Pytanie do pana Jarka: Czy ziolowe preparaty uspokajajace nie bylyby dobrym sposobem na zapanowanie nad szczekaniem mojego psiaka? Czytalam panska wypowiedz na ten temat w zwiazku z psem z silnymi stanami lekowymi. Widzac, ze Moori jest osobnikiem doroslym oduczenie go szczekania moze sie okazac bezowocne.
Jakie sa to srodki, jakie jest ich dawkowanie i czy sa one na serio bezpieczne? Z gory dziekuje za odpowiedz.
Ziolowe aparaty uspokajajace
nie ma środka zupełnie bezpiecznego ( z tego trzeba sobie zdać sprawę) . Nawet witamina może zaszkodzić, zioła też mają jakieś skutki uboczne z tym, że na pewno dużo mniejsze niż środki chemiczne. Sami wiecie, że skutki wielu leków ocenia się po wielu latach ich stosowania, wielu skutów nie znamy. Co do tego szczekania to musisz wypróbować je bo nikt nie przewidzi jak na nie zareaguje pies. Ja najczęściej stosuje belergot można inne są róne środki ziołowe wystarczy iść do apteki są one bez recepty.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości