Witam.
Mam pytanie dotyczące karmy (puszek) firmy almo nature?
Czy jest to dobra jakościowo karma?
Dziękuję i pozdrawiam.
Co sądzicie o puszkach firmy almo nature?
Moim zdaniem Almo Nature to puszeczki, tacki i saszetki bardzo dobre i wysokie jakościowo- szkoda tylko, że dośc drogie i w dodatku wszystkie w małych opakowaniach
- Marcin2000
- Posty:27
- Rejestracja:04 lutego 2007, 21:07
- Kontakt:
Tutaj chętnie sie wypowiem. Moja kotka (Devon rex) jest mocno wybredna. Ćwiczyliśmy już chyba wszystko w puszkach i saszetkach z marnym skutkiem. Na szczęście zaczełem dawać jej almo nature. Woli saszetkowe od puszkowego - ta sama gramatura, skład a tańsze bo tu kosztuja 2.99. Skład bez zastrzeżeń. Hitem jest tuńczyk/kurczak. Mała saszetka ma zalety. Jedna na duży głód lub pół na mały i się nie zsycha po otwarciu (moja kicia jest raczej drobna ma prawie 9 miesięcy i waży 2.2 kg.) Polecam to chyba najlepsza i najbardziej wartosciowa karma w saszetkach jaką spotkałem.
Przepraszam, że odświeżam temat, ale skoro już taki istnieje to po co zakładać podobny
Co myślicie o suchych karmach Almo Nature? Chodzi mi szczególnie o holistyczną karmę dla kotów z jagnięciną i ryżem... czy nadaje się dla alergików? Czy zwierzęta nie mają po niej problemów skórnych/nie drapią się? Nie ma tam chyba nic co mogłoby uczulać (mięsa inne niż jagnięcina, produkty pochodzenia zwierzęcego/odpady, gluten, sztuczne konserwanty itp., itd)... No i producent twierdzi, że jest to karma hypoalergiczna
Co o tym sądzicie?
"Celem Almo Nature jest całkowite zaspokojenie potrzeb żywieniowych kotów oraz zapewnienie im pełnej gamę smaków, która spełni wymogi każdego kota.
Nowe, holistyczne krokieciki dla kotów dorosłych są dostępne w aż siedmiu pysznych smakach: kurczak i ryż, indyk i ryż, kaczka i ryż, łosoś i ryż, biała ryba i ryż, jagnięcina i ryż oraz dziczyzna z ryżem.
Nowa formuła to kompleta i doskonale zbilansowana karma, o wysokiej zawartości świeżego mięsa, niemodyfikowanego genetycznie, konserwowanego naturalnie za pomocą oleju z rozmarynu oraz witaminy E.
Almo Nature jest całkowicie hipoalergiczną karmą, bez dodatku glutenu oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc w 100% bezpieczna dla Twojego kota.
Ponadto, zawierają bardzo ważne nutraceutyki takie jak ekstrakt z nasion winogron oraz zielonej herbaty przeciwdziałające wolnym rodnikom, oraz lucernę i kwas tłuszczowy Omega 3 dla zdrowszej i błyszczącej sierści.
Analiza:
Białko surowe 30.0%
Tłuszcz surowy 20.0%
Włókno surowe 2.0%
Popiół surowy 10.0%
Wilgotność 8.0%
Wapń 2.82%
Fosfor 1.44%
Stosunek wapnia do fosforu 2/1
Omega 3 0.42%
Omega 6 4.3%
Stosunek Omega 3 do Omega 6 1/10.1
Magnez 0.11%
Tauryna 0.25%
Witamina A 18.000 UI
Witamina D3 1.500 UI
Witamina E 125 UI
Witamina C 48 mg/kg
Wartość energetyczna: 4320 Kcal/kg
Skład:
Mączka z jagniąt, brązowy ryż, świeże mięso z jagnięciny, olej z kurczaka, olej z jagnięciny, lucerna, siemię lniane, przecier warzywny, ekstrakt z nasion winogron, ekstrakt z zielonej herbaty."
Co myślicie o suchych karmach Almo Nature? Chodzi mi szczególnie o holistyczną karmę dla kotów z jagnięciną i ryżem... czy nadaje się dla alergików? Czy zwierzęta nie mają po niej problemów skórnych/nie drapią się? Nie ma tam chyba nic co mogłoby uczulać (mięsa inne niż jagnięcina, produkty pochodzenia zwierzęcego/odpady, gluten, sztuczne konserwanty itp., itd)... No i producent twierdzi, że jest to karma hypoalergiczna
Co o tym sądzicie?
"Celem Almo Nature jest całkowite zaspokojenie potrzeb żywieniowych kotów oraz zapewnienie im pełnej gamę smaków, która spełni wymogi każdego kota.
Nowe, holistyczne krokieciki dla kotów dorosłych są dostępne w aż siedmiu pysznych smakach: kurczak i ryż, indyk i ryż, kaczka i ryż, łosoś i ryż, biała ryba i ryż, jagnięcina i ryż oraz dziczyzna z ryżem.
Nowa formuła to kompleta i doskonale zbilansowana karma, o wysokiej zawartości świeżego mięsa, niemodyfikowanego genetycznie, konserwowanego naturalnie za pomocą oleju z rozmarynu oraz witaminy E.
Almo Nature jest całkowicie hipoalergiczną karmą, bez dodatku glutenu oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc w 100% bezpieczna dla Twojego kota.
Ponadto, zawierają bardzo ważne nutraceutyki takie jak ekstrakt z nasion winogron oraz zielonej herbaty przeciwdziałające wolnym rodnikom, oraz lucernę i kwas tłuszczowy Omega 3 dla zdrowszej i błyszczącej sierści.
Analiza:
Białko surowe 30.0%
Tłuszcz surowy 20.0%
Włókno surowe 2.0%
Popiół surowy 10.0%
Wilgotność 8.0%
Wapń 2.82%
Fosfor 1.44%
Stosunek wapnia do fosforu 2/1
Omega 3 0.42%
Omega 6 4.3%
Stosunek Omega 3 do Omega 6 1/10.1
Magnez 0.11%
Tauryna 0.25%
Witamina A 18.000 UI
Witamina D3 1.500 UI
Witamina E 125 UI
Witamina C 48 mg/kg
Wartość energetyczna: 4320 Kcal/kg
Skład:
Mączka z jagniąt, brązowy ryż, świeże mięso z jagnięciny, olej z kurczaka, olej z jagnięciny, lucerna, siemię lniane, przecier warzywny, ekstrakt z nasion winogron, ekstrakt z zielonej herbaty."
Skład nie jest jednak aż tak dobry, jakby się wydawało. W sumie to tylko lepszy od karm przeciętnych z tego względu, że zamiast kurczaka jagnięcina- której jednak w efekcie nie jest tak dużo. Na pierwszym miejscu mączka z jagniąt- gdyby była mączka z mięsa jagniąt, no to super, ale z jagniąt- czyli nie tylko z mięsa. Producent nie jest w stanie określić dokładnej zawartości tego, co się pod nazwa kryje, więc z partii na partię to, co zawiera się w tej nazwie może się różnić. Potem brązowy ryż, a więc dosyć w porządku wypełniacz. Potem pojawia się mięso, ale przed obróbką- jest na 3. miejscu, więc po odjęciu wody zostanie ok. 20% z początkowej masy i pozycja ta spadnie kilka miejsc dalej- więc przestanie w sumie mieć istotne znaczenie. No dalej już oleje i dodatki, które w sumie nie sa aż tak ważne, bo podstawowe składniki są takie średniawe
Podsumowując- karma przeciętna, jak mówiłam na rynku jest pobnad połowę karm jej podobnych, ale zawierających kurczaka. Uczulać nie będzie, no ale ogólny skład prezentuje się tak średnio. No i na pewno nie jest to karma warta 75zł za 2kg
Podsumowując- karma przeciętna, jak mówiłam na rynku jest pobnad połowę karm jej podobnych, ale zawierających kurczaka. Uczulać nie będzie, no ale ogólny skład prezentuje się tak średnio. No i na pewno nie jest to karma warta 75zł za 2kg
DamaKier, dzięki za odpowiedź.
A czy w takim razie na Polskim rynku jest dostępna choć jedna karma, która w swoim składzie ma wyróżnioną mączkę z mięsa kurczaka/jagnięciny/czy czegokolwiek innego? A do tego nie miałaby glutenu, kukurydzy i byłaby naturalnie konserwowana? Bo ja się jeszcze z taką karmą nie spotkałam. Sptkałam się jedynie z określeniem 'mączka z ....' albo 'mięso z .....'.
Z tego co napisałaś wynika, że nie istnieje jeszcze idealna karma, by móc powiedzieć, że jest więcej niż przeciętna
Obecnie żywię mojego kota Orijenem, ale ponieważ od pewnego czasu ma jakieś zmiany skórne i się potwornie drapie, pomyślałam sobie, że spróbuję jakiejś nie-uczulającej karmy na bazie jagnięciny. I z wszystkich hipoalergicznych karm ta wydała mi się najbardziej sensowna. Studiując składy tych wszystkich typowo weterynaryjnych karm - to moim zdaniem są to po prostu śmiecie (szczególnie Waltham, ale Hill's czy np. Trovet też nic specjalnego)
Wracając do Almo Nature, to oprócz składu, widnieje jeszcze taka informacja odnośnie karmy:
"[...]Nowa formuła to kompleta i doskonale zbilansowana karma, o wysokiej zawartości świeżego mięsa, niemodyfikowanego genetycznie, konserwowanego naturalnie za pomocą oleju z rozmarynu oraz witaminy E.
Almo Nature jest całkowicie hipoalergiczną karmą, bez dodatku glutenu oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc w 100% bezpieczna dla Twojego kota.[...]"
Czy to nie jest to samo, jakby w składzie wyraźnie pisało "mączka z mięsa jagnięciny"? Dla mnie jest to jednoznaczne. Producent gwarantuje, że karma nie zawiera odpadków (czyli ubocznych produktów zwierzęcych - przynajmniej ja to tak rozumiem). A tak naprawdę, nigdy nie można mieć pewności co dana karma w składzie zawiera - żeby być na 100% pewnym, trzeba by było dać próbki karmy do szczegółowej analizy Bo w rzeczywistości producent może sobie wszystko napisać...
Z Twojego postu wynika, że Royal Canin (według mnie to to już w ogóle beznadzieja - typowa zbożówka naszprycowana chemią - BHA, BHT), Eukanuba, Hill's, Sanabelle, Biomill, a nawet Orijen czy holistyczny Canidae i inne karmy, u nas uchodzące jako 'najlepsze' nie są wcale dobre Tak więc chyba najlepiej żywić żarełkiem przygotowanym w domu, tylko co zrobić jeśli kot takiego jedzenia nie chce nawet powąchać??
BTW, cena też mnie zaszokowała
A czy w takim razie na Polskim rynku jest dostępna choć jedna karma, która w swoim składzie ma wyróżnioną mączkę z mięsa kurczaka/jagnięciny/czy czegokolwiek innego? A do tego nie miałaby glutenu, kukurydzy i byłaby naturalnie konserwowana? Bo ja się jeszcze z taką karmą nie spotkałam. Sptkałam się jedynie z określeniem 'mączka z ....' albo 'mięso z .....'.
Z tego co napisałaś wynika, że nie istnieje jeszcze idealna karma, by móc powiedzieć, że jest więcej niż przeciętna
Obecnie żywię mojego kota Orijenem, ale ponieważ od pewnego czasu ma jakieś zmiany skórne i się potwornie drapie, pomyślałam sobie, że spróbuję jakiejś nie-uczulającej karmy na bazie jagnięciny. I z wszystkich hipoalergicznych karm ta wydała mi się najbardziej sensowna. Studiując składy tych wszystkich typowo weterynaryjnych karm - to moim zdaniem są to po prostu śmiecie (szczególnie Waltham, ale Hill's czy np. Trovet też nic specjalnego)
Wracając do Almo Nature, to oprócz składu, widnieje jeszcze taka informacja odnośnie karmy:
"[...]Nowa formuła to kompleta i doskonale zbilansowana karma, o wysokiej zawartości świeżego mięsa, niemodyfikowanego genetycznie, konserwowanego naturalnie za pomocą oleju z rozmarynu oraz witaminy E.
Almo Nature jest całkowicie hipoalergiczną karmą, bez dodatku glutenu oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc w 100% bezpieczna dla Twojego kota.[...]"
Czy to nie jest to samo, jakby w składzie wyraźnie pisało "mączka z mięsa jagnięciny"? Dla mnie jest to jednoznaczne. Producent gwarantuje, że karma nie zawiera odpadków (czyli ubocznych produktów zwierzęcych - przynajmniej ja to tak rozumiem). A tak naprawdę, nigdy nie można mieć pewności co dana karma w składzie zawiera - żeby być na 100% pewnym, trzeba by było dać próbki karmy do szczegółowej analizy Bo w rzeczywistości producent może sobie wszystko napisać...
Z Twojego postu wynika, że Royal Canin (według mnie to to już w ogóle beznadzieja - typowa zbożówka naszprycowana chemią - BHA, BHT), Eukanuba, Hill's, Sanabelle, Biomill, a nawet Orijen czy holistyczny Canidae i inne karmy, u nas uchodzące jako 'najlepsze' nie są wcale dobre Tak więc chyba najlepiej żywić żarełkiem przygotowanym w domu, tylko co zrobić jeśli kot takiego jedzenia nie chce nawet powąchać??
BTW, cena też mnie zaszokowała
Uważam, że karmy idealnej nie ma, aczkolwiek są na naszym rynku karmy dobre i bardzo dobre, które gdzieś tam dążą do ulepszenia składu.
Hmm, mówiąc szczerze to tego typu opisy są zupełnie niewiarygodne- w składzie pisza co jest, a w tych wypracowaniach zachwycają się nad karmą. Myślisz, że jakby była mączka z mięsa to by się tym w składzie nie pochwalili? Nie sądzę Poza tym no własnie- zgodze się z nimi, że jest świeże mięso- świeże w znaczeniu nieprzetworzone i to jego ilośc podają na opakowaniu. I faktycznie przed obróbką może go byc dużo, po obróbce zostje z pierwotnej masy ok. 20%. Poza tym wysoka zawartośc mięsa to pojęcie względne- sa np. jakies tam normy dotyczące tego jak może się nazywac karma w zalezności od składu- kiedyś gdzies o tym czytałam. I np. z tego co dobrze pamiętam to karmę o zawartości kilkunastu do dwudziestukilku % np. kurczaka mozna nazwać bogatą w kurczaka.
Owszem, nie ma produktów pochodzenia zwierzęcego- ale nie nalezy traktowac tego dosłownie, bo to jest w odniesieniu do pewnej terminologii. By products czyli produkty pochodzenia to jest jakaś tam określona grupa produktów zwierzęcych. A np. mączka z kurczaka nie zawiera by products- co nie oznacza, że zawiera tylko mięso, jest tam zapewne wszystko to, co jeszcze mieści się w tej nazwie i nie zahacza o by products. W pojęciu przeciętnego człowieka jakiś element np. kurczaka może być jak by products, ale w terminologii będzie się dalej mieścił w nazwie mączka z kurczaka, choc jego jakośc będzie bardziej pasowała do by products.
Nie mam kotów alergików, więc karmy którymi karmię sa na bazie kurczaka i nigdy nie poszukiwałam jakiś nieuczulających. Dzis jestem już trochę zmęczona, ale w najbliższych dniach posprawdzam czy znam karmę o takich wymogach jak napisałes i jak znajde to dam znać.
Hmm, mówiąc szczerze to tego typu opisy są zupełnie niewiarygodne- w składzie pisza co jest, a w tych wypracowaniach zachwycają się nad karmą. Myślisz, że jakby była mączka z mięsa to by się tym w składzie nie pochwalili? Nie sądzę Poza tym no własnie- zgodze się z nimi, że jest świeże mięso- świeże w znaczeniu nieprzetworzone i to jego ilośc podają na opakowaniu. I faktycznie przed obróbką może go byc dużo, po obróbce zostje z pierwotnej masy ok. 20%. Poza tym wysoka zawartośc mięsa to pojęcie względne- sa np. jakies tam normy dotyczące tego jak może się nazywac karma w zalezności od składu- kiedyś gdzies o tym czytałam. I np. z tego co dobrze pamiętam to karmę o zawartości kilkunastu do dwudziestukilku % np. kurczaka mozna nazwać bogatą w kurczaka.
Owszem, nie ma produktów pochodzenia zwierzęcego- ale nie nalezy traktowac tego dosłownie, bo to jest w odniesieniu do pewnej terminologii. By products czyli produkty pochodzenia to jest jakaś tam określona grupa produktów zwierzęcych. A np. mączka z kurczaka nie zawiera by products- co nie oznacza, że zawiera tylko mięso, jest tam zapewne wszystko to, co jeszcze mieści się w tej nazwie i nie zahacza o by products. W pojęciu przeciętnego człowieka jakiś element np. kurczaka może być jak by products, ale w terminologii będzie się dalej mieścił w nazwie mączka z kurczaka, choc jego jakośc będzie bardziej pasowała do by products.
Nie mam kotów alergików, więc karmy którymi karmię sa na bazie kurczaka i nigdy nie poszukiwałam jakiś nieuczulających. Dzis jestem już trochę zmęczona, ale w najbliższych dniach posprawdzam czy znam karmę o takich wymogach jak napisałes i jak znajde to dam znać.
Przepraszam, że zwlekałam z odpowiedzią ale było b. późno jak czytałam Twojego posta i omyłkowo zakodowałam sobie, że Ty pytałeś o karmę z mączką z mięsa jagnięcego tylko i wyłącznie (myślałam, że chodzi o kota alergicznego nie tolerującego kuraka)
Mączkę z mięsa drobiowego ma Acana, przy tym brak kukurydzy, glutenu. Jesli chodzi o naturalną konserwację no to już większośc karm nawet przeciętnych jakościowo to posiada. Chicken Soup tez spełnia powyższe wymogi.
Nic innego nie znalazłam, jeszcze pomyslę bo może o jakiejś karmie zapomniałam
Mączkę z mięsa drobiowego ma Acana, przy tym brak kukurydzy, glutenu. Jesli chodzi o naturalną konserwację no to już większośc karm nawet przeciętnych jakościowo to posiada. Chicken Soup tez spełnia powyższe wymogi.
Nic innego nie znalazłam, jeszcze pomyslę bo może o jakiejś karmie zapomniałam
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości