Sznaucer średni- agresywny?
Witam, postanowiłam się zarejestrować na forum, bo od 3 tygodni jestem posiadaczką sznaucerki średniej. Ma 7 tygodni. Mała nazywa się Klara. Nie wiem jak z nią postępować i winy doszukuję się w sobie. Nie jestem przygotowana najwidoczniej na wychowanie psa. Mała gryzie- normalna rzecz- ale gryzie nas (domowników) i to nie podczas zabawy, a po prostu dla niej zabawą jest gryzienie. Dopóki gryzła lekko,mówiliśmy: nie wolno i ignorowaliśmy ją. Teraz gryzie już tak mocno, że moja Mama jest pogryziona do krwi. Mała się dosłownie rzuca i wgryza.Krzyk ją rozochaca, na spokojne "nie wolno" nie reaguje. Dostała już kilkukrotnie klapsa, ale to wyzwala w niej jeszcze większą agresję. Mała wpada w taki szał, że ciężko ją chwycić nawet po to żeby wynieść do innego pomieszczenia. Próbowaliśmy odosobnienia na chwilę, ale Klara popiszczy chwilę za drzwiami, po czym wypuszczamy ją i znowu rzuca się na nas. Nie wiem czy szczeniak może być agresywny. Co robię źle? Jeżeli jest tu ktoś ze Szczecina lub okolic bardzo chętnie spotkam się z nim - nawet z Małą, jezeli to ma nam pomóc. Proszę o odpowiedź, bo nie mam już sił.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Ona nie jest agresywna! Ona domaga się zabawy....a że ma szczenięce ząbki czyli szpilki to boli jak diabli. Ponadto być może nie była w hodowli socjalizowana i nie zna siły swego uścisku, nie zna granic. Przekierunkujcie gryzienie was na gryzienie i szarpanie sznurem...dużym pluszakiem....patykiem
Moim zdaniem mała zdecydowanie zbyt wcześnie odebrana od matki (tu oczywiście winię nie Was a pseudo handlowca, pies do oddania jest najwcześniej ok. 8 tygodnia życia).
Ja bym próbowała z izolacją - mała gryzie - mówicie nie (czy tam cokolwiek oznaczające zakaz takiego postępowania) - wychodzicie zamykacie drzwi - mała piszczy i szaleje, ale wracacie DOPIERO gdy się uspokoi (podejrzewam, że tak nie robiliście dlatego pies dalej gryzł)- wracacie - mała znów gryzie - znowu to samo (wychodzicie i koniecznie czekacie aż się uspokoi). To trwa, więc nie oczekuj rezultatów od razu.
Pies nie może Was gryźć NIGDY.
To samo z zabawą - jeśli się zapędzi i zacznie gryźć po rękach mówicie nie i koniec zabawy, wstajecie i pies jest ignorowany dopóki się nie uspokoi.
Trzeba tu konsekwencji i cierpliwości - zero krzyków, nerwów - spokojne podejście.
Nie doszukuj się winy w sobie - moim zdaniem to wina warunków w jakich się mała wychowała i tego, ze za szybko została odseparowana od matki i rodzeństwa (one między sobą się gryzą po to właśnie, by zbadać granice - co wolno, a co już jest przegięciem; jeśli pies został zabrany w wieku 4 tygodni to zwyczajnie nie zdążył się tego nauczyć).
Nie jestem szkoleniowcem ani behawiorystą, ale u mnie to podziałało.
Jeśli nie przestanie gryźć koniecznie skontaktuj się ze szkoleniowcem.
I proszę nie bij psa bo to tylko zaostrza jego agresję i sprawia, że twoja ręka się źle kojarzy (przez co jeszcze bardziej chce się ją ugryźć).
Trzymam kciuki
Ja bym próbowała z izolacją - mała gryzie - mówicie nie (czy tam cokolwiek oznaczające zakaz takiego postępowania) - wychodzicie zamykacie drzwi - mała piszczy i szaleje, ale wracacie DOPIERO gdy się uspokoi (podejrzewam, że tak nie robiliście dlatego pies dalej gryzł)- wracacie - mała znów gryzie - znowu to samo (wychodzicie i koniecznie czekacie aż się uspokoi). To trwa, więc nie oczekuj rezultatów od razu.
Pies nie może Was gryźć NIGDY.
To samo z zabawą - jeśli się zapędzi i zacznie gryźć po rękach mówicie nie i koniec zabawy, wstajecie i pies jest ignorowany dopóki się nie uspokoi.
Trzeba tu konsekwencji i cierpliwości - zero krzyków, nerwów - spokojne podejście.
Nie doszukuj się winy w sobie - moim zdaniem to wina warunków w jakich się mała wychowała i tego, ze za szybko została odseparowana od matki i rodzeństwa (one między sobą się gryzą po to właśnie, by zbadać granice - co wolno, a co już jest przegięciem; jeśli pies został zabrany w wieku 4 tygodni to zwyczajnie nie zdążył się tego nauczyć).
Nie jestem szkoleniowcem ani behawiorystą, ale u mnie to podziałało.
Jeśli nie przestanie gryźć koniecznie skontaktuj się ze szkoleniowcem.
I proszę nie bij psa bo to tylko zaostrza jego agresję i sprawia, że twoja ręka się źle kojarzy (przez co jeszcze bardziej chce się ją ugryźć).
Trzymam kciuki
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości