pilnowanie zasobów

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

04 marca 2012, 00:18

dla zobrazowania, Kori waży 35 kg i jest umięśniona (nie jest raczej chudym chuchrem). Ja ważę 7 w porywach 9 kg więcej od niej i jestem w stanie ją utrzymać nawet jak wyrywa się na osiedlu do małych rzucających się kundli (do dużego sznaucera także, z tym że mam problemy żeby ją odciągnąć na bok, ale utrzymać w miejscu bez problemu). Zakładam że ważysz jednak więcej ode mnie :D a Neya podobnie do Kori;)

no właśnie:D Kori też na prawdę potrafi wykrzesać z siebie ogrom siły, ale daję radę. Na siedząco przeciągnie Ci tyłek po ziemi paręnaście metrów, aż złapiesz się jakiegoś okolicznego słupa:D
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

04 marca 2012, 00:26

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 18:47 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 marca 2012, 00:28

Shena waży 35 kg a Neya 30kg, jezu jak obie mnie pociągną to pozostaje mi tylko wypatrywać słupów;) Neya jest lepiej umięśniona niż matka. No więcej ważę niestety (55kg) Czyli pierdoła ze mnie... w sumie nic nowego.
Z tym że ja mam chore kolano :( Problem z łękotką i kolano nie jest tak dobrze stabilne... raz się z nimi zderzyłam i przez kolejne 3 tyg siedziałam w gipsie od pachwiny po kostkę. Boję się każdego upadku bo mogę nie wstać.
Wiecie jakie miny mają przechodnie jak idę z psami u jednego boku i z 4latkiem u drugiego, nic tylko ich nagrać :D
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 marca 2012, 22:23

Shena boi się księżyca. Ale sobie skojarzyła. Już miałam wychodzić z parku, przypinałam Neyę a Shena sobie spojrzała w niebo, ujrzała księżyc i chodu. Dlaczego ja? Czemu ja muszę mieć psa bojącego się księżyca...
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

04 marca 2012, 22:30

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 18:47 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 marca 2012, 22:35

Widać dziwactwa się przyciągają. Ja się boje laleczek a mój pies księżyca. Cóż mogła sobie wybrać coś bardziej naziemnego. Rozumiem że mam stać i czekać aż się uspokoi.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

04 marca 2012, 22:45

tak, chyba że uważasz że należy uciekać;)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 marca 2012, 22:48

Cóż w końcu w tym roku ma być koniec świata, może jej lęk jest uzasadniony ;)
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

04 marca 2012, 22:50

tylko nie wiem czy uciekanie coś pomoże :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 marca 2012, 22:55

Śmiać mi się chce już, chociaż śmieszniejsze by było jakby to nie mój pies by się bał. Księżyc... kto by pomyślał ze może budzić taki lęk. Skojarzenie przednie.
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

05 marca 2012, 00:04

Wiecie jakie miny mają przechodnie jak idę z psami u jednego boku i z 4latkiem u drugiego, nic tylko ich nagrać
ja bym chętnie Was zobaczyła - możesz poprosić kogoś żeby nagrali Wasz spacer chociażby telefonem i wrzucić na popularny serwis czyli yt? :wink:

I tak jak piały dziewczyny, nie musisz dać psom sobą miotać w te i wewte, wszystko to kwestia kontroli nad psiurami i odpowiedniego trzymania smyczy - im dłuższą smycz pies ma do dyspozycji, tym bardziej może się rozpędzić i Tobą miotać.
Im więcej swobody im dajesz - tym bardziej będą się skupiać na środowisku, a jednocześnie Ty przestajesz być centrum wszechświata i stajesz się malutka i nieważna. Smycz ma być luźna - ale to nie znaczy że ma mieć 2 czy 3 metry , luźna smycz może mieć pół metra a wtedy pies jest bliżej Ciebie i masz nad nim większą kontrolę.
Zobacz, trzy psy prowadzone na smyczy, luźnej ale przy przewodniku:

http://www.youtube.com/watch?v=voW2Vkq0u6Q
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 marca 2012, 00:25

Na ulicy idą przy nodze, jest równaj i tak idą. Chodziło o to że ludzie patrzą się na mnie jak na nienormalną że idę z dwoma dużymi psami i do tego jeszcze z dzieckiem.(nawet znajomi uważają że jestem walnięta bo mam dwa psy) Nawet jak Shena sama była to jakaś pani nie omieszkała rzucić komentarza że przy małym dziecku takie bydle trzymam.
Problem jest wtedy jak się boi czegoś i jak pies za blisko podejdzie. Jak na razie moją zmorą są: 1 wystrzał 2 ujadanie na psy 3 nagłe zatrzymanie się ludzi którzy wlepiają w nie wzrok.
I tak jest lepiej niż przed rokiem :)

Edit: dzisiaj Neya miała randkę z Pedrem- mieszańcem owczarka belgijskiego. Psiak jest świetnie zrównoważony, Neya przy nim jest bardzo spokojna. Z żadnym psem tak się nie zgadza. Oboje mieli piłki, żadnych sprzeczek. Ignorowała psy, nie szczekała w ogóle (!), nawet mogłam Pedra pogłaskać- zero przejawu zazdrości.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

25 kwietnia 2012, 20:07

Pilnowanie zasobów czyli bitwa o mnie...
Neya dzisiaj walnęła focha. Mogły wejść na łóżko (pańcia miała dzień dobroci) i Shena wyprzedziła Neyę, skuliła się w kłębek i położyła mi łeb na kolanach. Neya oburzona szczeknęła, rzuciła mi wymowne spojrzenie i wyszła z pokoju. Obrażona poszła na swoje wyrko. Później udało mi się księżniczkę przekonać żeby zaszczyciła nas swoją obecnością. Jak już wykorzystała okazję nieobecności Sheny przy mnie władowała się na kolana, zaczęła chrumkać i mnie podgryzać, a kiedy ja zdegustowana jej zębami wstałam obrażona, usiadła obok mnie i zaczęła mnie szczypać. Komedia.
gina11
Posty:329
Rejestracja:24 marca 2012, 17:02

17 lipca 2012, 07:44

dzięki Seiti za podanie tej strony ale czegoś dalej nie rozumiem :? :oops:
mam dwójkę siostrzeńców, o uwagę babci wręcz walczą, zwłaszcza starsze jaki widzi młodszego brata podchodzacego do mojej mamy to aż robi się purpurowa :evil:
stąd moje porównanie zazdrości moich psów do zazdrości dzieci siostry.
a to czego nie rozumiem to, to czym się różni ludzka zazdrość od psiego pilnowania zasobów poza oczywiście nazwą. bo reakcja psa i dziecka jest taka sama i podobny powód do konkurencji
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

17 lipca 2012, 07:57

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 18:48 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości