Wprowadzenie szczeniaka do dorosłego - problm

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1136
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

27 lutego 2012, 08:13

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:25 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

27 lutego 2012, 09:12

Ja chyba wrócę na jakiś czas do tej metody, bo mi się Neya rozbrykała. Wystarczyło, że ja się pochorowałam... z panem robiły co chciały.
Powodzenia życzę :)
Gość

27 lutego 2012, 22:45

No to problem się pojawił już teraz...
Duży miał odruchy kopulacyjne na małego... I mały mu do krwi nadgryzł przyrodzenie :/ A duży nic z tym nie zrobił :/
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

27 lutego 2012, 23:23

takie odruchy mogą świadczyć o próbach dominacji. No i słusznie, że nic nie zrobił to tak jakby Ciebie niemowlę podrapało w oko;) Dardamell Ci pisała, że szczeniaki mają taryfę ulgową. A w kontaktach psio-psich najlepiej jest jak ludzie za bardzo nie interweniują. Myślę, że trochę za bardzo się przejmujesz no i zapominasz że to dopiero maluszek!
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1136
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

28 lutego 2012, 06:07

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:25 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

28 lutego 2012, 06:26

No jak się krew pojawia i to w takim miejscu to lepiej się przejąć chyba jednak ;). No i jak pisze Dardamell - to z pewnością tak jest, że Mały sobie na dużo nie pozwoli. Zobaczymy jeszcze co to będzie jak się taryfa ulgowa skończy ;). Bo póki co to nawet jak przy pysku się mu uwiesi maluch to go nie odgania ;).

Dziękować kolejny raz za rady :). Chociaż młody takich ruchów raczej nie ma (ze 2x się zdarzyło, na jakieś 30-50 starszego :P).
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1136
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

28 lutego 2012, 07:44

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:26 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

28 lutego 2012, 10:47

U mnie Neya straciła taryfę ulgową u swojej matki jak miała coś koło 6 mies, wtedy poszły w ruch zęby i suki się pogryzły o jedzenie. Z obserwacji i doświadczeń własnych ja bym się jednak przejęła zachowaniem małego. Już powinny obowiązywać go zasady. Może się mylę ale w przyszłości może być z tego problem. Nie tak łatwo jest kiedy ma się w domu dwa psy które mają charakterki. Co do dominacji... jakby mnie ktoś spytał która dominuję to absolutnie nie potrafiłabym powiedzieć. Teraz jedynie dochodzi do sprzeczek kiedy pojawia się coś nowego i obie by chciały to mieć np nowa piłka. U moich obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy" np Shena pierwsza dobiega do patyka to Neya ustępuje, a kiedy Neya pierwsza chwyci kija wtedy Shena już nie biegnie. oczywiście zdarzy się że obie dobiegną w miarę równo i to może być powodem do sprzeczki ale wtedy ja się wtrącam z rozwiązaniem.
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

28 lutego 2012, 11:43

a mały ma możliwość zabawy z innymi szczeniakami? Może poszukaj starszego malucha, już po kwarantannie i niech się razem gryzą, przewracają, gonią - odciążysz trochę starszego:)
Pimpulinek

28 lutego 2012, 18:44

Niby jest hodowla haskaczy niedaleko, może i by się zgodzili nawet, ale to taka hodowla wprawdzie prawdziwa, ale cóż... To typowi kasiarze, a tekst "to że husky potrzebuje wybiegania to nie prawda, mojej suce wystarcza ogród" mnie zabił (ogród jakieś 15-20x20m tak na oko).

Tak to jedynie kolega jeden ma pekińczyka, a drugi sznaucera miniaturę no ale oba dorosłe, do szczeniaków za bardzo dostępu nie mam ;).

A Małego zasady obowiązują no ale pyskaty jest. Jak się mu każe np. usiąść co by michę z jedzeniem mu dać to skacze, odwala, potem "pyskuje" (auuuwrauuu), a jak widzi, że to nic nie daje to dopiero siada grzecznie :P.
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

28 lutego 2012, 19:36

poczekajcie chwilę, potem będzie próbował metodą litości, będzie kładł pyszczek na kolanach, dawał łapkę, byle by tylko coś szybciej dostać :D no ale jeśli będziecie konsekwentni to na pewno wam się uda wychować fajnego psiaka :) małemu na pewno przydałoby się towarzystwo psiaków w podobnym wieku.
Pimpulinek

28 lutego 2012, 20:02

No duży już wszystko robi dla smaka :P. Chociaż jak się z niecierpliwi to w ekspresowym tempie sygnalizując szczekiem, że już to zrobił :P. "zdechł pies" wtedy wygląda genialnie i bardziej turlikanie przypomina póki się nie uspokoi z podniecenia :P.

No z Małym to bez konsekwencji raczej nic nie zdziałamy, bo mocny ma charakterek cholera :). Może potem ich zachowanie na YT uwiecznie :)).
Pimpulinek

02 marca 2012, 09:46

To już jest dziwne :P.

Wczoraj duży małego przycisnął do ziemi jak jedli i mały mu zygał. A dzisiaj rano karmimy oba i zonk, bo duży nie chce jeść...

Nasypałem obu, podałem dużemu z przykazem "szamaj", potem małemu. Mały zaczął jeść ze swojej michy, a duży nawet jak mu się podsuwało jego pod pysk to nie chciał jedzenia tknąć :P. Dopiero z ręki podane jako tako jadł, ale też bez entuzjazmu :P. Chyba faktycznie będzie trza karmić ich w zupełnie innych pomieszczeniach, bo inaczej problemy :/.
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

02 marca 2012, 10:39

To nie jest tak, że przy nieustannie chcą walczyć o przywództwo. Psy potrzebują spokoju i stabilizacji, taka niewiadoma sytuacja może być dla nich dość stresująca. Jeśli chcesz, to mogę CI przesłać adres forum, gdzie odpowiadają szkoleniowcy, może coś konstruktywnego Ci doradzą:) tylko musiałabyś się tu zarejestrować, bo nie mogę wysyłać Ci PW.
Pimpulinek
Posty:1
Rejestracja:02 marca 2012, 11:51

02 marca 2012, 11:53

No wczoraj był ewidentnie głodny i bardziej mnie dziwiło dzisiejsze jego zachowanie ;). Jakby się bał, że mały nie dostanie i wolał nie jeść co by on zjadł ;P. Możesz podesłać linka :).
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości