ZACHOWANIE NA RINGU

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

AGA I IRYD
Posty:58
Rejestracja:25 września 2007, 22:22
Lokalizacja:Częstochowa

14 października 2007, 21:46

Mam ogromny problem z zachowaniem mojego psa na ringu.IRYD ma obecnie 11 miesięcy, jest psem rasy szpic wilczy.Dodam ,to rasa wielkich uparciuchów.Mają swoje zdanie.Kiedy wychodzi na ring dostaje szału,nie chce biegac,wygląda jak wypłoch.Poza ringiem wszystko jest super.Reaguje na komendy,biega,ładnie przyjmuje postawę.Widać że przezywa ogromny stres na ringu.Czy mozna podać psu leki uspokajające przed taką imprezą.Jeśli tak ,to jakie.Obecnie wazy ok..20kg.AGA I IRYD..
Gość

17 października 2007, 08:45

Twój pies prawdopodobnie, wyczuwa Twoje poddenerwowanie. Ja bym na Twoim miejscu ćwiczyła takie sytuacje w obecności innych psów i ludzi i sowicie go nagradzała, może warto zastanowić się nad jakimś pozytywnym szkoleniem np. klikerowym. Polecam książkę Barbary Waldoch oraz poradniki Zofii Mrzewińskiej. A jeśli chodzi o środki uspakajace to radzę wybrać się z psem do weta, a nie na forum, medykamenty zawsze powinin dobierać lekarz.
AGA I IRYD
Posty:58
Rejestracja:25 września 2007, 22:22
Lokalizacja:Częstochowa

17 października 2007, 21:37

Witam serdecznie i dziękuje za odpowiedż.Na temat leku rozmawiałam z wet..Na ringu raczej staram się dodać psu otuchy i sama być wyluzowana.Mam nadzieje że niedługo zaczniemy szkolenie grupowe, napewno coś da.Ta rasa to psy bardzo uparte, mające własne zdanie.Poważnieją około 2 roku życia, a mój IRYD do tego ma ogromny temperament.AGA..
Gość

18 października 2007, 08:07

Z tym szkoleniem to super sprawa, możesz spytać tam trenera co by poradził. Na ringu to moźe być taka samonakręcająca sie sytuacja: wiadamo chce się wypaść jak najlepiej i zawsze jest trochę stresu(nawet takiego motywującego); pies wyczuwa (nawet jak staramy się to ukryć), że jesteśmy jacys inni niż zwykle dodatkowo sytuacja też nie jest codzienna, i tak on nie zachowuje się jak byś chciała, denerwujesz się coraz bardziej, a on coraz bardziej nie wie o co chodzi, dodawnie otuchy pies może traktować jako nagrodę za swoje zachowanie które Tobie przecież nie odpowiada/to tylko moja hipoteza/. Pies sam raczej nie spoważnieje, takie zachowania moga sie utrwalać. Myślę, że dobrym treningiem dla Was obojga byłoby ćwiczenie najpierw prostych potem coraz trudniejszych komend w różnych miejscach., np.: siad/wauj na chodniku wśród przechodniów; koło ogródków, gdzie za płotem są pieski. Chodzi o to, że poćwiczycie kontakt i nie przejmowanie się czynnikami zewnętrznymi (spojrzenia przechodniów; samochody, inne psy). Dla wyluzuwania przed wejściem na ring też możesz łyknąć jakis Validolek:)
Życzę samych sukcesów na ringu i poza nim:)
aventia
Posty:2
Rejestracja:01 grudnia 2007, 10:40
Lokalizacja:Opole

01 grudnia 2007, 16:47

Moim zdaniem, to stres powoduje takie zachowanie psa na ringu. Moja sunia jest taka nerwowa bezpośrednio przed wejściem na ring, że warczy na wszystkie psy, natomiast zaraz po zejściu z ringu jak ręką odjął - skora do zabaw i przyjacielska :)
AGA I IRYD
Posty:58
Rejestracja:25 września 2007, 22:22
Lokalizacja:Częstochowa

01 grudnia 2007, 22:33

Ostatnio sporo się zmieniło.Iryd chyba zaczyna kumać o co chodzi w wystawach.W Kielcach na międzynarodówce zaczoł być posłuszny.Zdobył najle..pies młodzie..., Najlepszy junior..,a na głównym ringu dostał się do głównego finału 6 psiaków najlepszej młodzieży wystawy..AGA..
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości