się jak ustrzec się przed zakupem chorowitego szczeniaka
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 08:42 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję ślicznie
Zarówno mnie i mężowi zawsze marzył się husky, jednak nasze miejsce zamieszkania utrudnia posiadanie takiego psa. Cóż, pewne sprawy na zawsze pozostaną tylko marzeniami
Z shih tzu niestety mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia Wiem, że nie psa jest winą, jak go ktoś wychowa, jednak mam do nich uraz psychiczny.
Lecę zgłębiac lekturę dotyczącą sheltie
Zarówno mnie i mężowi zawsze marzył się husky, jednak nasze miejsce zamieszkania utrudnia posiadanie takiego psa. Cóż, pewne sprawy na zawsze pozostaną tylko marzeniami
Z shih tzu niestety mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia Wiem, że nie psa jest winą, jak go ktoś wychowa, jednak mam do nich uraz psychiczny.
Lecę zgłębiac lekturę dotyczącą sheltie
ja bardzo mocno cię proszę zapomnij póki co o hasky!
moja przyjaciółka jak ty marzyła o haskym, mimo że tłumaczyłam, prosiłam, aby nie brała takiego psa (oboje pracują, małe dziecko, mieszkanie w wieżowcu) nie posłuchała i zrobiła po swojemu. po ponad roku męczenia się z psem(wył jak zostawał sam w domu dłużej niż minute a głos miał donosny, nie chciał jeść, mieszkanie traktował jak wc i niszczył wszystko co było można zniszczyć), chciała się go pozbyć co doprowadziło do nie porozumienia między nami i przyjaźń od gimnazjum po prostu się zakończyła najsmutniejsze jest to że nigdy w zachowaniu psa nie widziała swojej winy i wiecznie wściekała się o to że pouczam ją jakbym zjadła wszystkie rozumy choć gdyby mnie posłuchała nie miała by problemu z psem ani z kotem (którego też wyrzucili)
są rasy przy których można powiedzieć "jakoś to będzie" ale hasky do nich nie należy
moja przyjaciółka jak ty marzyła o haskym, mimo że tłumaczyłam, prosiłam, aby nie brała takiego psa (oboje pracują, małe dziecko, mieszkanie w wieżowcu) nie posłuchała i zrobiła po swojemu. po ponad roku męczenia się z psem(wył jak zostawał sam w domu dłużej niż minute a głos miał donosny, nie chciał jeść, mieszkanie traktował jak wc i niszczył wszystko co było można zniszczyć), chciała się go pozbyć co doprowadziło do nie porozumienia między nami i przyjaźń od gimnazjum po prostu się zakończyła najsmutniejsze jest to że nigdy w zachowaniu psa nie widziała swojej winy i wiecznie wściekała się o to że pouczam ją jakbym zjadła wszystkie rozumy choć gdyby mnie posłuchała nie miała by problemu z psem ani z kotem (którego też wyrzucili)
są rasy przy których można powiedzieć "jakoś to będzie" ale hasky do nich nie należy
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 08:37 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:2
- Rejestracja:26 marca 2014, 23:16
witam ja mam 2 psy jeden rasy sznaucer a drugiego pit bull chcialbym kupić sobie pudla jak myślicpie czy te rasy sie polubią?
Ja do poszukiwaczki (choć nie wiem, czy wątek się nie zamknął). Z mojej wiedzy bardzo polecam cavaliera, ale faktycznie trzeba uważać przy zakupie, bo sporo jest problemów z sercem. Super są gryfoniki, znamy jednego brukselskiego i ja jestem zauroczona. Ale to rzadka rasa i mało jest szczeniąt, bo w miotach jest ich niewiele. Oprócz tego, że to pieski krótkonose i mogą mieć trochę kłoptów z tego powodu, to rasa bardzo godna polecenia. Znam nawet hodowlę:) I jeszcze jedna rasa: pudel średni, nie toy i nie miniatura, tylko średni. Jest ich niestety bardzo mało. Na naszej psiej łączce spotkaliśmy ostatnio takiego średniaka, właścicielka opowiadała, że hodowli pudli średnich jest bardzo mało i oni przywieźli swojego z Serbii! Super psy, bystre, inteligentne, wesołe, super w kontaktach z dziećmi, nie linieją, zdrowe, długowieczne, nie tak szczekliwe jak mniejsze wersje. Ale bardzo żywe, to nie kanapowce i ruchu i zajęcia potrzebują. Jak każdy pies. I szczenię to dodatkowe dziecko na początku!
To rasowce, ale są jeszcze kundelki, małych jest mnóstwo. Polecam też książkę: "Grzeczne, psotne i kudłate. Jak wybrać psa idealnego dla siebie i swojej rodziny."
To rasowce, ale są jeszcze kundelki, małych jest mnóstwo. Polecam też książkę: "Grzeczne, psotne i kudłate. Jak wybrać psa idealnego dla siebie i swojej rodziny."
Bichon Frise - zdrowa dość długowieczna rasa, nie linieje jak 'typowy' pies, bardzo fajne charaktery, mimo 'maskotkowatego' wyglądu.
Coton de Tulear - bardzo podobny do tego wyżej, mam znajomych w tej rasie, są naprawdę świetne, ale niestety należałoby trochę poświęcać na pielęgnację.
Toye rosyjskie - w Polsce niestety o przebadanego dość trudno i nie wiem czy nie będzie zbyt mały dla dziecka (zależy w jakim wieku)
Trochę przewrotnie - pomyślcie nad małym szpicem
Z grupy IX mało co polecę z czystym sumieniem, ponieważ w Polsce niewielu hodowców zwraca uwagę na choroby charakterystyczne czyli np. wypadające rzepki. Wiem coś na ten temat, miałam epizod z hodowlą chihuahua.
Jeśli chodzi o cavaliery to mnóstwo osobników tej rasy (być może teraz już mniej bo ludzie badają) cierpi z powodu jamistości rdzenia,oprócz tego, że cierpi na serce, choroba często ujawnia się późno, tak, że bardzo ciężko jest o zdrowe genetycznie pod tym względem zwierzątko.
No ale w każdym przypadku koniecznie musicie zwracać uwagę na to czy rodzice psiaka są przebadani na choroby charakterystyczne w rasie (które w rasach ozdobnych o zgozo nie są obowiązkowe). Warto dużą wagę przywiązywać do warunków i ilości psów w hodowli i podejścia hodowcy do zdrowia rasy którą hoduje.
Coton de Tulear - bardzo podobny do tego wyżej, mam znajomych w tej rasie, są naprawdę świetne, ale niestety należałoby trochę poświęcać na pielęgnację.
Toye rosyjskie - w Polsce niestety o przebadanego dość trudno i nie wiem czy nie będzie zbyt mały dla dziecka (zależy w jakim wieku)
Trochę przewrotnie - pomyślcie nad małym szpicem
Z grupy IX mało co polecę z czystym sumieniem, ponieważ w Polsce niewielu hodowców zwraca uwagę na choroby charakterystyczne czyli np. wypadające rzepki. Wiem coś na ten temat, miałam epizod z hodowlą chihuahua.
Jeśli chodzi o cavaliery to mnóstwo osobników tej rasy (być może teraz już mniej bo ludzie badają) cierpi z powodu jamistości rdzenia,oprócz tego, że cierpi na serce, choroba często ujawnia się późno, tak, że bardzo ciężko jest o zdrowe genetycznie pod tym względem zwierzątko.
No ale w każdym przypadku koniecznie musicie zwracać uwagę na to czy rodzice psiaka są przebadani na choroby charakterystyczne w rasie (które w rasach ozdobnych o zgozo nie są obowiązkowe). Warto dużą wagę przywiązywać do warunków i ilości psów w hodowli i podejścia hodowcy do zdrowia rasy którą hoduje.
-
- Posty:3
- Rejestracja:06 kwietnia 2014, 22:49
kundelek - uniwersalna rasa dla każdego:P
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Kundelek nie jest rasą. Miało być zabawnie ale jakoś tak nie wyszło.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości