Lablador boi się schodów
mam 7 letniego labladora, który panicznie boi się schodów. Nigdy nie uczylismy jej chodzic po schodach , bo nie było takiej potrzeby. Teraz za miesiąc przeprowadzam się do mieszkania ze schodami i jest dramat. Nie ma mowy żeby weszła lub zeszła. Wchodzi tylko dotąd, dokąd nie musi postawić na schodach tylnych łap, czyli 2,3 schodki. Niestety nie pomagają żadne smakołyki kłodzione na schody, nawet gotowane mięso. Nie mam juz pojęcia co robić. bardzo ładnie reaguje na komendy typu siad, leżeć czy noga, ale na schodach zupełnie ja paraliżuje strach. Od tygodnia całe dnie przesiadujęna schodach i próbuję nakłonić ją do wejścia. Nie posuneliśmy się nawet o 1 stopień. Jestem zrozpaczona i komplenie nie wiem co robić. :(
Może pomoże szkoleniowiec?
Powolne, pozytywne skojarzenia ze schodami, tak aby ona nawet nie zauważyła, że po nich chodzi. Myślę, że szkoleniowiec coś wymyśli i wprowadzi schody do rzeczy, których suczka się z nimi oswoi.
Nasz labrador natomiast panicznie boi się metalowych krtatek, które są np. u weterynarza. Na szczęście raz na jakiś czas można psa przenosić
U Was nie ma takiej opcji, suczka musi się nauczyć chodzić po schodach.
Zadzwoń, popisz, popytaj dobrego szkoleniowca, może on cos pomoże?
Powolne, pozytywne skojarzenia ze schodami, tak aby ona nawet nie zauważyła, że po nich chodzi. Myślę, że szkoleniowiec coś wymyśli i wprowadzi schody do rzeczy, których suczka się z nimi oswoi.
Nasz labrador natomiast panicznie boi się metalowych krtatek, które są np. u weterynarza. Na szczęście raz na jakiś czas można psa przenosić
U Was nie ma takiej opcji, suczka musi się nauczyć chodzić po schodach.
Zadzwoń, popisz, popytaj dobrego szkoleniowca, może on cos pomoże?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości