Witajcie. Widzę, że dużo się tu można dowiedzieć o żywieniu kotów .
Proszę zatem o radę. Bo jestem zupełnie zielona. Moja kotka ma 2, 5 miesiąca. Mam ją od 2 tygodni. Najpierw się rzuciłam na Whiskas i ona też . Purina One (z Geanta) jej nie podchodzi wcale.
Zacznę eksperymentować zatem z droższymi karmami, ale dopiero jak dostanę wypłatę .
Dziś zjadła: trochę whiskasa z saszetki, niewiele, dziobnęła suchej puriny, trochę wędzonej ryby, trochę białego sera, 2 małe serduszka kurze surowe (bardzo jej smakowały) i żółtko (też wg niej pycha).
Co Wy na to? Na razie nie wygląda źle (odpukać).
Czy coś robię źle?
No i jutro planowałam kupic jej trochę wołowiny [ekperymentuję, jak widać po całości Ale Claire w ogóle niewiele je, szukam co jej najbardziej podejdzie, a co się nie nazywa Whiskas].
Nie jest za mała na wołowinę?
Nie jest za mała na wołowinę?
PO WYPLACIE SPROBUJ KUPIC JEJ ACANE KITTEN W KRAKVECIE. KARMA NIE JEST DROGA ALE BARDZO DOBRA, ZBILANSOWANA. MOJE KOTY SA TYLKO NA TEJ SUCHEJ KARMIE I BARDZO SOBIE JA CHWALA (JA TEZ). KARMIAC DOBREJ JAKOSCI SUCHA KARMA NIE MUSISZ NIC INNEGO PODAWAC KOTCE OPROCZ SWIEZEJ WODY.ODKAD PODAJE TE KARME SKONCZYLY SIE PROBLEMY ZOLADKOWE A KUWETA WYGLADA REWELACYJNIE (OSZCZEDNOSCI NA ZWIRKU). PODSUMOWUJAC KARMA ACANA WYCHODZI TANIEJ W ROZLICZENIU MIESIECZNYM ANIZELI TANSZE, GORSZE KARMY. KOTY JEDZA JEJ MNIEJ BO JEST LEPIEJ PRZYSWAJALNA (65% MIESA) I NIE JEST WYPELNIONA INNYMI WYPELNIACZAMI, KTORE TYLKO POWODUJA WIELKIE KUPY U KOTKOW.
Nie wiem jaki kotka ma apetyt, ale myślę, że z Acaną spróbować zawsze warto, bo karma faktycznie dobra i przystępna cenowo. Jak jej nie będzie wchodzić Acana, to może być też PROFormance, Nutra Gold równiez bardzo dobra i ma dobrą cenę. Nie ma co się martwić na zapas, kup małe opakowania tych karm i zobacz jak koteczce podejdą.
Co do dodatków, to możesz dawać jej surowe żółtko lub ugotowane jajko raz w tygodniu, serek biały/jogurt dwa razy w tygodniu, z ryby wędzonej to absolutnie zrezygnuj, dawaj rybkę sparzoną ale nie za często, mięsko to już wg uznania- warto dodać do niego jakąś marchewkę, troszkę ryżu jakby kotka zaakceptowała, moze być też Gerber jakby z tym nie chciała a moze być też tak, że wogóle dodatków do mięsa nie zechce. Serduszka kurze raczej ok, wieprzowiny nie wolno podawać. Możesz sparzyć mięsko przed podaniem, zeby miec pewność, że jest w porządku.
Co do dodatków, to możesz dawać jej surowe żółtko lub ugotowane jajko raz w tygodniu, serek biały/jogurt dwa razy w tygodniu, z ryby wędzonej to absolutnie zrezygnuj, dawaj rybkę sparzoną ale nie za często, mięsko to już wg uznania- warto dodać do niego jakąś marchewkę, troszkę ryżu jakby kotka zaakceptowała, moze być też Gerber jakby z tym nie chciała a moze być też tak, że wogóle dodatków do mięsa nie zechce. Serduszka kurze raczej ok, wieprzowiny nie wolno podawać. Możesz sparzyć mięsko przed podaniem, zeby miec pewność, że jest w porządku.
Kotek przyzwyczail sie juz do Whiskasa, ktory ma sporo dodatkow smakowych i nie wszystkie koty z dnia na dzien da sie odzyczaic i przejsc na inna karme.
Wprowadz do diety mieso - wolowe, drobiowe (to ostatnie podgotowane), serek bialy. Chrupki jezeli nie bedzie chciala jesc polej odrobina sosu z whiskasa lub dac ciutke whiskasa. Tak powoli trzeba przechodzic na inne jedzenie. No chyba, ze kotka taka, ze z dnia na dzien sie przestawi, ale watpie.
Wprowadz do diety mieso - wolowe, drobiowe (to ostatnie podgotowane), serek bialy. Chrupki jezeli nie bedzie chciala jesc polej odrobina sosu z whiskasa lub dac ciutke whiskasa. Tak powoli trzeba przechodzic na inne jedzenie. No chyba, ze kotka taka, ze z dnia na dzien sie przestawi, ale watpie.
i nie eksperymentuj za duzo, bo to moze zaszkodzic-wiem, bo sama tak robilam z moja kotka niejadka jak przestawialam ja z whiskasa na dobra karme-a uwierzmi-dlugo to trwalo zanim wyzdrowiala-a nerwow i placzu bylo sporo
No to już ustaliłyśmy z Claire żarełko odpowiednie dla niej i mego budżetowego portfela .
Acana jest cool, mokre Leonardo raz na jakiś czas rewelka, żółtko mniaaam. Gorzej z mięsem, co jakiś czas ląduje w koszu, a to jej się serca znudzą, a to gulasz z indyka nie pasi...
Generalnie jednak rośnie to moje kocisko .
Bardzo wam dziękuję za rady.
Acana jest cool, mokre Leonardo raz na jakiś czas rewelka, żółtko mniaaam. Gorzej z mięsem, co jakiś czas ląduje w koszu, a to jej się serca znudzą, a to gulasz z indyka nie pasi...
Generalnie jednak rośnie to moje kocisko .
Bardzo wam dziękuję za rady.
niech rosnie zdrowo
a grymasi, bo kocia mamusia chyba za duzo jej daje, albo podtyka pod nosek-co??? sproboj nie dac mieska przez kilka dni
a grymasi, bo kocia mamusia chyba za duzo jej daje, albo podtyka pod nosek-co??? sproboj nie dac mieska przez kilka dni
eetam ale prawda jest taka, ze jak ktos ma w domu kota, to ma na jego punkcie kota
No to widać ja swoich kotów tak mocno nie kocham, bo u nas nigdy w życiu mięsko nie ląduje w koszu Małgosiu, jak koteczka nie chce jeśc mięska, to nie dawaj, nie dasz przez jakiś czas i wszystko się zmieni- koteczka przestanie marudzić
A tak na marginesie to wam powiem, że te moje wiecznie szczupłe koty zaczęły się zaokrąglać (o jednym szczególnie mówię). Przytył mi 2 kg i stał się jakiś dziwnie ciężki- ledwo się mieści na swoim legowisku zakładanym na kaloryfer. Chyba po raz pierwszy będe się musiała zainteresować jakimiś karmami light...
A tak na marginesie to wam powiem, że te moje wiecznie szczupłe koty zaczęły się zaokrąglać (o jednym szczególnie mówię). Przytył mi 2 kg i stał się jakiś dziwnie ciężki- ledwo się mieści na swoim legowisku zakładanym na kaloryfer. Chyba po raz pierwszy będe się musiała zainteresować jakimiś karmami light...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości